Od dłuższego czasu mam problem z klimatyzacją w taurusie, a że robi sie coraz cieplej musze coś z tym zrobić. Nie wiem dlaczego ale jak ustawie nawiewy na AC lub MAX AC to sprężarka sie nie załącza. sprawdziłem bezpieczniki pod maską i pod kierownicą i dalej nic. Pytanie czy jeżeli jest coś nie tak z freonem to może sprężarka sie nie załącza???
Mało tego, jak już pisałem na forum jakiś czas temu nabyłem Mondeo mk3 i mam dosłownie identyczny problem jak w taurusie
Klimatyzacja padła
-
Topic author - Posty: 176
- Rejestracja: 12 paź 2006, 14:50
- Skąd: Brzostek
-
- Posty: 695
- Rejestracja: 13 paź 2006, 18:55
- Samochód: Astro, Camaro, Firebird, Sable
- Skąd: Lublin
-
Topic author - Posty: 176
- Rejestracja: 12 paź 2006, 14:50
- Skąd: Brzostek
-
- Posty: 131
- Rejestracja: 16 gru 2006, 14:41
- Skąd: Mielec
Re: Klimatyzacja padła
Witam,
Z nieokreślonej jeszcze przyczyny, w atmosferze dymu i rozgrzanego do koloru czerwonego sprzęgła mam nieczynną klimatyzację.
Sytuacja nastąpiła przy włączonej kompresji - odparowywałem szyby. Po długiej chwili zastanawiania się (a samochód "oddymiał" się i stygł) i wyłączeniu klimy uruchomiłem pojazd i ..... pojechałem.(ha ha...)
Teraz dedukuję, zastanawiam i proszę o techniczne wsparcie:
Sprzęgło się rozłączyło, to dobrze -ale nie wiem czy powodem problemu jest jego załączanie? czy zablokowała się sprężarka.
Przyjmuję, że to jednak zużyte sprzęgło poprzez niedostateczny docisk spowodowało poślizg tarczy , a dalej tarcie rozgrzało i zapewne zniszczyło elementy.
Co dalej?
- zdemontowałem pasek, ale czy można zdemontować samo sprzęgło bez odkręcania całej sprężarki? (nakrętka 10mm a później zabezpieczenie seger)
Ktoś przerabiał ten temat? pytam, gdyż jest cholernie mało miejsca na użycie narzędzi.
Czy pracując bez kanały jedynie z górnym dostępem do elementów można taka operację wykonać?
Czy "przypadkiem" ktoś z Was nie posiada "na zbyciu" takiego sprzęgła (lub całej sprężarki).
/W nowym tygodniu wraca ciepełko i muszę ten czas wykorzystać na usprawnienie taurusa./
Pozdrawiam
Bogdan
Z nieokreślonej jeszcze przyczyny, w atmosferze dymu i rozgrzanego do koloru czerwonego sprzęgła mam nieczynną klimatyzację.
Sytuacja nastąpiła przy włączonej kompresji - odparowywałem szyby. Po długiej chwili zastanawiania się (a samochód "oddymiał" się i stygł) i wyłączeniu klimy uruchomiłem pojazd i ..... pojechałem.(ha ha...)
Teraz dedukuję, zastanawiam i proszę o techniczne wsparcie:
Sprzęgło się rozłączyło, to dobrze -ale nie wiem czy powodem problemu jest jego załączanie? czy zablokowała się sprężarka.
Przyjmuję, że to jednak zużyte sprzęgło poprzez niedostateczny docisk spowodowało poślizg tarczy , a dalej tarcie rozgrzało i zapewne zniszczyło elementy.
Co dalej?
- zdemontowałem pasek, ale czy można zdemontować samo sprzęgło bez odkręcania całej sprężarki? (nakrętka 10mm a później zabezpieczenie seger)
Ktoś przerabiał ten temat? pytam, gdyż jest cholernie mało miejsca na użycie narzędzi.
Czy pracując bez kanały jedynie z górnym dostępem do elementów można taka operację wykonać?
Czy "przypadkiem" ktoś z Was nie posiada "na zbyciu" takiego sprzęgła (lub całej sprężarki).
/W nowym tygodniu wraca ciepełko i muszę ten czas wykorzystać na usprawnienie taurusa./
Pozdrawiam
Bogdan
Bogdan