Dzięki wszystkim za odp w temacie , minęło trochę czasu do Mustanga i Chargera doszedł jeszcze Camaro i Challenger ale niestety ten ostatni okazał się trochę po za budżetem , Camaro obejrzałem dwa bardzo ciekawe auto ale jakoś mnie zachwyciło jakoś strasznie no i w moim budżecie rok2010 Charger piękne auto i napewno najpraktyczniejsze ale zakup padł na Mustanga w malowaniu/wersji grabber blue mustang , z silnikiem v6 3.7


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

3.7 V6 ? To raczej silnik do minivana niż do Mustanga. Auto zacne, ale Mustang powinien mieć V8.

Może i powinien ale ten ma V6 305 kucy i daje radę , może w przyszłość będzie v8 . I tak lepiej niż nowy ecoboost


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

michalski pisze:3.7 V6 ? To raczej silnik do minivana niż do Mustanga. Auto zacne, ale Mustang powinien mieć V8.

Dla mnie zajebisty, oczywiście ze V8 byłby lepszy, ale uważam , ze 305 KM napewno daje radę. U mnie w LTC jest V8, ale co z tego jak ma tylko 205 KM i osiągi jak w hondzie civic. Trzeba wziąć pod uwagę wiele czynników kupując auto, a nie tylko pojemność silnika ( moment obrotowy i moc jest ważniejsza, niż liczba ccm/cui)

V8 niestety zdecydowanie większa kasa , osobiście miałem wybór młodszego z v6 czy starszy rocznik v8 . Kamil twój jachcik jest do pływania i delektowania muzyka v8


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bluecard88 dla niektórych ważniejsza jest pojemność niż osiągi
Czytałem, że ten silnik V6 jest pod wzgledem osiągów lepszy od V8, jest lżejszy, dzieki czemu samochód jest szybszy, jest też lepiej wyważony co mocno wpływa na prowadzenie samochodu, a przy sportach jest to ważne. V8 to typowo do lansowania sie, ewentualnie granie mistrza prostej.

dla mnie najważniejszy jest stosunek pojemności do mocy, tak około 50 koników na liter powinno być, więcej koników = mniejsza żywotność, a zaś im mniej tym mniej ekonomiczne jest...

Ten V6 to wolnossak czy turbo, bo jak turbo to żywotność jeszcze idzie w dół. Wyglada fajnie, budzi respekt. Ostatni dobry Mustang w sumie ale co V8 to V8. Taka fura MUSI mieć najlepszy silnik świata i tyle. Oczywiście to moja opinia a wóz twój więc chuj mi do tego

Oczywiście , zgadzam się z tobą w 100000% , V8 big block to jest moje marzenie ale narazie cieszę się z pierwszego Amcaraa co chodzi o mają klacz to nie ma turba i to mnie cieszy


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Jakbys chciał kiedyś podkrecic swojego Mustanga albo montowac lpg, to polecam HD customs w Opolu, Pawel to podobno najlepszy fachowiec od koni w Polsce. Ja zakladam u nich lpg teraz

Mustang jak mustang, mnie nie bardzo kręci. Największy minus z mojej strony to nie silnik, bo współczesne V6tki też sporo porafią. W tym samochodzie najbardziej mnie bolą gabaryty Jakiś taki mały jest po prostu, ale czego wymagać od sportowego wozu ?

Niemniej- jak na pierwszego Amcara- moim zdaniem super opcja. Wydaje mi się, że lepiej kupić coś świeżego i cieszyć się jazdą, niż "klasyka" z lat 50-60 i pompować w niego pieniądze, żeby kiedyś zrobić, a jak się już go zrobi, to szkoda wyjeżdżać Gratuluję !

Ten Mustang jest chyba wiekszy od pierwszego gena. Mustangi zawsze były małe, dlatego są tak popularne w Europie szczególnie UK.

fajny kolor tego mustanga, 305 KM, poprawcie mnie jeśli się mylę - 6 sek. do setki? 380 Nm ?

Kolor grabber blue według danych katalogowych niby 6s:) to prawda gabaryty ma małe jak na Amcara ale jak na sportowego Amcara to jest duży może nie tak jak Challenger który jest wielkości audi a8 ale spory w porównaniu do japońskich czy europejskich sportów gabarytowo wydaje się bardziej byczy niż Camaro . A co chodzi o klasyki to tego nic nie przebije ale tak jak kolega napisał tu mam auto na codzień na klasyka z wielką V8 przyjdzie czas


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mustang super, a kolor jest po prostu nadzwyczajny!