Strona 4 z 7

Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 cze 2019, 17:33
autor: dżordż
Też mam ten wosk. Fajny połysk i dość długo trzyma.

Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 cze 2019, 18:56
autor: MichaŁ
Za ten hajs, mam nadzieję, że jest dobry. Polegałem na opiniach w necie.
Auto stoi pod blokiem, po tygodniu jest dość mocno zakurzone, zależy mi na łatwości mycia.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 cze 2019, 19:52
autor: RadAg!
Jest dobry ale wg mnie trudny w aplikacji i wymagający dużego nakładu pracy (szczególnie przy tak dużym aucie). To jest wosk nastawiony na trwałość a nie na efekt. Jeżeli auto ma być stosowane codziennie o dobry wybór, jeśli od święta to zupełnie szkoda na niego czasu. Przed aplikacją fusso coat konieczne jest porządne przygotowanie lakieru najlepiej z glinkowaniem.

Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 cze 2019, 20:37
autor: MichaŁ
To patrz Pan jak kłamią o tej aplikacji.

Odkąd mieszkam w bloku, mam słabe warunki na jakiekolwiek dłubanie. Dlatego zależy mi na trwałości - zrobię raz i spokój :)

Porobie jakieś zdjęcia 50/50 przy nakładaniu to zobaczymy co to potrafi.

Zastanawiam się jeszcze, ale chyba nałożę ten wosk, dopiero po lakierowaniu maski.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 cze 2019, 23:24
autor: RadAg!
Nie mieszkasz już w Boguszowicach?
Ja przerobiłem kilka wosków od soft99 i najlepiej sprawdził mi się mirror shine. Wystarcza na 2-3 m-ce, czyli 2-3 razy krócej od fusso coat ale aplikacja jest mega wygodna bo nie trzeba go w ogóle docierać no i daje lepszy efekt wizualny.
Na fusso możesz po myciu zawsze aplikować jakoś polimerowy quick detailer, przedłuży żywotność wosku.

Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 23 cze 2019, 11:45
autor: MichaŁ
Bogusławicach :) w sierpniu minie dwa lata :)

Różne syfy już na auta nakładałem, więc może i z tym sobie poradzę.
QD staram się nakładać po każdym myciu.

Jak się nic nie spieprzy to może w ciagu 1-2 tyg uda się pomalować maskę i będę się bawił w zabezpieczanie efektu :)

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 01 lip 2019, 13:24
autor: MichaŁ
Mikołaj w lipcu :)
IMG_20190701_131902.jpg
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 01 lip 2019, 13:25
autor: Pan Arek
Coś się czepiali na celnym?

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka


Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 01 lip 2019, 13:27
autor: MichaŁ
Cholera wie. Nikt się ze mną nie kontaktowal.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka


Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 03 lip 2019, 23:05
autor: MichaŁ
Amorki tylne, klocki przód i łączniki stabilizatora wymienione.

Wjechały zwykłe amorki ACDelco. Niepompowane, nie heavy duty - zwykłe.

Auto w końcu normalnie jeździ, dupsko nie buja się w poziomie ani pionie. Jest świetnie.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka



Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 lip 2019, 17:46
autor: MichaŁ
Ostatnio miała miejsce pierwsza poważniejsza awaria, która unieruchomiła auto.

Po kilku dniach postoju, wyjechałem autem w krótką trasę i chwile po starcie, z tylnej osi zaczął dochodzić dźwięk "tarcia" i dało się odczuć, że coś hamuje auto.

Na szczęście sytuacja wydarzyła się blisko mojego mechanika, więc udało się dojechać z zawrotną prędkością 10 km/h.

Wstępna diagnoza to oczywiście tylny hamulec.
Po zdjęciu koła okazało się, że rozsypało się prawdopodobnie łożysko.

Zamówiłem łożysko i uszczelniacz.
Auto odczekało tydzień w kolejce, wjechało na podnośnik i tu się zaczęło...

Łożysko rozsypało się doszczętnie, półoś i koło miały luz do tego stopnia, że bieżnia łożyska na półosi, została mocno wytarta - taka była pierwsza ocena.

Jednak po wyjaśnieniu, że przejechałem w ten sposób jedynie kilkaset metrów i obejrzeniu wszystkiego dokładnie okazało się, że to prawdopodobnie niepierwsza usterka w tym miejscu. Widać, to również po uszczelniaczu i dużej ilości silikonu.

Uszkodzenia:
- półoś
- łożysko
- uszczelniacz
- czujnik ABS

Półoś i czujnik - tematy ciężkie do zdobycia :(
IMG_20190719_125141.jpg
IMG_20190719_125100.jpg
Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka




Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 lip 2019, 18:13
autor: RadAg!
No to nie wesoło. Nie ma nic na rynku? To jest ten sam most co w Caprice/Roadmaster..?

Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 lip 2019, 18:35
autor: MichaŁ
Sam Caprice miał podobno kilka.
Generalnie nikt nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć.
Kilka GMów miało te same mosty, ale w każdym z modeli występowały odstępstwa, więc pozostaje szukanie po wymiarach, ilosci zębów itp.


Na razie mam półoś od Caprice Kacpra. Już widać, że różni się długością i nie ma "koronki" od ABS (chociaż Caprice też miał ABS). Ale może chociaż bieżnia łożyska w tej półosi posłuży do zwymiarowania mojej półosi w trakcie jej regeneracji (bo taka opcja się dzisiaj pojawiła - rozmowy trwają).

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka



Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 22 lip 2019, 21:11
autor: BartekV8
W środę będę odstawiał swoje auto na regenerację przegubów do najbardziej renomowanej firmy w okolicach Warszawy to mogę zapytać o taki temat jeśli chcesz. Pewnie musiałbym mieć więcej info typu lepsze foty i orientacyjne wymiary, zakres roboty.

Re: 1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8

: 23 lip 2019, 09:12
autor: saint benji
O kurcze, ale lipa.

Nie jest może najtaniej, ale wszystkie te elementy są do zdobycia na rockauto (o ile nie będzie jak z moją przekładnią, że po zamówieniu okazało się, że nie ma, potem się pojawiła, a po anulowaniu kupna z summitracing i ponownym zamówieniu z rockauto okazało się, że nadal jednak nie ma).

https://www.rockauto.com/en/parts/acdel ... shaft,2308

U mnie w town carze przy ponad 500 tys. bieżnia nie była w ogóle wytarta, kupiłem zestaw naprawczy, a okazało się, że wystarczy nowe łożysko. Nikt mi nie powie, że GM jest lepszy i wytrzymalszy od FoMoCo. :D