Piękne fotki Jacku, kurde chciałbym tam znowu stać swoją Vicki i gadać z Tobą o autach

fajne autko , wydaje mi sie że moj caprice jest duży ale ten twój cadi jest chyba mega duży

jadaniel pisze:fajne autko , wydaje mi sie że moj caprice jest duży ale ten twój cadi jest chyba mega duży

Daniel to przez te skrzydła z tyłu, złudzenie optyczne

on mały nie jest bo odczuwam to kiedy go myję

apropo mycia,
dziś wiozłem młodych w kawalkadzie kilkudziesieciu motocykli
było super, ale na sam koniec oberwanie chmury, ściana deszczu
ale to nic
kiedy byłem już wolny nabrałem kurs na Pabianice by załapać się na kawałek sobotniego - wieczornego zlotu, skusiło mnie bo do celu 50km
i jazda
kropi to kropi, jest ok ale dalej po drodze ok 19.00 zaskoczyła mnie znowu ulewa i ...grad, schowałem się pod drzewo by przeczekać
ech, odechciało mi się dalszej jazdy, wróciłem do domu
na szczęście szkód brak,
ufajdany po dach, zostaje mycie...a trochę to czasu pochłania, tak mały to on nie jest
zdjęcia wkleję w wolnej chwili

Dobrze, że się nic nie stało. Znajomy miał taki patent na gradobicie, że uszył taki pokrowiec ze starych śpiworów na auto. Musisz Jacek pomyśleć o takim skoro jeździsz w taką pogodę

RadAg! pisze:pokrowiec ze starych śpiworów na auto. Musisz Jacek pomyśleć o takim skoro jeździsz w taką pogodę

w bagażniku mam koce, a i pokrowiec

kecaj73 pisze:
zdjęcia wkleję w wolnej chwili

wolna chwila
konwój z kilkudziesięciu motocykli a w środku jechał cadi

Widzę, że zlotowej tablicy jeszcze nie zdjąłeś?

Zapomniałem,
aj tam zmienię w przyszłym roku na 3 zlot

odnośnie mycia
walczyłem 5 gdz
wymyty/podwozie i nadwozie/, nawoskowany, wypolerowany

Cudny, po co więcej pisać...

Cadi pod choinkę dostał pokrowiec. To juz jego 2gi. Pierwszy z tych najwiekszych okazał sie za mały i poszedł do garażu kolegi a na cadi musiał być szyty 2gi na wymiar. Teraz jest względnie OK.


Paskudne pogody nie pozwalają na jazdy więc czas ten przeznaczyłem na ogarnięcie bagażnika.
Cały zostanie obudowany, wygłuszony i wyciszony a na końcu pokryty wykładziną samochodową/na podbudowie gumowej/

wyklejamy
to coś żółtego to anty-ruda ma być tip-top


pierwsze przymiarki zabudowy

i te elementy już powycinane i spasowane

by nie latały podczas jazdy taki system mocujący ,,na motylki,,
będzie łatwo zdjąć/montować


do zabudowy zostały jeszcze boki
na maty wygłuszające i na elem. zabudowy idzie wyciszenie z mat poroso /polecam!!!, wyciszają znacznie lepiej niż te maty z butylu i kosztuje to co nic/


a to wszystko pokryje czarna / na foto wyszła jasno-przez lampę/wykładzina samochodowa na gumowej podbudowie

Sam robisz Jacek?

no sam
jak przyjdą te uszczelki od Ciebie to jadę z pokrywami, itd

Wysłałem w piątek priorytetem