Nowa miłość :) - '92 Buick Park Avenue

[MichaŁ]

Jako nadworny kronikarz, mam parę zdjęć z wczorajszego powrotu i dzisiejszej walki od świtu o piękny wygląd i lepsze jutro

12910164_1156437987711071_1884816318_n.jpg

12939211_1156437814377755_450027396_n.jpg

12935186_1156222187732651_1541897379_n.jpg

12939083_1156222161065987_200858545_n.jpg

12910253_1156222144399322_485427395_n.jpg

12910622_1156256651062538_625069032_n.jpg

12935432_1156256644395872_1541246112_n.jpg

12910813_1156256637729206_1028927773_n.jpg

P.S.
Arek nie jechaliśmy A4, tylko S8

[RadAg!]

Very nice panowie, dobrze że trafił do odpowiednich ludzi

[Pan Arek]

Michała pierwsze zdjęcie z tankowania to doskonała kryptoreklama :-D Każdy już wie jaki ser kupić !

[Lucas]

Bardzo podoba mi się ten Buick... podobał mi się jeszcze zanim kupił go Kornik, podoba mi się i teraz... teraz nawet bardziej, bo każdy jeden właściciel dokłada swoje 3 grosze do poprawienia jego kondycji. Sam przymierzałem się do jego zakupu 2 razy, jednak ostatecznie to coś innego trafiało do mojego garażu... Może za jakiś czas Choć napęd na przód działa na mnie nieco odstraszająco No ale, w życiu trzeba wszystkiego spróbować

Gratuluję pięknego auta! I rozpoczęcia przygody z amcarami!

[BartekV8]

Cieszę się, że Buick trafił do kogoś, kto będzie go należycie traktował i dbał. Dokładnie o to mi chodziło nie wystawiając na żaden portal ogłoszeniowy i udało się.
Zżyłem się z nim ale podjąłem decyzję o sprzedaży i kropka.
Jazda tym autem to bajka, moja ostatnia podróż była smutna ale bardzo gładka cicha i komfortowa.
Powodzenia w eksploatacji i dalszym ogarnianiu pierdołek, które w nim trzeba poprawić w środku.

[Pan Arek]

Dziś zastał mnie pierwszy cud amerykańskiej motoryzacji. Antena, która po wyłączeniu radia nigdy nie chowała się do końca, sama się naprawiła i chodzi tak jak w książce napisano. Nie wiem czego jest to zasługa, ale jak będzie tak dalej, to brakujące plastiki same się tam zamontują.

Na razie próbuję wyjeździć raz zatankowaną butlę LPG, zobaczymy ile Buick spali w cyklu pokazowo-mieszanym (mieszanym, bo jest mieszany, a pokazowo, bo trzeba każdego obwieźć, dodać trochę gazu, żeby pokazać, że ten ponton się rozpędza, włączyć i wyłączyć klimę i w ogóle wszystko włączyć i wyłączyć).

Na czwartek wydział komunikacji i urząd skarbowy, żeby samochód przerejestrować i zapłacić kochanej Rzeczpospolitej za to, że swoją ciężką pracą kupiłem wóz.

Z newsów o których nie wiedziałem- auto ma autoalarm, który działa. Przekonało się o tym cała moja ulicy zaraz po pierwszym parkowaniu pod domem, kiedy moja dziewczyna chciała sprawdzić, czy na pewno wszystko jest zamknięte
Buick dostał dziś dla uspokojenia serca- apteczkę, kamizelkę odblaskową, środek do czyszczenia skór- który będę testował pewnie w kolejny weekend, ściereczki z microfibry (nie może jeździć przecież zakurzony!) i nowy zapach "new car".

[zybel]

Nie wiem czego jest to zasługa,

wosku

[BartekV8]

Alarm?? To nawet ja o tym nie wiedzialem..

[siwrelax]

Nie wiem czego jest to zasługa,

wosku

Antenę wypadałoby czasem czymś nasmarować, wyczyścić, a będzie hulać przez lata jak należy. Zwłaszcza zimą trzeba smarować, aby wyprzeć wodę...

[Lucas]

Super, widać, że trafił w naprawdę dobre ręce! Jedziesz może w czerwcu na zlot w Miliczu? Widzę, że jesteś z Wrocławia, więc masz rzut beretem

[Charon]

Super, już pisałem, że auto pięknie się prezentuje i jak od Bartka to i mechanicznie ogarnięte. Zapach "njukar" sobie odpuść, jak auto czyste, zadbane i nie było w nim palone to ma swój najprzyjemniejszy zapach. Przynajmniej ja tak uważam i nie wieszam żadnych zapachów, a Dodge pachnie elegancko.

[MichaŁ]

Jedziesz może w czerwcu na zlot w Miliczu? Widzę, że jesteś z Wrocławia, więc masz rzut beretem

Dlaczego namawiasz go do złego ?

[Pan Arek]

Co do kwestii zapachów to nie będę polemizować, bo to nie ma sensu. Zapach nie jest intensywny, mi nie przeszkadza.

Co do Milicza, to liczę, że Michał anty-fan się ze mną zabierze na jedno luźne odpustowe popołudnie

[Charon]

Jasna sprawa, w końcu Twoja fura .

[Pan Arek]

Wczoraj tankowałem Buicka. Po 245 kilometrach weszło niecałe 38 litrów gazu, co daje średnio 15,5 litra LPG na 100 KM w cyklu mieszanym. Nie ukrywam mojego totalnego zdziwienia (i radości), spodziewałem się wyniku w okolicach 18-19, zwłaszcza,że zaliczył w międzyczasie trochę wrocławskiego korka.
Generanie- wynik mega pozytywny

Jutro Buick dostanie nowe blachy i będzie śmigał już na DOLach w sobotę prawdopodobnie dostanie nowy olej silnikowy i filtry. Później OC. Maj to już przegląd + uderzę do jakiegoś kumatego gazownika- przegląd plus wymiana eksploatacyjnch pierdół (tu raczej bez strachu, silnik na gazie chodzi równiutko).