Strona 4 z 7

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 06 wrz 2016, 11:25
autor: MichaŁ
Wyjąłeś sonde i zaizolowałeś, czyli nie jest w ogóle wkręcona na swoje miejsce ?

Wysłane z Tapatalk

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 06 wrz 2016, 21:00
autor: Ducky Ed
Tzn. tak naprawdę to została po niej blaszka z przewodem, nic więcej, i te resztki zaizolowałem, w otworze na sondę nie ma nic, jest przelot. Ale to też nie było to, znaleźliśmy, już chyba ostatecznie, winowajcę nierównej pracy. Wymieniłem filtr paliwa (i to bez podnoszenia auta, taki ze mnie akrobata :D) i zapalał, ale dalej chodził nierówno. Czyli nie filtr. Otóż silnik ciągnął lewe powietrze przy przepustnicy, uszczelka się rozwaliła w jednym miejscu, aż gwizdało. Pakujemy szmatę w rurę od filtra powietrza, a ten dalej chodzi :). Także chyba się udało... jak wkręcał się na obroty to już łapał równą pracę, a jak tylko obroty spadały to gdakał jak trzydziestka. A co do sondy, to nie będę kombinował i kupię nową. Mam nadzieję, że to będzie koniec problemów

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 07 wrz 2016, 21:35
autor: piotrekzet
Jeśli walnąłeś młotkiem i nie działa - weź większy młotek :D

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 01 paź 2016, 00:12
autor: Ducky Ed
Olds is back on the track y'all :). Nie pisałem przez jakiś czas bo przechodziłem lekkie załamanie nerwowe pt. "No co tej k*rwie znowu się nie podoba?". Jak pisałem w poprzednim poście silnik chodził nierówno, czasem na 6, czasem na 5, i na 4 garów też się zdarzało. Nie trzymał wolnych obrotów, a podczas przyspieszania wyraźnie się dusił i nie miał mocy zupełnie, przerywał. Wymieniłem jedną cewkę, przez chwilę było lepiej, i potem znowu to samo. Zmieniłem przewody, nic nie dało. Kupiłem i zamontowałem sondę lambda, tez nic. Obstawiliśmy pompę paliwa, którą kupiłem jakiś czas temu. Winna okazała się... znowu cewka, tylko druga. I jest pięknie, chodzi jak zegarek. Teraz takie pytanie do kolegów forumowiczów - pomyślałem, że warto by było coś zrobić z wydechem. Chodzi mi konkretnie o takie brzmienie:
Zależy mi na tym, by brzmiało jak na filmiku, jednocześnie żeby głośnością nie obrywało łba. Widziałem na paru filmikach jak pakowali taki wynalazek http://allegro.pl/tlumik-glasspack-red- ... 57150.html zamiast środkowego/końcowego. Jest to dobry pomysł, czy macie lepsze rozwiązania?

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 18:31
autor: Ducky Ed
No panowie, mija już pół roku od zakupu Oldsa, zrobiłem już parę kilometrów więc mogę powiedzieć więcej o współpracy z owym cudakiem :D. Jeżdżę nim regularnie, praktycznie codziennie już koło trzeci miesiąc, i powiem szczerze że na razie nie ma większych problemów - poza tymi, które były wcześniej, czyli głupiejące zegary, trzeszczący głośnik, doszedł tylko jeden - czasem, żeby otworzyć drzwi (od kierowcy) trzeba szarpnąć parę razy za klamkę. Czort wie o co chodzi, raz tak jest, raz nie. No i nadal czasem jakby tracił iskrę, ale tylko przy wolnych obrotach - przy mocniejszym wciśnięciu gazu chodzi równo. Przed wymianą cewek, czyli zanim się zesrały, silnik na wolnych pracował równo jak zegarek, nie czuć było żadnych wibracji, teraz czasem mu się zdarzy zatelepać. Problemu nie ma przy odpalaniu na zimno, po nocy - wtedy pracuje równo. No i spalanie trochę boli :x, gaz jednak będzie konieczny. Słyszałem już parę razy, by do amerykańca nie pakować instalacji sekwencyjnej, tylko zwykłą, starszej generacji. Dlaczego tak? Jakie macie doświadczenia z gazowaniem waszych aut?

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 18:45
autor: wojtekrobert
Masz tam sondy lambda?
Ile Ci to pali bezołowiowej? Ja na razie porzuciłem temat gazu w moim, ale wiadomo, zależy od sytuacji i przebiegu jaki się robi :)

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 19:04
autor: Pan Arek
Nad samą techniką LPG się nie będę rozpisywać, bo się nie znam, ale przelicz temat gazu dobrze, bo to, że tankuje się taniej to oczywiście fakt, ale druga strona medalu- kiedy zwróci Ci się ta inwestycja? Czy masz zamiar tak długo jeździć tym autem? Czy planujesz wrzucać go na zabytek?
Gaz jest spoko, Amcary generalnie go lubią jeśli tylko instalacja założona jest poprawnie, zgodnie ze sztuką.

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 19:08
autor: wojtekrobert
Pan Arek pisze:Nad samą techniką LPG się nie będę rozpisywać, bo się nie znam, ale przelicz temat gazu dobrze, bo to, że tankuje się taniej to oczywiście fakt, ale druga strona medalu- kiedy zwróci Ci się ta inwestycja? Czy masz zamiar tak długo jeździć tym autem? Czy planujesz wrzucać go na zabytek?
Gaz jest spoko, Amcary generalnie go lubią jeśli tylko instalacja założona jest poprawnie, zgodnie ze sztuką.
100% poparcia. Wlewasz taniej ale bene też musisz zalać, poza tym dochodzą dodatkowe koszta. Generalnie nie ma się co rozpisywać, bo temat x razy wałkowany, ale tak jak Arek napisał, przelicz to dobrze. U Ciebie jest chyba jeszcze silnik na gaźniku, ciężko powiedzieć jaka instalacja, ale jeszcze nie widziałem tego typu silnika z sekwencją... co nie znaczy, że nie ma.

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 19:21
autor: Ducky Ed
Sonda Lambda jest jedna i jest na swoim miejscu, stara się rozleciała i włożyłem nówkę. Codziennie dojeżdżam do pracy ~ 7 km w jedną stronę, czasem dojeżdżam dwa razy, lubię pokręcić się po mieście, w weekendy kiedy nie jestem w szkole lubimy się pokręcić tu i tam w parę osób... tankuję za 50 zł co trzeci, czasem nawet co drugi dzień, więc myślę, że zwróci się dość szybko :). Dojazd do Warszawy ~ 160 km to minimum 80 zł, i to przy bardzo spokojnej jeździe, a takich kursów mam przynajmniej 4 w miesiącu. Silnik jest na wtrysku wielopunktowym

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 19:24
autor: Ducky Ed
Co do dalszych planów odnośnie auta, to zamierzam nim pojeździć kilka lat, sprzedałbym tylko gdyby trafiło się coś fajniejszego. Na żółte nie chcę rejestrować

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 19:25
autor: wojtekrobert
Po tym co przeczytałem wniosek nasuwa się dość szybko - montować gaz :D
Przeszło mi przez myśl, że problem z pracą na rozgrzanym silniku może powodować sonda, ale jeśli założona jest nowa to hm... można by "oblukać" układ paliwowy, wtryskiwacze.

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 19:32
autor: Ducky Ed
Może pompa? Przyznam, że zdarzyło mi się opróżnić bak do cna, z racji głupiejących zegarów które rzadko kiedy pokazują realny stan paliwa, zwykle świeci się "full" :), a wiem, ze pompy to raczej nie lubią takiego traktowania :)

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 19:48
autor: wojtekrobert
Moze być pompa, ale mowisz, ze na zimnym silniku jest git, dopiero po rozgrzaniu wariuje, dlatego od razu przyszly mi na mysl wtryskiwacze. Moze po rozgrzaniu ktorys wtryskiwacz sie przycinac i nie podawac paliwa. Wlasciwie z doswiadczenia to mowie, bo mialem z kolega taka rozkmine jakis czas temu, pracowal silnik na 3 gary po rozgrzaniu, dopiero po czasie wracal 4. Nie pamietam tylko jak zdiagnozowal czy to na pewno wtryskiwacz i ktory :/

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 20:16
autor: RadAg!
W 88 wtrysk wielopunktowy i to w GM? Może monowtrysk jak już?

Re: Oldsmobile Cutlass Supreme '88

: 09 sty 2017, 21:13
autor: KATZ
"Najprawdopodobniej zostanie zagazowany - koszty benzyny będą zbyt duże, a będzie to moje jedyne auto, mam 22 lata, nie zarabiam kokosów i nie jestem na utrzymaniu rodziców." Ogromny szacun za takie podejście :) Ja ze swoim amerykańskim marzeniem czekałem 30 lat dłużej :) Fakt, trochę inne czasy, ale strach pomyśleć jakie Ty będziesz miał marzenia za 30 lat ;) Brawo, tak trzymaj! a fura, jak najbardziej AmCar (Y) no... może z tych troszkę mniejszych ;)