Na Twoim miejscu zdemontowal bym zegary i zawiozl do elektronika w celu przelutowania wszystkich polaczen. Przez prawie 30 lat mikrowstrzasow moglo cos popekac. To i tak dobrze, ze pochodza z epoki, gdzie plastyfikatorem lutu byl olow, obecna elektronika dziala do pierwszego wstrzasu.

[Video][/Video]
Jakość nie za specjalna, ale jak dorwę coś lepszego typu kamerka itp. to nagram. Choinki nie ma bo to ledwie trzy wyświetlacze - paliwo, prędkość, przebieg. Przy czym ten ostatni to już w ogóle działa kiedy chce . Wczoraj wziąłem się za rozbieranie boków żeby dobrać się do prowadnic szyb czy jak to się tam nazywa. Szwagier był pod wrażeniem stanu w jakim zachowana jest blacha . A tu jeszcze ciekawostka: https://www.google.pl/maps/@52.7007424, ... 312!8i6656 stąd go wyciągnąłem

Co do zegarów, mam zaufanego fachowca który powinien to ogarnąć i nie woła wielkich sum, więc się zrobi

Ducky Ed pisze: ↑01 mar 2017, 11:32 Dumam co by zrobić z tłumikiem żeby wydobyć z niego fajne brzmienie, bo teraz pracuje cicho i grzecznie. Z drugiej strony podoba mi się jaka cisza panuje wewnątrz podczas jazdy, więc nie chciałbym tego popsuć

Jestem na podobnym etapie. W oparciu o filmiki z YT skłaniam się do Magnaflow. Fajnie burczy na wolnych, dźwięk przypomina basowe bulgotanie, nie ma blaszanego brzmienia (takim wydają mi się Flowmastery, IMHO - fajne w agresywnych furach, bardziej sportowych) Powoli dochodzę do tego czy wymienić cały układ czy tylko tłumiki... Rury wydają się być zdrowe, więc chyba będą same tłumiki Chciałbym uzyskać coś takiego (zwłaszcza, że mam taki właśnie silnik)

U mnie można by wywalić kata przy okazji, a dalej to nie wiem, czy zmieniać środkowy, czy końcowy, różne opcje są na filmikach i każda daje inny dźwięk

Kata zostaw, wywal tlumik(srodkowy) a w jego miejsce przelotowka Magnaflowa czy Flowmastera, ten na koncu to rezonator.

To jak to jest w końcu z tym katalizatorem? Są opinie żeby wycinać, są opinie żeby nie wycinać, a jakie są właściwie skutki takiego moda?

Skutki są takie, że przez tego typu modyfikacje partie polityczne mają pożywkę, żeby forsować debilne pomysły o niewpuszczaniu aut niespełniających jakiś tam norm do centrum miast. To samo tyczy się usuwania filtrów DPF z dieseli.

Ducky Ed pisze: ↑02 mar 2017, 12:09 To jak to jest w końcu z tym katalizatorem? Są opinie żeby wycinać, są opinie żeby nie wycinać, a jakie są właściwie skutki takiego moda?

saint benji pisze: ↑02 mar 2017, 12:35 Skutki są takie, że przez tego typu modyfikacje partie polityczne mają pożywkę, żeby forsować debilne pomysły o niewpuszczaniu aut niespełniających jakiś tam norm do centrum miast. To samo tyczy się usuwania filtrów DPF z dieseli.

Oczywiście partie polityczne forsują te pomysły o niewpuszczaniu aut bo ludzie usuwają katalizatory z samochodów. Brawo za logiczne rozumowanie. Przecież zakaz wjazdy samochodów do centrów miast jest praktykowany w wielu dużych zachodnich miastach to raz. Te zakazy w większości dotyczą aut starszych i są najczęsciej tworzone są w oparciu o klasyfikację emisji spalin wg norm. Po trzecie katalizator mozna usunąć w każdym aucie czy to nowym czy starym ( o ile w ogóle jest) a zatem zakaz wjazdy samochodom starszym do centrów miast w żaden sposób nie eliminuje procederu zanieczyszczania miasta przez nowe samochody z wyciętym katalizatorem. Po czwarte kolega pytał o skutki wycinania katalizatora dla pracy silnika i zmiany ogólnej charakterystyki pracy układu napędowego a nie o twoje "genialne" przemyslenia na tematy polityczne.

Wg wielu opinii usuwanie katalizatorów zmienia rozkład mocy silnika w określonych zakresach obrotów, zresztą jak każda ingerencja w fabryczny ukłąd wydechowy. Czy na plus czy nas minus to już niestety ci nie odpowiem. Crown Vic ponoć traci trochę mocy w niskim zakresie obrotów. Druga kwestia to sondy lambda, które najprawdopodobniej wykryją brak katalizatora i wtedy trzeba kombinować ale są na to sposoby, np specjalne sondy, które montuje się w miejsce oryginalnych, które emulują pracę katalizatora

Usuniecie kata zmieni ci dzwiek wydechu i to niekoniecznie na plus, przykladem moj ogor. Amon po wywaleniu kata wstawil elastyczna zlaczke i jak stwierdzil, auto przestalo gadac.
Wiekszosc starszych konstrukcji ma tylko sonde/y przed katem tzw.upstream i jego wyciecie niczego sonda nie wychwyci.
Po za tym katalizator jest wliczany przez inzynierow do oporow pracy wydechu, co ma wplyw na prace silnika itp.
I nastepna rzecz, trafisz na upierdliwego diagnoste lub kumata kontrole drogowa i masz po dowodzie.

Coś tak czuję, że nie tylko serwisy zarobią na usuwaniu DPF-ów Sonda jest u mnie jedna przed katem. Chodziło mi właśnie o zmianę brzmienia i wpływ na przyspieszenie, spalanie itp. O tych oporach też gdzieś słyszałem, ciekawe. Widziałem patent na otwarcie kata, wywalenie wnętrzności i wspawanie rury, zachowując całe "katowe" opakowanie. Czyli co, sprawa prosta - kupić jakiś przelot Magnaflow, wstawić zamiast środkowego i cieszyć się brzmieniem i tyle:).

Nie polepszysz osiagow robiac tylko uklad wydechowy na przelot, a moze byc wrecz przeciwnie.
Nad dolotem rowniez musialbys pomyslec, zamiast zwyklego filtra wkladka K&N.

Polepszenie osiągów to sprawa drugorzędna, aby tylko nie pogorszyć. Z filtrem to nie wiem, też różne opinie o tym chodzą

Jak ma dobrze pierdzic to musi tez dobrze oddychac


Z Tatooine

Jak sobie przejrzałem to za K&N trzeba przynajmniej dwie stówki dać. No dobra, to jeszcze raz - tłumik środkowy + filtr, ktoś ma jeszcze jakieś sugestie?