TAXI

Miałem trochę czasu... zacząłem rozbierać ramę. Pełna rozbiórka to dwa dni spokojnej roboty w pojedynkę, można rozebrać ramę w kilka godzin gdyby się paliło... . Dodatkowo zważyłem silnik ze skrzynia biegów: 349.2kg i ramę na której zostały łapy pod silnik i pod skrzynię biegów : 164,6 kg minus niebieska linka holownicza
Jutro oddam ramę do piaskowania i jak się uda do końca tygodnia bedzie wyspawana, odrdzewiona , zabezpieczona i pomalowana.

czadowo

extra

Mógłbyś napisać więcej informacji w temacie zdejmowania budy z ramy? Dużo z tym roboty? W jakich miejscach podnosiłeś budę do góry?

Zacząłem od odkręcenia zderzaków, z przodu i z tyłu, czyli zderzaki + belki które są w nich można odkręci + plastikowe przyległości. Przy okazji reflektory z przodu i w przypadku kombi powinno się zdemontować tylne lampy zeby miec dostep do listew ozdobnych... ale ja tego nie zrobiłem listwy "wyszły" bez większych problemów tak było w przypadku oldsa, w caprice było prościej. ok ... teraz może napiszę o silniku i okolicach. Z silnika zdjąłem całą wiązkę ale można też odkręcić główną wtyczkę po stronie pasażera od strony silnika - dość słaby dostęp. Nastepnie odpiąc przewody ABS, i inne przewody które ewidentnie będa przeszkadzać w rozdzieleniu ramy. Trzeba odpąć sterowanie skrzynia biegów co jest banalnie proste - wystarczy wyciągnąć jedna ze spinek. Odkręcić kable masowe, odkręcić pompę hamulcową, zdemontować chłodnicę, rozpiąć linkę hamulca ręcznego zanim wjedziesz na podnośnik!
Następnie podeprzeć auto na łapach podnośnika narazie o ramę ( w moim przypadku dalsza część odpinania wiązki elektrycznej która biegnie po lewej stronie samochodu aż do samego tyłu ) ,
Należy zdjąć bak paliwa i rozpiąć wiązkę i do tego 2 przewody z paliwem i wlew, z tyłu trzeba rozpiąć też przewody od ABS i do tego łapę - zabezpieczenie wału od nadwozia. Następnie odkręcamy 16 ( w moim przypadku ) poduszek które łączą nadwozie z ramą. Jak już wszystko jest zdemontowane i odkręcone, opuszczamy samochód i podstawiamy łapy podnośnika pod ranty progów z przodu i z tyłu nadwozia i.... w górę !

Roboty jest na jeden dzień kręcąc ręcznie bez pneumatyki. Będa zapieczone śruby, i niekiedy będzie mało miejsca na manewry ale można to zrobić w dzień przy użyciu podnośnika. Na pierwszej stronie powinien być link do filmików i galerii zdjęć.
Pozdrawiam

Rama pojechała do piaskowania, nie byli w stanie powiedzieć na kiedy skończą... ale liczę, że w tym tygodniu.
Jakiś czas temu kupiłem komplet nowych felg American Racing VN105 Torq Thrust D 15x7 5x127/5x5" -6mm wrzucam małe porównanie.

Grubo jedziesz z tematem. Obyś miał jak najmniej przeciwności i szybko skończył.

wojtekrobert pisze: ↑20 gru 2017, 12:07 Grubo jedziesz z tematem. Obyś miał jak najmniej przeciwności i szybko skończył.

Dzieki!! ale już mam pod górkę, rama była gotowa na godzinę 14tą ! jutro znów organizuję lawetę i przywoże ten złom.
Dziś kupiłem też kompresor i będę sam to ogarniał, w sumie zawsze brakowało mi kompresora właśnie, więc chyba przyszedł na niego czas..

Zapowiada sie grubo , czekam na relacje z postpow prac . Gratsy.

Rama odebrana. Koszt piaskowania 300zl + laweta. Znalazł się jakiś numer nawet. Kompresor też dziś dostarczyli. Teraz do sklepu po odrdzewiacz i podkład epoksydowy i jeżeli uda się skompletować graty do kompresora... to może jutro pomaluję... a jak nie to chyba pomaluję pędzlem

Ja też tak chcę

RadAg! pisze: ↑21 gru 2017, 21:56 Ja też tak chcę

Działaj!

Wczoraj kurier przywiózł podkład antykorozyjny ...z małym prezentem Krówki!. Dziś pomalowałem spód ramy więc jutro obrót i malowanie góry. Przyszły tydzień to poprawienie kilku spawów, może malowanie i napewno konserwacja profili. Postępów nie widać bo farba ma srebrny kolor.

super