Aurora 1995 4.0

[kitt94]

Żadnych śladów wycieków, nic? W przyrodzie nic nie ginie w końcu...

[EdMar79]

No właśnie zero śladów ... parkuję w tym samym miejscu praktycznie, a jak był na podnośniku nie było śladów, tak więc zgłupiałem.
Teraz czekam na paczkę i zrobię przez ten czas z 100-150 km i się sprawdzi.

[kitt94]

Ja dziś podobnie miałem - wyświetlił mi komp za niski poziom płynu chłodniczego. Ubyło go od cholery, ale ani pod silnikiem ani w silniku go nie ma... Natomiast w moim przypadku najprawdopodobniej gazownicy go "zutylizowali" jak robili poprawki przy parowniku. Choć wierzyć mi się nie chce, że wyleciało aż tyle. Może mamy jakieś zapasowe zbiorniczki, hehe.

[EdMar79]

Dziś wystawiłem do watsztatu... Lista dość długa
Oczywiscie wymiana tulej w sankach (odebrałem w piątek paczkę z USA)
Do tego amory, tarcze, i kilka mniejszych rzeczy.
Juz czekam na efekty wymiany praktycznie całego zawieszenia z przodu
I zostanie kilka rzeczy z elektroniki, a na deser malowanie + felga.

[EdMar79]

Wczoraj odebrałem, wypiaskowane sanki + nowe tuleje i zero stuków
Wymieniłem tarcze i klocki (z dawcy) oraz amory niestety okazuje się ze amory są również słabe i będę musiał kupić nowe + łożysko górne do amorów (to akurat dziś już u mnie będzie)

Przy okazji już wiadomo dlaczego skrzynia gubi olej (przewody do skrzyni są do wymiany, i je dam do fachowców aby zrobili komplet nowych)
Oddałem dziś maglownicę do regeneracji (koszt 700 złotych) I jak już wymienię amory i magiel to będzie spokój z zawieszeniem, zostanie wymiana przewodów do skrzyni... a i w końcu pojadę do człowieka co mi kompresor klimatyzacji robił i tak zrobił że już 2 razy byłem i po drugim razie po 1 dniu nie było już czynnika...

Jak dobrze pójdzie to jeszcze przed malowaniem całości ogarnięta zostanie elektryka (przeciwmgielne tył, wymiana panelu tylnego będzie podświetlany tak jak na tym filmie :
I zostanie jeszcze zabawa z otwieraniem okien, bo na dziś tylko 2 mogę sterować...
I Tempomat bo przestał działać i nie wiadomo dlaczego.

Oj mam nadzieję że na wiosnę już będzie z górki :0

[kitt94]

Z tym podświetleniem jest świetny patent, szkoda, że z fabryki nie szły seryjnie z całą świecącą listwą, tylko wstawili głupią blendę.

I nie rób straight pipe, to tak nawiasem, bo po tym co jest pokazane na filmiku trochę się zkwasiłem.

[siwrelax]

Gdzie robią Ci przekładnię?

[lincoln1998]

Wrzuć jakieś aktualne fotki aurory Chętnie popatrzę

[EdMar79]

W tej chwili wszystko co jest robione jest od spodu wizualnie dopiero na wiosnę bedzie lepiej.
Dziś dotarły amory na przod i łożyska do mocowań gornych amorow.
Chciałem jeszcze poduszki wymienić amorow z przodu, ale niestety koszt to 1000 zł... I wsadze cos z używek.
A w tygodniu wymiana + dorabianie przewody do skrzyni.

Co do maglownicy to musze sie chłopaków zapytać gdzie robią, to dam znac.
Zdjęcia mam tak z sierpnia.

[kitt94]

No no, Panie Kolego, a ręczny toś Pan zapuścił przy takim postoju?

Kurde, ładne to, takie filoetowe... Mój tata miał swego czasu dostać służbową Aurorę do pracy, ale niestety do tego nie doszło. Natomiast mam jeszcze gdzieś oryginalny prospekt reklamowy.

[EdMar79]

Wczoraj wymienione zostały amory i łożyska przod, została włożona zregenerowana maglownica, oraz odrobione nowe przewody do skrzyni stare puszczały juz olej.

Niestety jak ja odpalilem przed tymy wymianami, to silnik nierówno pracował i nie miał mocy, wymieniono pompę paliwowa, bo na listownie było ledwo 2,7 bara a za filtrem paliwa było 3, dziś założono nowa za filtrem 5 na listwie 3 bary.
I co interesujące to jak jest na N lub P to pracuje równo a jak wrzuci sie D to juz jest problem.
Podejrzewamy ze to kwestia sterowania, ponieważ Aurora ma odłączane cylindry jak nie trzeba mocy...
I teraz nie wiem czy winny jest regulator czy moze któraś z cewek, a moze jeszcze cos innego...
Ma ktos z was jakies pomysły?
Objaw pojawił sie rano, gdzie wieczorem wszystko było ok.

[kitt94]

O masz, nie miałem pojęcie, że Aurory miałe odłączane cylindry... Człowiek cały czas się uczy.

[71Corvette454]

Ha, dopiero przeczytałem, a dzwoniłem wcześniej - nie miała! To jest popularny mit krążący po ogłoszeniach głównie 4 cylindry się odłączają tylko jeśli silnik się przegrzewa i wchodzi w tryb awaryjny. Przy normalnej jeździe pracuje na ośmiu.

[EdMar79]

A widzisz a ja byłem przekonany ze odłącza te 4, bo w czasie jazdy na równych obrotach tak to było słychać, a tu taka niespodzianka.
Co nie zmienia faktu ze na razie jeszcze nie wiem co jest nie tak ze nie chodzi prawidłowo i wyglada jakby brakowało mu paliwa.
Bedzie podmieniony regulator i zobaczy sie czy to cos dało.
Bo jak za filtrem jest 5 to juz na listwie 3...
Jeszcze test trzeba zrobic jak to sie ma na P a jak na D ...
Ale to juz jutro.

[kitt94]

A to też ciekawe z tym odłączaniem przy przegrzewaniu. Nigdy wcześniej nie słyszałem o takim rozwiązaniu.

P.S. Łukasz zarzuć jakimś sms'em czy coś, straciłem wszystkie kontakty. Znowu.