Crown Victoria V8

[RadAg!]

Wlacznik-wylacznik swiatla w bagazniku jest w zamku bagaznika. Drzwi - nie wiem. Nie za bardzo ruzumiem jak chcesz zmieniac przelozenia w automacie?

[KARLone]

wyłącznik jest chyba raczej gdzieś w zawiasie, bo u mnie gaśnie jeszcze zanim zatrzasnę.

[sławek]

Nie nie, w skrzyni nie będę nic gmerał:) chodziło o przełożenia tylnego mostu:))

KARLone zauważyłeś jakieś różnice po zmianie przełożeń mostu? (spalanie, przyśpieszenie, prędkość max.) Czy zmian przełożeń może mieć wpływ na funkcjonowanie kontroli trakcji? Z tego co pamiętam wersje policyjne nie były w nią wyposażone.

Jak szybko udało wam się "rozbujać" Wiktorię. Jakie wrażenia z jazdy wysokimi prędkościami?

[RadAg!]

Kontrola trakcji bazuje chyba na danych z czujnikow ABS wiec teoretycznie zmiana przelozenia mostu nie ma dla niej znaczeniai chyba Karol w swoim ma TC (traction control). Nie jestem pewien ale policyjne maja chyba TC w standardzie. Jezeli byc grzebal w moscie to na pewno polecam zalozenie szpery -LSD.

Co do tych wylacznikow swiatel, nie ma nic na drzwiach ale podazajac tokiem rozumowania projektantow auta, jezeli swiatlo w bagazniku jest wlaczane przez zamek na klapie to podobnie moze byc z drzwiami.

Ja jechalem CV rowne 200km/h co widac na ponizszym filmie - 4:25, nawet nie ma duzego halasu w srodku, auto ma jeszcze zapas. Moje spostrzezenie, kiedy jedzie sie z taka predkoscia jest takie, ze (dotyczy to pewnie wszystkich aut) dlugo sie hamuje...

[sławek]

Fajny filmik:)

Moje spostrzezenie, kiedy jedzie sie z taka predkoscia jest takie, ze (dotyczy to pewnie wszystkich aut) dlugo sie hamuje...

Kiedyś przez chyba 2 lata jeździłem Audi Quattro 2,7 Biturbo w automacie. Odblokowany bodaj 250 KM. Szedł jak szatan. W trybie sport wyraźnie (odczuwalne "parcie na fotel") przyśpieszał od 140km/h do.... No właśnie. Raz jeden w życiu spociłem się za kierownicą. Otóż w czasie jednej z niemieckich podróży służbowych osiągnąłem (wg GPS-a) 265 km/h. i nie było to chyba jego ostatnie słowo. Na prawie pustej autostradzie zobaczyłem w oddali (może 600 a może mniej metrów) czerwone światła hamującego samochodu. Odruchowo nacisnąłem hamulec.... i nic. Wtedy się spociłem:) Oczywiście samochód zwalniał ale nie czuć było zupełnie hamowania. Dopiero w okolicach 240 km/h zacząłem odczuwać hamowanie:)
Sama prędkość: wiał chyba "huragan" bo po bocznych podmuchach wiatru maska "falowała" jak by była z papieru. Pasy na jezdni ułożyły się w jeden ciągły. W samochodzie zrobiło się głośno i chyba klima się odłączyła. Stabilność jazdy: bez zarzutu.

Czy ta szpera to jakiś drogi i trudny do zainstalowania element?

Zastanawiam się również na amorami/sprężynami z tyłu. Po doładowania bagażnika ca.80 kg zaczyna być nerwowy (drży na nierównościach) i odczuwalnie gorzej amortyzuje.

[KARLone]

najbardziej zauważalną różnicą jest niedoszacowanie prędkości, w rzeczywistości jedziesz szybciej niż pokazuje licznik. Trzeba uważać bo łatwo się zapomnieć. Spalanie to jeszcze ciężko powiedzieć, bo ostatnio nie spisywałem kilometrów. Wkrótce się okaże. Zmiany przyśpieszeń nie odczuwam, pewnie jakieś są ale nie odczuwam tego. Nie wiem jak to do końca wyglądało ale mój rocznik ma kontrolę trakcji, el. fotel kierowcy i plastikowe chromy. Z kontrolą trakcji nie ma problemu, bo jeśli każde z kół kręci sie z tą samą prędkością to działa jak należy. Gorzej jeśli zmienisz profil opony i np. przód kręci się wolniej niż tył wtedy mogą dziać się jaja, auto nie chce jechać.

[RadAg!]

Szpera to taki wynalazek, ze zawsze kreca ci sie dwa kola (poza drobnymi wyjatkami) wiec auto w zakretach latwiej zrywa przyczepnosc (po dodaniu gazu) a przy paleniu gumy zostawiasz 2 slady a nie jeden
Fizycznie LSD (Limited Slip Differential) to dodatkowy element w tylnym moscie, jakby sprezyna w ksztalcie litery S, nie jest super drogi ale nie jestem pewien, czy do jego montazu nie potrzeba troche doswiadczenia...

[ARON]

Szpera akurat odpowiada za to, że moc jest lepiej przenoszona na asfalt, tudzież koło o lepszej przyczepności, przez co powinna teoretycznie zwiększać efektywność przyspieszania oraz stabilność w zakrętach (podczas przyspieszania).

[sławek]

najbardziej zauważalną różnicą jest niedoszacowanie prędkości, w rzeczywistości jedziesz szybciej niż pokazuje licznik. Trzeba uważać bo łatwo się zapomnieć.

Dlaczego tak się dzieje? Czy zatem jeśli ja włożył bym twoje przełożenia jeździł bym wolniej niż pokazuje licznik?

plastikowe chromy:) mam to samo. Właśnie na bagażniku chrom rozstał się z plastikiem. Muszę ją poogarniać zewnętrznie bo porównując zdjęcia z początku tematu to teraz trochę wypłowiała. I felgi takie matowe.

Fizycznie LSD (Limited Slip Differential) to dodatkowy element w tylnym moscie, jakby sprezyna w ksztalcie litery S, nie jest super drogi ale nie jestem pewien, czy do jego montazu nie potrzeba troche doswiadczenia...

kiem:)

Sam nie będę kombinował. Jeżeli, to dam do zrobienia w warsztacie. LSD (jak to było: don't drink and drive take LSD fly home:))) jak rozumiem pomaga wyjechać z opresji jeżeli przynajmniej jedno koło na osi napędzającej ma przyczepność ?
Inne pytanie: możecie rozkodować mój WIN?

[cezar62]

Darmowego, pełnego rozkodowania nie znam, ale jeżeli nie wiesz nic,
to na podanych niżej stronach jakieś drobiazgi z VIN-u zawsze się pokażą

http://www.analogx.com/contents/vinview.htm
http://www.motoverse.com/tools/vin/ford.asp
https://www.fleet.ford.com/maintenance/ ... efault.asp

[RadAg!]

VIN malo mowi. Zrob zdjecie naklejki drzwiowej to ci rozkoduje

[KARLone]

to zależy jakie masz przełożenie teraz, z tego co się orientuję to cywilne przełożenia w mostach były nastawione na ekonomię, w policyjnych raczej na przyśpieszenia. Im niższa wartość przełożenia tym bardziej oszczędna jazda i gorsze przyśpieszenia. Ja miałem przełożenie 3.27 a teraz mam 3.07. Wychodzi że jadę o 7% szybciej niż pokazuje licznik, co do spalania to trudno to tak przeliczyć bo to nieliniowa charakterystyka

[YaBolek]

to zależy jakie masz przełożenie teraz, z tego co się orientuję to cywilne przełożenia w mostach były nastawione na ekonomię, w policyjnych raczej na przyśpieszenia. Im niższa wartość przełożenia tym bardziej oszczędna jazda i gorsze przyśpieszenia. Ja miałem przełożenie 3.27 a teraz mam 3.07. Wychodzi że jadę o 7% szybciej niż pokazuje licznik, co do spalania to trudno to tak przeliczyć bo to nieliniowa charakterystyka

Nie ma skutkow ubocznych po zmianie przelozenia? Ktos mi kiedys nagadal ze mozna skrzynie rozwalic takim zabiegiem.

[RadAg!]

to zależy jakie masz przełożenie teraz, z tego co się orientuję to cywilne przełożenia w mostach były nastawione na ekonomię, w policyjnych raczej na przyśpieszenia. Im niższa wartość przełożenia tym bardziej oszczędna jazda i gorsze przyśpieszenia. Ja miałem przełożenie 3.27 a teraz mam 3.07. Wychodzi że jadę o 7% szybciej niż pokazuje licznik, co do spalania to trudno to tak przeliczyć bo to nieliniowa charakterystyka

Nie ma skutkow ubocznych po zmianie przelozenia? Ktos mi kiedys nagadal ze mozna skrzynie rozwalic takim zabiegiem.

No to moze mial na mysli FWD . Nie ma zagrozenia, powszechnie stosowana praktyka glownie w autach sportowych ale nie tylko.

[KARLone]

to zależy jakie masz przełożenie teraz, z tego co się orientuję to cywilne przełożenia w mostach były nastawione na ekonomię, w policyjnych raczej na przyśpieszenia. Im niższa wartość przełożenia tym bardziej oszczędna jazda i gorsze przyśpieszenia. Ja miałem przełożenie 3.27 a teraz mam 3.07. Wychodzi że jadę o 7% szybciej niż pokazuje licznik, co do spalania to trudno to tak przeliczyć bo to nieliniowa charakterystyka

Nie ma skutkow ubocznych po zmianie przelozenia? Ktos mi kiedys nagadal ze mozna skrzynie rozwalic takim zabiegiem.

jeśli zmiany będą zbyt radykalne to rzeczywiście skrzynia będzie miała ciężej przy obniżaniu wartości przełożenia.