Strona 27 z 30

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 21 mar 2010, 22:06
autor: KARLone
jak dla mnie to problem typowo elektryczny, luźny kabel, zaśniedziała końcówka, styk itd. Trzeba cierpliwie poszukać.

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 26 mar 2010, 17:04
autor: GAZDA
no na skana tutaj nie mam co liczyć, dopiero jak bede w kraju...
też myśle że to jakiś głupi kabelek gdzieś tam...
szukanie igły w sianie bedzie. problem w tym że ja nie mam kiedy cierpliwie szukać...

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 03 kwie 2010, 21:35
autor: CorradoGl
Masy kolego, MASY! ostatnip w kuzyna cadim takie cyrki sie dzialy... kup dobry kontakt-spray spsikajwszystko (konektory) i poczysc masy i daj znac co potem, jak cos to dzwon na kom... i nie wkurwiaj sie na auto -- mam nerwice, zle sie to konczy, ja ostatnio wyladowalem w szpitalu ze sparalizowana 1/4 twazy - z nerwow ( i wcale w nic nie wpieprzylem)

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 03 kwie 2010, 22:47
autor: GAZDA
ja nie mam czasu na takie zabiegi..., trzaskam kilometry cały czas...
za 3 tygodnie może szczęśliwie dojade do domciu to dam do warsztatu i niech szukają...
znajdą to w nagrode dostaną chryslera do naprawy hehe
a tak wogóle to mi padł dysk twardy w laptopie i musiałem se kupić na cepeenie we francji linuxa live problem że napęd cd też mam zepsuty, wiec raz na przetwornicy jest zewnętrzy napęd a lapek z baterii idzie, a raz lapek sie ładuje, bardzo dziwaczna konstrukcja, macgyver też by lepiej nie wymyślił hehe

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 04 kwie 2010, 14:30
autor: CorradoGl
Leniwcze... sprawdz poloczenie trs-u i masy przy kostcebezpiecznikow chociaz - mi tez padl dysk, ale ze kupilemw kanadzieto na gwarancji oddam - linuxa moge Ci na penrajwie zrobic jak chcesz - sam tak 4 mce jechalem a na jednym lapku do tej pory tak smiga (tyle ze go do srodka wepchlem) daj tylko znac...

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 04 kwie 2010, 15:19
autor: GAZDA
łącza wszystkie milion razy ruszałem i dociskałem, to gdzieś w mniej dostępnym miejscu sie coś porobiło...
kupie se nowy dysk i bedzie ok... ino windowsa nie bede kupywać bo linux mi wystarczy...

a z powrotem do problemów z prądami to przeczytaj se na samym początku jak za nadkolem w wiązce głównej przetarł mi sie kabelek od sasilania zapłonu... pół ayta trza było rozebrać ale spece znaleźli...

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 04 kwie 2010, 20:37
autor: RadAg!
Windowsa jak nie chcesz kupowac polecam wersje Enterprise, oczywiscie w wersji 7 - 90 dni w pelni za darmo :)

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 04 kwie 2010, 20:39
autor: GAZDA
nie no na co komu jakiś windows... jak można mieć linuxa...
widy to ino do grania w civilizacje potrzebuje ale starczy też do tego stary xp hehe

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 10 kwie 2010, 16:28
autor: GAZDA
ok znowu problemy, wygląda to tak, włancam stacyjke, nie ma check engine, silnik kręci ale nie odpala...
tak kilka razy i inic...
potem mam włączoną stacyjke coś zaklika/stuka spod maski, z tyłu słysze jak odpala pompa paliwa i pojawia sie check, wtedy silnik odpala od kopa...
było tak wczoraj jak i dzisiaj... dziś też podczas pracy zgasł, wtym momencie zgasł też check...

czyżby problem z komunikacją komputera z resztą?

jakiś kabelek, przekaźnik??? gdzie szukać panowie? (i ew panie)

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 10 kwie 2010, 20:15
autor: GAZDA
ok dalsze opisy objawów, po przekręceniu kluczyka nie świeci check, nie pali silnik, ruszanie kabelkami wibracje wilgotność nie wpływają na zjawisko, po prostu przy włączonej stacyjce czekam, aż zrobi klik zapali sie check i samochód odpala bez problemu...

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 10 kwie 2010, 20:21
autor: Alexander25
najprawdopodobniej komp. Mialem dokladnie cos takiego u siebie. Tyle ze u mnie juz nie odpalal i trzeba bylo na komputer podjechac:/ usuneli usterke....

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 11 kwie 2010, 10:59
autor: GAZDA
na komputerze to on ostatnio 3 razy był...
gdzie siedzi to badziewie w moim aucie, trza bedzie chyba wymienic abo coś z tym zrobić... mam zaraz 400 km przed sobą a za 2 tygodnie 1600 nonstop, cały czas jestem poza granicami kraju.

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 11 kwie 2010, 22:32
autor: RadAg!
Komputer jest dosc drogi...

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 16 kwie 2010, 18:25
autor: GAZDA
toś mie pocieszył teroz...

Re: problemy taurusa maratonisty...

: 21 kwie 2010, 10:45
autor: piotrekzet
Gazda, a nie ma jakiegoś zmasakrowanego taurusa w okolicy? Wykręcisz kompa i grosze zapłacisz...
Oczywiście jest pewne ryzyko, że może być uszkodzony...