Blacha zawsze jest do uratowania, tylko czasem jest to najzwyczajniej w świecie ekonomicznie nieopłacalne. Tym bardziej, że sensowne lub bardzo sensowne B-body kupuje się za 10-20 tys. złotych już w Polsce (w zależności od szczęścia).
Nie chce Ci podcinać skrzydeł, ale jeżeli wygląda w rzeczywistości tak słabo jak na zdjęciach (z innych stron również), w dodatku jeżeli masz więcej takich "kwiatków" jak te 8 obrysówek z naczepy na przednim pasie to serio nie zazdroszczę.
Wiem, że to wróżenie z fusów, ale miałem sporo różnych aut i taka wesoła twórczość nie napawa mnie optymizmem.
Jako ciekawostkę powiem Ci, że za swojego byłego Grand Marquis zapłaciłem sporo mniej niż Ty za tego Oldsa, wydaje mi się, że wyglądał zdrowiej - podłoga i rama były eleganckie, robiłem blacharkę zewnętrzną, malowanie, troszkę zawieszenia, hamulce i inne eksploatacyjne rzeczy, a doprowadzenie do stanu z momentu sprzedaży kosztowało ponad 15 tys. złotych
305 lub 307 powinno być chyba gdzieś odlane lub wybite na bloku. A jaką masz pojemność w kwitach podaną ?
Jak masz więcej fotek to dawaj od razu.
Kacper, jeżeli tu zajrzysz... Może pamiętasz za ile był wystawiony Kanciak Korka, tak dla porównania ?