Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Ford
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Arkadi
Posty: 268
Rejestracja: 15 lip 2011, 07:40
Samochód: Ford CV
Skąd: okolice Bielska

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: Arkadi »

Bagażnik z prawej strony. A auto wygląda tak.ObrazekObrazekObrazek

Wysłane z mojego Lenovo K53a48 przy użyciu Tapatalka

FORD PROBE II V6
MERCURY VILLAGER
DODGE RAM 1500 5.9
FORD MAVERICK V6
JEEP CHEROKEE 4.0
DODGE CARAVAN 3.0


Jareczek
Posty: 3
Rejestracja: 14 lis 2019, 19:14
Samochód: Mercedes s500
Skąd: Kraków

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: Jareczek »

Witam wszystkich forumowiczów, po kilku latach przeglądania ogłoszeń i rozmyślania chyba dorosłem do zakupu TC. Zastanawiam się nad zakupem Lincolna TC ewentualnie forda CV ale zdecydowanie skłaniam się mu TC. Nie mam doświadczenia z amerykańskimi samochodami, od 6 lat jeżdżę mercedesem w220 s500. Na codzien jestem taksówkarzem i do tego bede potrzebowal TC. Oglądałem jeden egzemplarz i zdałem sobie sprawę że muszę zasięgnąć trochę wiedzy. Tak więc, na co zwrócić uwagę przy zakupie? Interesuje mnie tylko czarny kolor z końca produkcji, typowy Black Cab :) Czy prawda jest że poruszanie się tym autem po autostradzie z prędkościami 140-150km/h to wyzwanie i można "ugotować skrzynię (wyczytałem to w jakimś artykule). Jak jest serwisem w PL, dostępnością części, jakiś polecany serwis w Krakowie lub na południu Polski? Jak te silniki działają z LPG i jakie będzie realne spalanie w mieście? Jaka jest maksymalna waga przyczepy i czy ten samochód poradzi sobie z laweta? Czy zdarzaja sie jakies irytujace awarie w elektronice? Co ewentualnie moze byc najdrozsze w naprawie?
Liczę na waszą pomoc, od lat jeżdżę niemieckim flagowcem ale szukam odmiany. Boję się tylko żeby Lincoln nie był uciążliwy w codziennym użytkowaniu, chociaż mercedes W220 też bez stresowy nie jest. Dużym plusem Lincolna jest 6 miejsc, czy bagażnik pomieści bagaże 5-ciu osób? Proszę o opinie ludzi którzy użytkuje takie samochody na codzień od jakiegoś czasu.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: RadAg! »

Bagażnik zmieści bagaże całej rodziny i zostanie jeszcze miejsca na 3 trupy :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

cezar62
Posty: 3273
Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
Samochód: 2008 Jeep Compass Sport 2,4L
Skąd: Opole
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: cezar62 »

Tak szczerze, to sądzę, że skoro jeździsz od 6 lat w220 s500, to Lincoln może być problemem. Bo co ma Cię w nim zachwycić?... Co ma sprawić przyjemność i wygodę inne, lepsze niż w Mercedesie?... Rozumiem chęć odmiany, ale czy w Twoim przypadku warto?... Potrzebujesz pojazdu do zarabiania na życie i prawdopodobnie najważniejsza jest bezawaryjność i niskie koszty utrzymania. Czyli masz typowy dylemat osoby kupującej następne auto - ma być tanio i jak najnowsze ;) A z Lincolnem to niekoniecznie się uda.

Szybkie poruszanie się dłuższy czas po autostradzie może być problemem; serwisy na południu Polski na pewno są i są dobre; fordowskie silniki działają z LPG bez problemu i palą dużo ;) Przyczepa lub laweta podpięta do TC... to chyba profanacja ;) Najdroższa w naprawie może być skrzynia - zapewne będzie taniej wymieniać w razie konieczności. Irytujące awarie, to może kompresory poziomujące tył, może sprężarki klimatyzacji, może elektryka deski rozdzielczej. Zależy raczej od egzemplarza. A w te 6 miejsc to bym tak raczej słabo wierzył. Sześciu wielkich facetów, to w Lincolnie będzie miało ciasno jak cholera ;) W ogóle, to z tyłu bardzo słabo jest z miejscem na nogi ze względu na ten wielki bagażnik do wożenia powietrza.
Jest:
2008 Jeep Compass Sport 2,4L

Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: wojtekrobert »

cezar62 pisze: 20 lis 2019, 18:52 Tak szczerze, to sądzę, że skoro jeździsz od 6 lat w220 s500, to Lincoln może być problemem. Bo co ma Cię w nim zachwycić?... Co ma sprawić przyjemność i wygodę inne, lepsze niż w Mercedesie?... Rozumiem chęć odmiany, ale czy w Twoim przypadku warto?... Potrzebujesz pojazdu do zarabiania na życie i prawdopodobnie najważniejsza jest bezawaryjność i niskie koszty utrzymania. Czyli masz typowy dylemat osoby kupującej następne auto - ma być tanio i jak najnowsze ;) A z Lincolnem to niekoniecznie się uda.

Szybkie poruszanie się dłuższy czas po autostradzie może być problemem; serwisy na południu Polski na pewno są i są dobre; fordowskie silniki działają z LPG bez problemu i palą dużo ;) Przyczepa lub laweta podpięta do TC... to chyba profanacja ;) Najdroższa w naprawie może być skrzynia - zapewne będzie taniej wymieniać w razie konieczności. Irytujące awarie, to może kompresory poziomujące tył, może sprężarki klimatyzacji, może elektryka deski rozdzielczej. Zależy raczej od egzemplarza. A w te 6 miejsc to bym tak raczej słabo wierzył. Sześciu wielkich facetów, to w Lincolnie będzie miało ciasno jak cholera ;) W ogóle, to z tyłu bardzo słabo jest z miejscem na nogi ze względu na ten wielki bagażnik do wożenia powietrza.
Jeżeli kupić Lincolna z nieco wiekszym rozstawem osi, to z tylu miejsca jest dużo. Poza tym większość to prawda :)
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8


Atropos
Posty: 192
Rejestracja: 28 kwie 2018, 21:31
Samochód: Grand Marquis 09'
Skąd: Ustroń

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: Atropos »

Nawet krótki TC ma większy rozstaw osi od CV/GM.

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: wojtekrobert »

Atropos pisze: 21 lis 2019, 12:53 Nawet krótki TC ma większy rozstaw osi od CV/GM.
Oooo, faktycznie, nie wiedziałem :)
FCV Wheelbase 114.7 in (2,913 mm)
LTC Wheelbase 117.7 in (2,990 mm)
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8


Jareczek
Posty: 3
Rejestracja: 14 lis 2019, 19:14
Samochód: Mercedes s500
Skąd: Kraków

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: Jareczek »

Zakładam że koszty utrzymania w220 są wyższe niż TC :) problemy z zawieszeniem też nie są mi obce ;) najbardziej boję się serwisu bo nie mam doświadczenia i żadnego serwisu amerykańców w okolicy. Sytuacja w której auto stoi tygodniami bo mechanik nie ma pojęcia jak się za to zabrać nie może mieć miejsca. 6 miejsc jest mi potrzebne bardziej awaryjnie, rzadko zdarza się żeby wsiadło mi do samochodu 4 dużych gości z reguły to 1,2 Max 3 osoby ale czasami zdarzają się sytuację awaryjne. Jakie byłoby realne spalanie w mieście? W220 pali mi 17-20 lpg średnio, jest szansa żeby TC zamknął się w 20? Jak jest z jazda po autostradzie? Jeździłem np. Honda odyssey i w niej 120 na autostradzie to Max bo później to już trafienie w drogę, w220 nawet przy 200 jest tak przewidywalne że aż nudne. Jak jest w TC, też trzeba ograniczyć się do amerykańskich prędkości autostradowych czy można jeździć po polsku czyli 140-160?

Awatar użytkownika

Topic author
wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: wojtekrobert »

Wiesz co, ta konstrukcja jest dość prosta i doświadczony mechanik powinien bez problemu ogarniać temat, przypadki, że samochód będzie stał tygodniami to tylko wtedy gdy nie będzie do niego części na miejscu, o tym trzeba wiedzieć. Co do prędkości to myślę, że 140 stałą prędkością to lekko, może wystąpić problem w bardzo upalne dni. Warto założyć chłodnicę oleju skrzyni biegów i problem z głowy. Na luzie zamkniesz się w 20, chyba, że będziesz jeździł po baaardzo zakorkowanych drogach.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

dżordż
Posty: 343
Rejestracja: 29 mar 2010, 18:33
Samochód: 1998 Crown Victoria
Skąd: opolskie
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: dżordż »

Przerabiał ktoś temat węży od chłodnicy oleju silnikowego w P71?
Są może gdzieś dostępne w kraju czy trzeba dorobić na wzór?
Teraz jak zrobiło się zimno to zaczęło mi tam trochę kapać.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: RadAg! »

Może tylko uszczelniacze trzeba wymienić? Mówisz o chłodzeniu oleju silnika czy skrzyni?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

dżordż
Posty: 343
Rejestracja: 29 mar 2010, 18:33
Samochód: 1998 Crown Victoria
Skąd: opolskie
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: dżordż »

Silnika. Też obstawiam o-ringi na końcówkach tych węży, ale zanim to rozbiorę wolę się zorientować :D

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: RadAg! »

Kurde nie pamiętam które to są od oleju silnikowego. To sa te dwa grube co idą do tej chłodnicy "rurowej" na dole pod chłodnicami?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

dżordż
Posty: 343
Rejestracja: 29 mar 2010, 18:33
Samochód: 1998 Crown Victoria
Skąd: opolskie
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: dżordż »

Tak, od adaptera filtra oleju.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Ford Crown Victoria / Mercury Grand Marquis / Lincoln Town Car - pytania, odpowiedzi, tricki, lifehacki itp.

Post autor: RadAg! »

One są na oringach z tego co pamiętam. Całe przewody jak i same oringi bez problemu do kupienia w USA. Pewnie na miejscu dałoby radę też coś dobrać. Mi tam się poci ale jeszcze nie kapie. Mocowania masz dobrze dokręcone?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

ODPOWIEDZ