Chłodnica -wymiana

Ford
Awatar użytkownika

Topic author
Bogdan
Posty: 131
Rejestracja: 16 gru 2006, 14:41
Skąd: Mielec

Chłodnica -wymiana

Post autor: Bogdan »

Witam,

Dziś odstawiłem Taurusa do garażu i zabrałem się za demontaż chłodnicy.
Problem polega na wyrzucaniu płynu przez korek zbiorniczka. Ostatnio "tolerowana" ilość płynu to "0" w zbiorniku. Każda dolewka za chwilę była wywalana (szczególnie po zatrzymaniu pojazdu). W ub. roku były początki takiego zachowania - zleciłem naprawę warsztatową. Problem częściowo został usunięty a obecnie jest jeszcze gorzej. Rozbierając dziś samochód mam pewność, że wówczas chłodnica nie była wyciągana więc domyślam się , że jedynie podłączono ją do zewnętrznego obiegu i przepłukano.

Nie zakończyłem demontażu bo:
do chłodnicy podłączone jest również chłodzenie skrzyni automat.
Na załączonej fotce widoczny jest króciec + rurka z blaszką "niewiemdoczego". Sądziłem że jest to element blokujący i po jej odblokowaniu rurka wysunie się z króćca.
Tak jednak nie jest i nie bardzo wiem co dalej! czy mam użyć siły? czy też odkręcić cały króciec. Ale z tym to będzie kombinacji że ho ho. Coś mi tu nie pasuje - nie powinno to być tak trudne. Nie ma miejsca na użycie klasycznych kluczy. Musiałbym dorobić jakiś nasadowy ale rozcięty aby przesunąć przez rurkę.
Czy ktoś miał z tym do czynienia? Może uzyskam podpowiedź.

[URL=http://imageshack.us/photo/my-imag ... .jpg[/img]

Uploaded with ImageShack.us[/url]

Pozdrawiam
Bogdan
Bogdan


jmichlicki
Posty: 313
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:48
Samochód: Ford Taurus 1999, GMC Suburban 6,5 TD 1994
Skąd: Torun

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: jmichlicki »

Moze w fordzie jest inaczej ale wg mnie odkreca sie ten krociec. Polaczenie jak przy instalacji LPG. ma byc szczelne. Co do rodzaju niezbednego klucza to trudno po zdjeciu stwierdzic. Jak ta blaszka miala trzymac rurke to sobie nie wyobrazam chyba , ze jest do niej przyspawana.

Awatar użytkownika

Topic author
Bogdan
Posty: 131
Rejestracja: 16 gru 2006, 14:41
Skąd: Mielec

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: Bogdan »

No właśnie :
- blaszka to za mało (ale jaka jest jej funkcja? )
W samochodach z tych lat nie spotyka się współczesnych przypadków komplikacji typu: demontaż zderzaka i nadkola przy wymianie żarówki!
W obecnych, serwisowych warsztatach (np. Renault) całą ścianę zajmuje tablica z opisanymi kluczami i narzędziami "specjalistycznymi" bez których wiele operacji byłoby niemożliwymi do wykonania. Ale nie w 1997 roku.
Stąd moje niedowierzanie.
Nie ma miejsca na użycie klasycznych kluczy. Albo coś przeoczyłem. Popatrzę "świeżym" spojrzeniem
w nowym tygodniu.
Bogdan



ostęp do tej nakrętki
Bogdan

Awatar użytkownika

grusiak
Posty: 690
Rejestracja: 25 paź 2010, 21:52
Skąd: Sulejówek k/Wawy

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: grusiak »

Konstrukcja jak z przewodem hamulcowym. Odkręca się raczej wszystko. Mocno bym to skąpał :hah: w WD-40 lub innym podobnym szuwaxu żeby mieć pewność, że nie ukręcisz. Klucz płaski lub (lepiej) do przewodów hamulcowych.

http://www.techman.com.pl/produkty_det. ... odukt=9432
http://www.grusgarage.pl
detroitiron.pl/forum


brolcio
Posty: 695
Rejestracja: 13 paź 2006, 18:55
Samochód: Astro, Camaro, Firebird, Sable
Skąd: Lublin

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: brolcio »

Z tego co przerabiałem w Fordach to jest to forma szybkozłączki - na rurce kilka milimetrów od jej końca jest wypukły pierścień (powstały z jej zaprasowania), na tym od strony końca rurki założony jest O-ring uszczelniający i opierający się o ten pierścień, a ten kawałek plastiku/teflonu to element zatrzaskowy, a blaszka to zabezpieczenie. Można rurkę wyrwać - niszcząc plastikowy element zabezpieczający lub go odbezpieczyć wsuwając na niego rurkę (np przeciętą na pół) wsuwając w plastkowe/teflonowe gniazdo tak by rozchyliła ząbki na plastiku - przy moim aucie były po dwa ząbki. Element zatrzaskowy ma formę tulejki z jednej strony z widocznym na zdjęciu kołnierzem, a z drugiej dwie "zapadki", które mają się zapierać o pierścień na rurce i właśnie wsuwając przygotowaną specjalną rurkę (odpowiedniej średnicy i grubości) można te "zapadki" rozchylić i uwolnić ze złączki rurkę. Starałem się to opisać możliwie obrazowo - robiłem przy takiej złączce przeszło 10 lat temu (nagrzewnica w Aerostarze).
Rurka nieco potrafiła się wysunąć do momentu, kiedy zaparła się na zapadkach - przy próbie jej rozpięcia polecam ją wcisnąć a następnie pokombinować ze zwolnieniem zapadek.
Ostatnio zmieniony 02 paź 2011, 14:40 przez brolcio, łącznie zmieniany 1 raz.


jmichlicki
Posty: 313
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:48
Samochód: Ford Taurus 1999, GMC Suburban 6,5 TD 1994
Skąd: Torun

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: jmichlicki »

mysle , ze ten przewod wogole nie powinien sie ruszac bo jak mialby byc szczelny niby. Nie jestem mechanikiem ale widywalem rozne powyginane klucze niezbedne do jakiejs glupiej czesci. Kiedys wyjmowalem silnik w moim volvo i bez bardzo dlugich kluczy snap-on'a w zyciu bym sobie nie poradzil z oddzieleniem skrzyni. Moze po prostu trzeba odkrecic elementy przeszkadzajace.


brolcio
Posty: 695
Rejestracja: 13 paź 2006, 18:55
Samochód: Astro, Camaro, Firebird, Sable
Skąd: Lublin

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: brolcio »

Kiedyś u kumpla widziałem zestaw do rozłączania takich szybkozłączek. To, że rurka się nieco rusza to normalka - po to jest O-ring uszczelniający. Podobne złączki miałem w przewodach od chłodnicy skrzyni automatycznej - wywaliłem to i przerobiłem na rozwiązanie skręcane (elementy z hydrauliki siłowej).


jmichlicki
Posty: 313
Rejestracja: 17 lis 2008, 18:48
Samochód: Ford Taurus 1999, GMC Suburban 6,5 TD 1994
Skąd: Torun

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: jmichlicki »

http://www.taurusclub.com/forum/82-main ... ion-3.html
The barb conversion worked well for me. I have a 2005 twin cam Duratec with the 4F50N transmission. I used 1/4" male pipe thread with 3/8" hose barb fittings. These were Watts A-293LF units from Home Depot. The pipe threads were wrapped with teflon tape. I wouldn't use a liquid pipe sealer since the top fitting threaded in all the way; the teflon tape gives a tighter fit. 3/8" transmission cooler hose fits the flared steel lines on the other end.

I needed to remove the battery, battery tray, and the battery tray mounting bracket. The latter component is a pain to R&R since the ABS unit is in the way. It's interesting to note that all that stuff needs to be removed to get at the factory "quick disconnects" anyway. Nothing quick about that. What were they thinking when they designed it in the first place?

chyba rzeczywiscie szybkozlaczka

Awatar użytkownika

Topic author
Bogdan
Posty: 131
Rejestracja: 16 gru 2006, 14:41
Skąd: Mielec

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: Bogdan »

Dzięki za zainteresowanie.
Skłaniam się ku diagnozie że jest to szybkozłączka. W/g opisu brolcia faktycznie jej ruch nie ma wpływu na poziom usczelnienia i tak może być. Chyba przy nissanie miałem już z takim połączeniem do czynienia (dawno i zapomniałem).
grusiak - masz rację co do klucza. i pewnie tak bym zrobił ale nie ma tam miejsca na nałożenie takiego klucza. Jak będziesz miał ochotę to zobacz w swoim. Są to dwa podłączenia (wejście-wyjście pionowo nad sobą) dolny nad tym grubym wężem wodnym umieszczone po prawej stronie chłodnicy (prawej-klasycznie z pozycji kierowcy) na wysokości pompy wspomagania.

Bogdan
Bogdan

Awatar użytkownika

Topic author
Bogdan
Posty: 131
Rejestracja: 16 gru 2006, 14:41
Skąd: Mielec

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: Bogdan »

Witam,

Znalazłem - takie "ustrojstwo" rozpina połączenia. Lub jak brolcio opisał, zamiennie kombinacja z przecięta rurką
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Pozdrawiam
Bogdan
Bogdan

Awatar użytkownika

perkuter
Posty: 18
Rejestracja: 06 cze 2011, 11:43
Samochód: EXPLORER 99r.B.G SPRZEDAM!!!!!!
Skąd: Zwoleń

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: perkuter »

To nie jest żadna szybko złączka tylko śruba na klucz jak się nie mylę 26.
Najszybciej i najpewniej będzie jeżeli przetniesz te przewody olejowe pod spodem chłodnicy i złączysz ich potem zwykłym przewodem olejoodpornym i opaskami.
Dlaczego bo po odkręceniu tych śrub jest zajebiście ciężko je z powrotem załapać a poza tym do chłodnicy dostanie się pewna ilość oleju ze skrzynki.Ta chłodniczka w środku nie jest do niczego przytwierdzona i lata sobie jak ż..po pustym sklepie załapanie i skręcenie tego graniczy z cudem chyba że masz wyjęty motor. :shock:
Był:Taurus,Explorer,Jeep Grand,Lincoln Navigator czas na coś innego.

Awatar użytkownika

perkuter
Posty: 18
Rejestracja: 06 cze 2011, 11:43
Samochód: EXPLORER 99r.B.G SPRZEDAM!!!!!!
Skąd: Zwoleń

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: perkuter »

Jeżeli wyrzuca ci płyn ze zbiorniczka to:
1.zawalona zakamieniona chłodnica
2.walnięty korek chłodnicy( to najlepsza z opcji)lub termostat.
3.walnięta głowica ( tu nie będę pisał)
Był:Taurus,Explorer,Jeep Grand,Lincoln Navigator czas na coś innego.

Awatar użytkownika

grusiak
Posty: 690
Rejestracja: 25 paź 2010, 21:52
Skąd: Sulejówek k/Wawy

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: grusiak »

Ja bym jeszcze dodał, brudna chłodnica z zewnątrz. Umyj ją najpierw karcherem lub myjką ciśnieniową od strony komory silnika, ale przede wszystkim od strony atrapy.
http://www.grusgarage.pl
detroitiron.pl/forum

Awatar użytkownika

Topic author
Bogdan
Posty: 131
Rejestracja: 16 gru 2006, 14:41
Skąd: Mielec

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: Bogdan »

Witam,

uzupełniam dla ogółu do wiadomości :

/szperam i szperam/
* http://audi.snapon.com/SpecialToolsDeta ... d=18460006
to jest oryginalny przyrząd do rozpinania tego układu
Rozkręcenie króćca w efekcie pozwoli wyjąć chłodnicę ale powstaje problem oleju opisany przez perkuter-a
Mam już ten plastikowy jak na obrazku powyżej i wieczorem będzie próba rozpięcia. Jest to stosowane do układów klimatyzacji do ściągania "sprężynek" ? nie dopytywałem o co chodzi ale zasada działania taka sama - może się uda.

* grusiak ten temat znam i nie wchodzi w rachubę. Opisywałem na forum przygodę z przed kilku lat. Latem silnik się grzał prawie na maxa jak tylko właczyłem klimę (a byłem w drodze na wakacje) Byłem w kropce ! o krok od rozbierania i tak właśnie zrobiłem. Karcher od strony atrapy i włoskie 35 st nie przeszkadzało. Teraz objawy są inne - a chłodnica wymyta.

*perkuter
1.zawalona zakamieniona chłodnica właśnie o to chodzi
2.walnięty korek chłodnicy( to najlepsza z opcji)lub termostat. Termostat wyjęty, a co do korka to owszem -możliwe ale już to przerabiałem i wówczas też inaczej to wyglądało.

3.walnięta głowica w takim stanie ze zbiorniczka czułbym spaliny że ho ho
Bogdan


brolcio
Posty: 695
Rejestracja: 13 paź 2006, 18:55
Samochód: Astro, Camaro, Firebird, Sable
Skąd: Lublin

Re: Chłodnica -wymiana

Post autor: brolcio »

Ja przerabiałem głowice - ze zbiorniczka nie śmierdziało, nowe zbiorniczki wyrównawcze rozsadzało, nowe korki nie rozwiązywały problemu, chemiczne metody stwierdzenia obecności spalin w układzie chłodzenia nic nie wykazały - nowe uszczelki i splanowanie głowicy rozwiązały problem.

ODPOWIEDZ