Taurus...pytania i wątpliwości nowego amatora Amerykańców?:)

Dział poświęcony Taurusowi/Sable z lat 1996-1999
ODPOWIEDZ

Topic author
góal8611

Taurus...pytania i wątpliwości nowego amatora Amerykańców?:)

Post autor: góal8611 »

Witam
Chciałbym się najpierw przywitać:) i powiedzieć że jestem pod wrażeniem tego forum:)
Od pewnego już czasu czytam i czytam tutaj wszystko co mogę i mnie zainteresuje. Zwłaszcza wątek: Mardana przypadki z Taurusem :)...genialne
Tak więc przechodząc do sedna sprawy, chciałbym prosić o pomoc i ewentualne porady.
Obecnie jestem posiadaczem Seata Toledo 1.6 benz., 1995r. Ale w niedługim czasie będę miał okazję zakupu Forda Taurusa III gen, kombi (lub wagon??);) Z tego co się orientuję w temacie po krótkim wzrokowym oglądzie...całkiem przyjemne autko, ale oczywiście wady są...główna to chyba to że nie ma praktycznie progów, zwłaszcza w tylnej części po obu stronach, lekka ruda na klapie z tyłu i pewnie jakieś tam jeszcze ogniska rdzy tu i ówdzie. Część na pewno będę się starał sam wyszykować w miarę możliwości i mam nadzieje z Waszą pomocą;) lubię grzebać przy samochodach i jakieś tam zdolności manualne mam tak więc proste sprawy myślę że opanuję;) Byczek z silnikiem 3.0 V6 + LPG, przebieg 135000 mil??
Chciałbym się dowiedzieć jak to jest ze skrzynią w tych autach, trochę się naczytałem i mam lekki mętlik. Ogólnie autko od znajomych by było i raczej totalnego szajsu by mi nie sprzedali, jakby coś ze skrzynią było nie teges to bym wiedział. Najbardziej mnie tutaj kusi cena...1,5 tys zł, cena chyba dobra, chcą się pozbyć bo zakupione było tylko na czas przyjazdu kuzyna z Australii...kuzyn wraca to autko nie potrzebne.
Proszę więc o porady co i jak, jak kwestia napraw i coś o tym autku z własnego doświadczenia. Oczywiście na bieżąco będę się starał pisać co i jak w kwestii zakupu;D
Nie ukrywam że wątek o którym wspomniałem wyżej po prostu daje do myślenia i wzbudza świadomość o zamiłowaniu do samochodów zza Oceanu:D
Pozdrawiam i liczę na zainteresowanie:)
Szymon


YaBolek
Posty: 21
Rejestracja: 16 kwie 2012, 20:44
Samochód: Ford Thunderbird 5.0 89r
Skąd:

Re: Taurus...pytania i wątpliwości nowego amatora Amerykańcó

Post autor: YaBolek »

Czesc Kolego.
Te 3.0 v6 to 150 km czy 200?

Blacha jest moim zdaniem najslabszum ogniwem w tych autach.Jesli zjadlo progi to warto tez zagladnac czy podloga (zwlaszcza w okolicach silnika) jeszcze nie skorodowala.Jezeli auto nie bylo katowane a olej w skrzyni byl wymieniany to raczej nie powinno z nia byc problemow.Przy takim przebiegu moga wystepowac nieszczelnosci silnika.
Mialem byczka przez 2 lata i mechanicznie byl super, niestety wszechobecna korozja sprawila ze auto zostalo rozebrane i sprzedane na czesci ...


Topic author
góal8611

Re: Taurus...pytania i wątpliwości nowego amatora Amerykańcó

Post autor: góal8611 »

No to muszę przyjrzeć się bliżej przy kolejnych oględzinach. Mam nadzieję że nie ma jakiejś tragedii z rudą i będzie dało się odratować blachę:))Podejrzewam że raczej 150KM.


Topic author
piotrekzet

Re: Taurus...pytania i wątpliwości nowego amatora Amerykańcó

Post autor: piotrekzet »

Cena jest bardzo przyzwoita, ja za swojego sable z 1990 mniej wiecej tyle odzyskałem na złomie, bo go rozebrałem na części i się pozbyłem, zresztą sporo jeszcze zostało :)
Zanim go kupisz przejedź się, poczekaj aż silnik się rozgrzeje i jeśli wszystko jest OK to moim zdaniem można brać :) A który rocznik tego byka?
Pozdro :)


Topic author
góal8611

Re: Taurus...pytania i wątpliwości nowego amatora Amerykańcó

Post autor: góal8611 »

No właśnie do końca nie wiem, bo tylko raz byłem przy okazji i go oglądnąłem bez właścicieli. Na pewno nie mniej niż '96:)) myślę że w przyszłym tygodniu dowiem się więcej to uzupełnię wiadomości:) auto przez ostatnie dwa tygodnie troszkę jeździło po PL tak więc myślę że będzie technicznie w dobrym stanie:) mam taką nadzieję:))
Pozdr:)

ODPOWIEDZ