Do mojej stajni Ford : dołączył jeszcze jeden:
Explorer, MY 2015, XLT , 4WD, 7-em miejsc, 3,5 V6 (Cyclone)

Super, to ten sam silnik co w Taurusie 365 KM?
Nie wpadasz czasem mustangiem do hd customs?

Fajna kolekcja. Wrzuć więcej fotek Explo ze środka. Coraz więcej ludu z Pomorza

wojtekrobert pisze:Super, to ten sam silnik co w Taurusie 365 KM?
Nie wpadasz czasem mustangiem do hd customs?

Silnik 365 KM w Taurusie to EcoBoost. Tu jest N/A, których jestem fanem. Ten silnik ma 290 KM. W Taurusach też występował z tym że miał tam 265 KM.

Co do Pawła. Wcześniej czy póżniej każdy Mustang tam trafia w pogoni za mocą. Ja ten etap mam już za sobą , przeróbki zakończyłem w zeszłym roku. Efekt końcowy to 430 KM ; 570 NM - wszystko z 4,6 V8 N/A. A zmian w aucie było trochę. Począwszy od hamulców, zawieszenia , przełożeń, ukł. wydechowego aż do silnika.

RadAg! pisze: Coraz więcej ludu z Pomorza

Bez przesady , jestem tu już 2 lata.

Ale malo aktywny :-)

jadaniel pisze:Ale malo aktywny :-)

I jak oceniasz nową Amerykę w porównaniu do tej starszej?

piękne auta, coraz bliżej do spotu na pomorzu

Już jeden Piknik mieliście Teraz pora, żebyście Wy się chociaż trochę przejechali

To weź tam Arek jakąś stodołę ogarnijcie to przyjedziemy

W końcu po dlugim oczekiwaniu jest już w PL. Transport do PL trwał przeszło miesiąc, ale tak czasem bywa. Teraz tylko formalności celne, rejestracyjne i można zacząć "terroryzować" Pomorze.
https://www.facebook.com/KingCobra.1978/

fajnie, nawet nie tak długo jak na okres świąteczno noworoczny. Co w nim będziesz robił?

Najpierw muszę go porządnie i na spokojnie oglądnąć. Kupowałem z oferty prywatnej na bazie zdjęć, a więc w zasadzie "w ciemno".Ponieważ liczę się z koniecznością renowacji główną uwagę zwracałem na kompletność wyposażenia i zachowaną oryginalność. Jest tutaj naprawdę bardzo dobrze. Z częściami, wyposażenia do tego modelu jest naprawdę b. ciężko w US. Tutaj np. rarytasem na skalę US są oryginalne felgi Lace z oryginalnymi kołpaczkami kół. Tego modelu wyprodukowano tylko ok. 4300 szt. Jeśli buda będzie w przyzwoitym stanie to zabiorę się z pewnością za silnik. Remont + zmiana głowic, wałków rozrządu, popychaczy , sprężyn i przejście na gażnik 4-ro gardzielowy powinno dać ok. 330 KM czyli tyle ile ten silnik mial fabrycznie w modelach wcześniejszych zanim nie został odprężony i wykastrowany do 141 KM.
Docelowo resztama pozostać w oryginale. Jeśli renowacja to typowa dla nas (w Polsce) tj. rozbiórka do gołej blachy, nadwozie do piaskowania , sodowania, prace blacharskie-wymiana elementów na nowe, konserwacja , lakierowanie i złożenie. Dla ambitnych min 2 lata pracy. Będzie co robić! A poza tym auto ma cieszyć moje oko i sympatyków amerykańskiej motoryzacji na zjazdach i spotach Mustangów.

Bardzo fajna kolekcja, najbardziej jestem ciekaw King Cobry. Bardzo ładnie "gada" ten motor tylko rzeczywiście trzeba będzie wzmocnić, bo te 141KM to pewnie wcale nie jedzie
Gratulacje autek i dawaj relację z etapów renowacji.