Witam po dłuższej przerwie. Mam pytanko dotyczące delikatnie żarzących się kontrolek na świateł drogowych i hamulca ręcznego. Czy ma ktoś pojęcie dlaczego się tak stało? Dodam że żarzą się nawet po wyjęciu kluczyka? Mieliście może w swoich autach podobnie? Pozdrawiam

może masz światła dzienne w długich?

Tak wygląda Twoja deska?... ...i mówisz, że są lekko podświetlone wskaźniki, tam na górze, na tym ciemnym pasku, nawet gdy wyłączysz stacyjkę i zabierzesz kluczyk?
Dla mnie, to ewidentnie uszkodzenie w instalacji elektrycznej - gdzieś jest zwarcie. Wyjąłbym cały panel z zegarami i szukał z tyłu, na płycie elektroniki tegoż panelu śladów osmalenia, dziur, czy też na kablach lub wtyczce z kablami blisko miejsca wyświetlania się tych wskaźników.

Karol, a jaką Ty miałeś myśl z tymi światłami długimi i dziennymi? Bo jakoś nie potrafię nic z tym zrobić...

cezar62 pisze: ↑21 wrz 2017, 21:19 Tak wygląda Twoja deska?...
escalade instrument cluster.jpg

...i mówisz, że są lekko podświetlone wskaźniki, tam na górze, na tym ciemnym pasku, nawet gdy wyłączysz stacyjkę i zabierzesz kluczyk?
Dla mnie, to ewidentnie uszkodzenie w instalacji elektrycznej - gdzieś jest zwarcie. Wyjąłbym cały panel z zegarami i szukał z tyłu, na płycie elektroniki tegoż panelu śladów osmalenia, dziur, czy też na kablach lub wtyczce z kablami blisko miejsca wyświetlania się tych wskaźników.

Nie tak min wyglada. Man det ske europeiska deski tak mi się wydaje bynajmniej. W wolnej chwili strzela fotkę. A może to być problem z zimnymi lutami na płytce licznika? Kiedyś w Chryslerze miałem problem z zimnymi lutami ale objawy były zupełnie inne?

Problem w tym że ze mnie żaden elektryk i będę musiał ogarnąć jakiegoś fachowca tylko chciałbym poznać wasze opinie aby móc trochę ma prowadzić elektryka jak zbladzi. Kontrolka hamulca zachowuje się trochę inaczej . Czasem się gaśnie całkowicie i czasem się żarzy. Dziwna sprawa. A może problem z masą?

Ah te kochane Amerykanie i ich problem z elektryka....

misiu8126 pisze: ↑21 wrz 2017, 22:38 A może to być problem z zimnymi lutami na płytce licznika?

Może być. Zimny lut ma duży opór lub jest to całkowita przerwa w obwodzie, więc może w takim miejscu wystąpić iskrzenie - czyli się coś może spalić, może coś dalej zwierać. W miejscu zimnego lutu występuje też często zmniejszona odporność na korozję. A rdza na płytce, to też zwarcia.

misiu8126 pisze: ↑21 wrz 2017, 22:38 Kontrolka hamulca zachowuje się trochę inaczej . Czasem się gaśnie całkowicie i czasem się żarzy.

Nooo... się coś nieprawidłowo zwiera i rozwiera - iskrzy, pali się i kontrolka zachowuje się jak mówisz - raz ma prąd, raz nie ma...

misiu8126 pisze: ↑21 wrz 2017, 22:38 A może problem z masą?

Wątpię. Brak masy, to brak działania elektryki. Po prostu deska by nie działała, jeżeli to tam miałby wystąpić brak masy.

może też być zawilgocona instalacja - np w Chryslerze komputer jest przed lewym nadkolem narażony na bryzganie wodą. Jak izolacja kabli nasiąknie to robią się jaja. Tu też bym szukał gdzie są zainstalowane wszelkie moduły, komputery i sprawdził jak mają się wiązki przewodów. Wiązki są najczęściej w plastikowych peszlach, a jak do środka takiej wiązki wcieknie woda to może dziać się na prawdę wszystko. Trzeba znaleźć podejrzane wiązki kabli, zerwać peszle, porządnie osuszyć izolację i wymyślić sposób na poprawienie tego stanu rzeczy. Taka koncepcja

Dzięki wszystkim za rady. Trochę roboty jednak z tym będzie. Największy problem to to że że mnie jest d..... a nie elektryk . Zimnych ludów sam nie ogarnę a problem z wodą i wilgocią to chyba też standard w amerykanach.

Pytanie z innej beczki.

Dodatkowe światła cofania. Mam zakupione i montaż jest banalnie prosty tylko gdzie jest + przy lampie? Mam światła diodowe z tylu i po ich demontażu ujawnilem po jednym kabelku przy każdej lampie który leży luźno. Jest to kabel od świateł cofania. W miejsce świateł cofania wpieli się kablem od hamulców aby były pomarańczowe. Pytanie dotyczy tych kabelkow. Czy są to plusowe kable?

Raczej tak, jeżeli nic nie było heniowane itd.
Na 100% to sprawdź miernikiem, jedna sonda do tego kabelka, druga do karoserii i sprawdź czy po wpięciu wstecznego pojawi się ~12VDC.

Miernik albo próbnik napięcia 12V. Krokodylka wpinasz do masy (jakaś goła śruba) a szpikulec w przewód (w żyłę ). Jak żarówka świeci to prąd jest. Tylko napięcie pojawi się po przekręceniu kluczyka w stacyjce i wrzuceniu R (piszę takie oczywistości bo ludzie mają różne rozeznanie nt prądów).

cezar62 pisze: ↑21 wrz 2017, 23:03

misiu8126 pisze: ↑21 wrz 2017, 22:38 Kontrolka hamulca zachowuje się trochę inaczej . Czasem się gaśnie całkowicie i czasem się żarzy.

Wątpię. Brak masy, to brak działania elektryki. Po prostu deska by nie działała, jeżeli to tam miałby wystąpić brak masy.

Klaniaja sie podstawy elektryki samochodowej, brak masy to masa leci z innego miejsca, czesto po nieczynnym + i w tedy wystepuja takie zjawiska, jak delikatne zarzenie sie zarowek, czy to na desce, czy to w oswietleniu samochodu.

Mnie się kłaniają wszyscy, a co do tego mają akurat podstawy elektryki, to naprawdę nie mam pojęcia.
Dla mnie brak, to jest brak.
A jak u ciebie brak oznacza, że jednak jest ale inaczej, no to ja już na to nic nie poradzę, ale generalnie chciałbym abyś mnie do tego nie mieszał.

Brak wiedzy leczy sie ksiazka, ignorancje szpadlem, trwaj dalej w glupocie, a cyfra przy awatarze zobowiazuje.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ok, jak sobie pan życzy - wywalam pana z tego forum.