BTW w jednym z tematów widziałem, że wspominałeś, iż T-bird waży 2170 kg i ciekaw jestem skąd wziąłeś tę masę, bo tyle nie waży ani większy i cięższy Crown Vic, ani cięższy od Crown Vica Town Car, ani nawet większa i cięższa od Town Cara Delta 88

Słuszna uwaga, szczerze mówiąc nie pamiętam skąd wziąłem, i ewidentnie coś pokręciłem, a waży coś koło 1700 kg - nie pamiętam ile dokładnie - tę informację mam z wagi na złomie Niedługo będę sprawdzał czy przytył

Faktycznie miałeś dużo do roboty, ogarnales już wszystko?
Ile zapłaciłeś za felgi ze wszystkim kosztami?

Maciek jaki jest przebieg w Twojej Viki ?

Wracam po dłuższej przerwie bo nie było czasu tyle rzeczy do poprawek przy Vicky, heh....
Myślałem, że już jest wszystko ok i będzie mogła iść do malowania ale na razie nic z tego. Wczoraj zaczęła podszarpywać znowu (wypadanie zapłonu). Zdjąłem dziś cewkę z 6 cylindra i znowu ujrzałem płyn chłodnicy (ten sam cylinder co ostatnio). Wyczyściłem i jest ok znowu.
Co to się kurde dzieje, kończą mi się pomysły powoli, wszystko zmierza ku głowicy uszkodzonej?
Dodam, że leci trochę z uszczelki kolektora ale przy termostacie a 6 cylinder nie jest przy nim bezpośrednio....
Może jakaś mądra głowa podsunie pomysł?

A wogóle to Vicky wygląda tak teraz :

Wygląda super!
Najprościej to sprawdź ciśnienie na cylindrach. Jeśli na 6 jest kulawo, to pewnie uszczelka. Jedno, co możesz spróbować zrobić (chociaż to trochę jak tonący, chwytający się brzytwy) to dociągnąć śruby na głowicy. Z tym, że bez klucza dynamometrycznego raczej bym nie próbował, bez niego możesz tylko sprawdzić, czy któraś nie jest dramatycznie luźna.

hej, prześledziłem cały wątek i znalazłem tylko dwa zdjęcia auta. Widzę, że jakieś centercapsy założyłeś?

Nie no głowicy sam nie będę dokręcać w taki sposób.... jade w poniedziałek na wymianę krzyżaka i wyważanie wału a następne w kolejce będzie kolektor i te gniazda świec...
Zrobiłem taki pakiet stylistyczny z p71: felgi, centercapsy, honeycomb plus znaczek z Forda C- Maxa (pasuje idealnie) i czarne osłony lusterek. W planach jest demontaż pasków biegnących przez długość auta plus malowanie całego na czarny połysk ewentualnie w oryginalny zielony jeśli cena zmiany koloru zbije mnie z nóg.
Nie dawałem zdjęć wcześniej bo auto jest ogólnie całe poobijane i podrapane więc trochę wstyd:D
Większa sesja foto będzie po malowaniu i dokończeniu prania środka. Przebieg na liczniku ok 150tyś km (ta jasne)...
A jutro będę zmieniał przycisk w drzwiach kierowcy odpowiadający za oświetlenie podczas otwierania drzwi bo nie daje masy na niebieski kabel w LCM:)

obtłuk nie obtłuk, sprawa względna - praktycznie każde z naszych aut ma jakieś niedoskonałości, jeździ się i tyle. Mój już musiał iść do blacharza, żeby połapać wrzody. Dla tych aut to tak 10-15 lat eksploatacji i złom, no chyba, że trafia do rąk pasjonata. Tak jest. To nie muzeum ani konkurs piękności. Niezarejestrowani i tak nie widzą Poza tym pokazując zdjęcia sprzed naprawy, większe wrażenie można zrobić po wszystkim

Na 100% kolektor. Zrób i będzie spokój

KARLone pisze:Dla tych aut to tak 10-15 lat eksploatacji i złom, no chyba, że trafia do rąk pasjonata. Tak jest. To nie muzeum ani konkurs piękności.

Nie no, nie przesadzajmy, może policyjne tak, bo są obtłukiwane i nikt się z nimi nie patyczkował, ale od wersji cywilnych oczekuje się nieco lepszego stanu, a Konrad go po prostu zaniedbał, z tego, co zdążyłem zauważyć jak kupił go Maciej.

Przyszła paczka z rockauto a w niej m.in takie o to blaszki do oczu Vicky. Niby made in china ale na pewno lepsze takie niż jakieś dorobione pojedyncze dziubki jak są obecnie i może da rade teraz ustawić je tak by trochę było coś widać w nocy:D

Fajne blaszki, też mam takie

Cliłeś to?

Mi obie paczki z US trafiły na cło. Morskie

Szerokie te blaszki, wydaje m się, że oryginalne są węższe. Ile to kosztowało, może uda mi się też ustawić lampy, żeby nie wyglądały jak po dzwonie...