Aurora 1995 4.0

Oldsmobile

Rafał Z.
Posty: 74
Rejestracja: 15 lis 2011, 22:53
Samochód: Chrysler Concorde LTD
Skąd: Dolny Śląsk

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Rafał Z. »

Audiofilska Aurora, kiedyś z monitorkami w zagłówkach i dodatkowym panelem lcd na tył :)
Ciekawe, gdzie i czy moje dwie Aurorki śmigają po PL. Ciemnozielona (z pasami z logotypem GM, czyli tylko 94, choć w DR miałem 95 - zakup w Malborku od oszusta z Kościelnej i remont skrzyni w 2003 za 9.5k (!) i oliwkowa, 97r, bokiem walnięta, bo i skórę na fotelu pasażera miała z lekkimi draskami, obie poszły na Śląsk. Jak ktoś ma, podam VINy i pisać, powiem, co i jak :)

Awatar użytkownika

Topic author
EdMar79
Posty: 204
Rejestracja: 05 lis 2013, 19:07
Samochód: Aurora 4.0 V8 '95 Jeep GC 5.7 HEMI '05
Skąd: Legionowo
Kontakt:

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: EdMar79 »

No to przybywa nam Auror na forum, ale najlepiej to utwórz swój oddzielny wątek :) Tak jak ja mam i Łukasz.

Moja obecnie jest w ciągłej eksploatacji, ma kilka bolączek, ale w PL to chyba nie ma już nikogo co by mi pomógł w ich ogarnięciu, tak więc trzeba z tymi usterkami żyć...
Zachorowałam na amcary, ale dobrze mi z tym ;)
Aurora 4.0 V8 '95
Jeep GC 5.7 HEMI '05

Awatar użytkownika

Salvador
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2016, 09:24
Samochód: OLDSMOBILE AURORA
Skąd: Kalisz

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Salvador »

Szacunek Panowie. To dokładnie ta Aurora. Ze sprzętu audio zostało na szczęście niewiele: głośniki w przednich słupkach, przebudowane podszybie z tyłu, skopane osadzenie tylnej szyby i to chore radio LCD
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
OLDSMOBILE AURORA 1995 4.0 KALISZ


Rafał Z.
Posty: 74
Rejestracja: 15 lis 2011, 22:53
Samochód: Chrysler Concorde LTD
Skąd: Dolny Śląsk

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Rafał Z. »

Powodzenia w użytkowaniu i daj znać, czy nie sprawia problemów wychowawczych na co dzień ;)

Awatar użytkownika

Salvador
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2016, 09:24
Samochód: OLDSMOBILE AURORA
Skąd: Kalisz

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Salvador »

Na tą chwilę jest grzeczna... męczą tylko pierdoły (najbardziej słabo lub niedziałające szyby) z resztą sobie radzę, choć czeka mnie WYMIANA ŚWIEC :)
Zastanawiam się również czemu komputer pokazuje cały czas 100% "żywotności" oleju w skrzyni biegów - boję się że poprzedni właściciel zresetował temat bez wymiany... nie wiem czy dotykać skrzynię?
OLDSMOBILE AURORA 1995 4.0 KALISZ

Awatar użytkownika

saint benji
Posty: 655
Rejestracja: 10 lut 2015, 12:39
Samochód: Ford Crown Victoria
Skąd: Warszawa

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: saint benji »

Sprawdź olej w skrzyni, jeśli jest ładny, różowy to można wymienić spokojnie, gorzej jak będzie czarny spalony, to wskazuje na uszkodzenie skrzyni i wtedy nie powinno się robić chyba pełnej wymiany.


Rafał Z.
Posty: 74
Rejestracja: 15 lis 2011, 22:53
Samochód: Chrysler Concorde LTD
Skąd: Dolny Śląsk

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Rafał Z. »

Jeśli skrzynia pracuje prawidłowo, nie przeciąga, nie szarpie, tak, podczas jazdy, jak i na 'sucho', czyli na postoju, kiedy 3masz pedał hamulca wciśnięty i zmieniasz same biegi z P na D, na R. Wtedy skrzynia obciążona jest w Aurorze jeszcze bardziej, także wiesz, co i jak. Jeśli nie ma niepokojących objawów, sprawdź sam olej, jak doradzał przedmówca i śmigaj bez gmerania przy skrzyni :)
Ja w swojej pierwszej Aurorze miałem w skrzyni opiłki żelaza, które miały spowolnić uwidacznianie się usterki i docelowo wręcz walenie skrzyni przy zmianie biegów :/ Ale to była pierwsza Aurorka, a o panu Doubrawskim z Malborka każdy gdzieś coś tam już słyszał i należy omijać z daleka :/

Awatar użytkownika

Salvador
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2016, 09:24
Samochód: OLDSMOBILE AURORA
Skąd: Kalisz

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Salvador »

Podczas jazdy skrzynia pracuje bez zarzutu... tzw masło. Na postoju jednak "na sucho" lekkie szarpnięcie jest (nie tak jak miałem w Firebirdzie) ale jednak jest. Olej natomiast jest ładny... różowy jak pupa niemowlaka :)
OLDSMOBILE AURORA 1995 4.0 KALISZ

Awatar użytkownika

Salvador
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2016, 09:24
Samochód: OLDSMOBILE AURORA
Skąd: Kalisz

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Salvador »

ZASTRZEGAM :) nie mam nic wspólnego z panem Doubrawskim z Malborka, a po ostrzeżeniu Rafała zapewniam że w przyszłości również nie będę miał :)
OLDSMOBILE AURORA 1995 4.0 KALISZ

Awatar użytkownika

saint benji
Posty: 655
Rejestracja: 10 lut 2015, 12:39
Samochód: Ford Crown Victoria
Skąd: Warszawa

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: saint benji »

Np. u mnie w Crown Victorii jest lekkie szarpnięcie przy wrzuceniu na wsteczny, a olej mam różowy.

Awatar użytkownika

Salvador
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2016, 09:24
Samochód: OLDSMOBILE AURORA
Skąd: Kalisz

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Salvador »

Ja mam tak samo. Na co dzień nie jest to dotkliwe. Czasami jak się zdarzy zawracać na 4 razy :) w jakiejś kaliskiej uliczce... to wtedy zwracam na to uwagę
OLDSMOBILE AURORA 1995 4.0 KALISZ


Rafał Z.
Posty: 74
Rejestracja: 15 lis 2011, 22:53
Samochód: Chrysler Concorde LTD
Skąd: Dolny Śląsk

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Rafał Z. »

Salvador pisze:ZASTRZEGAM :) nie mam nic wspólnego z panem Doubrawskim z Malborka, a po ostrzeżeniu Rafała zapewniam że w przyszłości również nie będę miał :)
:hah:

Wystarczy poczytać na innych forach o tym jegomościu i wszystko jasne.

Co do Aurory, z Twojego opisu zdaje się być lux :) Wyczuwalność zmiany biegów 'na sucho' przy używanym aucie jest zrozumiała, przeciążenie znacznie większe niż podczas jazdy. Bez obaw i zdobywaj szczyty :) Pamiętaj, że masz ogranicznik przy 176 km/h (prędkościomierz dobije pewnie do 18_ :cool: I wtedy będziesz mial szarpnięcie, jakby paliwa zabrakło :) Wersje kanadyjskie z prędkościomierzem skalowanym w km (do 220), dojeżdżały do końca skali, ale od mniej więcej 200 km/h potrzeba było dłuuugiej prostej, żeby cokolwiek szło naprzód :) Wrażenie jakby był to nadbieg, którym suniesz jak na sankach, ale w poziomie :evil: Sprawdzone, choć to nie jest auto do takiej jazdy na co dzień :) Raz, nie zawsze :cool:

Awatar użytkownika

Salvador
Posty: 17
Rejestracja: 20 kwie 2016, 09:24
Samochód: OLDSMOBILE AURORA
Skąd: Kalisz

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Salvador »

Na ta chwile mam radochę nawet przy 30 km/h. Ona już chyba ze mną zostanie (no chyba że się trafi jakaś wymiana na porządnego kańciaka) Po kolei zrobię wszystko co trzeba, bo kilka defektów jest. Najgrubsza robota to błotniki i maska, bo pojawiły się pęcherze (ruda), tylko czekam na termin u swojego blacharza, bo nie chce powtarzać akcji za pół roku. Szkoda że ktoś ja przemalował bo czarna nie była, ale z tym się już pogodziłem.
OLDSMOBILE AURORA 1995 4.0 KALISZ


Rafał Z.
Posty: 74
Rejestracja: 15 lis 2011, 22:53
Samochód: Chrysler Concorde LTD
Skąd: Dolny Śląsk

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: Rafał Z. »

Moja była ciemnozielona z pasami GM i taka oliwkowa z czerwonymi press'ami :)

Awatar użytkownika

Topic author
EdMar79
Posty: 204
Rejestracja: 05 lis 2013, 19:07
Samochód: Aurora 4.0 V8 '95 Jeep GC 5.7 HEMI '05
Skąd: Legionowo
Kontakt:

Re: Aurora 1995 4.0

Post autor: EdMar79 »

Ja tam mam druga Aurore na czesci i co jakiś czas cos podmieniam.
Teraz jeżdzę i tyle ;)
Zachorowałam na amcary, ale dobrze mi z tym ;)
Aurora 4.0 V8 '95
Jeep GC 5.7 HEMI '05

ODPOWIEDZ