1998 P71 Crown Victoria

Ford
Awatar użytkownika

jadaniel
Posty: 1729
Rejestracja: 05 maja 2010, 19:22
Samochód: Merc ML W164 3.5 V6 2008
Skąd: Barwice - PL ; Peterborough - UK

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: jadaniel »

ładna ładna fajnie sie prezentuje moje gratki :D
Daniel
ex Chevy Tahoe 5.3 V8 '02
ex Chevy Camaro Z28 LS1 5.7 V8 '99
ex Chevy Caprice 5.0 V8 '91


kostek
Posty: 10
Rejestracja: 12 maja 2010, 09:15
Skąd:

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: kostek »

marcinc - bardzo ładna... szkoda że nie było Cię wczoraj w Oleśnie.... byłyby 3szt. :D

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

chłodnica zmieniona :D jestem bardzo zadowolony

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

Karlone, czy kiedykolwiek robiles w swoim samochodzie control arm (lower and upper) bushings? Wymieniales ball joints i te sway bars link (laczniki stabilizatora)? Zastanawiam sie czy tego nie ruszyc. koszt spory ale wtedy poza sprezynami ktore jakby nie maja wplywu na luzy zawieszenia mialbym zakonczone prace z przednim zawieszeniem bo amorki juz mam nowe. W dalszym ciagu zabralbym sie za elementy ukladu kierowniczego. Co ty robiles u siebie?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

jedyne co w zawieszeniu robiłem to właśnie amory. Patrząc na control arm i mu podobne, to faktycznie już bym w tym grzebał ale diagnosta na stacji powiedział, że u mnie jest dobrze i szkoda wywalać kasy. W sumie już 3 razy byłem na badaniu, zawsze jest to sprawdzane i nigdy diagnosta nie ma zastrzeżeń. Jasna sprawa, że kiedyś to trzeba będzie zrobić ale jak na razie po 65 tys km (odkąd go mam) przy zawieszeniu nic nie było robione. Z podobnych rzeczy to miałem wymienione pitman arm i idler arm ale to są drązki(wsporniki) układu kierowniczego. Jestem pod megawrażeniem trwałości zawieszenia tego auta.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

KARLone pisze:Jestem pod megawrażeniem trwałości zawieszenia tego auta.
Podejrzewam ze to dlatego ze to policyjne auta. Cywile na pewno nie sa tak trwale. Generalnie tez jestem pod wrazeniem jak to sie trzyma.
Po powrocie z PL myslalem zeby robic zawieche, hamulce, ukl. kierowniczy i skrzynie bo wyszly mankamenty tych ukladow w trasie, ale jak narazie wszystko tak naprawde dziala jak dzialalo kiedy go kupilem, po prostu na dluzszej trasie moglem stwierdzic zuzycie pewnych elementow, w koncu fura ma juz 145 tys. mil. Taurus to mi starczal na jeden wyjazd do Polski/Norwegii z wyspy, zawsze jak bylem w PL cos musialem w nim zrobic bo sie posypalo, a to przeguby, a to sprezyna w zawieszeniu pekla, a to hamulce sie skonczyly. Z Vicky dojechalem do PL, wrocilem i nadal jezdze i nie bylem ani razu w warsztacie z nia.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

no ja właśnie tak też jeżdżę, wcześniej ze względu na pracę, nie miałem czasu oddać auta do serwisu teraz dam mu odpocząć i trochę ponaprawiać. Może jutro wpadnę na warsztat. Do zrobienia mam:
1) wycieraczki - generalnie da się z tym jeździć ale wolałbym żeby się nie zepsuły gdzieś na trasie
2) wlew benzyny - mam chyba coś zatkane bo muszę lać benę bardzo powoli inaczej wybija jak by był pełny
3) sprawdzenie którędy woda może dostawać się do baku - wlew podejrzany w pierwszej kolejności ;)
4) zmiana filtra gazu który przepracował dwa razy tyle ile powinien
5) uszczelki pokrywy zaworów ale w sumie to czekam aż będzie coś majstrowane w tej okolicy bo nie jest to pieklący problem
6) olej w silniku - heh bym zapomniał znowu ;)

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

na forum asu kolega markseven podrzucił mi takie schematy do wycieraczek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

I co rozumiesz cos z tego?
Musze sie pochwalic, wlasnie mi kurier przywiozl paczuszke z USA. Od teraz grzebanie przy aucie bedzie dla mnie o wiele prostsze. Karol powinienes sobie to kupic na ebayu. Wyszlo mnie 80$, 40 za ksiazki, 40$ za p&p.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

ja mam tylko książkę haynes'a. niby ok jest o multifuction switch jak podłączyć, rozebrać i takie tam ale schematy są zbyt ogólne. Nie mam wyjścia, trzeba tam zajrzeć, a w zasadzie objaśnię to mojemu mechanikowi ;) on trochę lepiej zna się na samochodowej elektronice, tym bardziej, ze moduł jest pewnie taki sam w większości aut.

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

ni huhu, nie da rady rozebrać tego silnika do wycieraczek. nie wiem czy mój mechanik dał dupy czy co? On podejrzewa, że to albo ten silnik jest winny co zgadzało by się z opiniami na CVN, albo moduł do wycieraczek. Trwało to tyle i dupa. Jeszcze z wlewem nie do końca jest jasna sprawa, bo dalej wybija pistolet. Niby na poniedziałek ma być. Ehh...

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

Pistolet ci wybija za kazdym razem na kazdej stacji? Czesto sam pistolet jest zje...ny :)
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

nie, to problem z wlewem, bo wybija na każdej stacji. Jak paliwo leci zbyt szybko, to lejąc nawet przez lejek, nadmiar powietrza wybija paliwo i skapuje po karoserii. Generalnie termin oczekiwania okazał się zbyt długi. Mam już tego dość i czy go zrobią czy nie to go zabieram. Po prostu wiedzą, że mam czym jeździć, to się nie śpieszą z robotą. Mam namiar na innego mechaniora co też się zna na motoryzacji, podjadę tam kiedyś i pogadam z nim, zobaczymy jego reakcję na taki wehikuł.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

Karlone, troszke ostatnio mialem okazje analizowac twoje problemy z wycieraczkami i z ukladem wspomagania kierownicy na swoim aucie. Zdejmowales moze te plastykowa oslone ktora przykrywa silnik od wycieraczek? Tam jest taki mechanizm ktorego glowna czescia jest metalowa gruba plytka. To ona przesuwa sie wraz z silniczkiem kiedy wycieraczki koncza cykl i sie chowaja. Moim zdaniem, jezeli wycieraczki ci dzialaja to silniczek jest ok, uszkodzony musisz miec ten mechanizm wlasnie, moze ta plytka sie u ciebie jakos zacina...?
co do wspomagania, pisales ze raz ci chodzi ciezko, raz lzej. A jak twoja przekladnia? Czytalem na cvn ze jednak regulowanie 'meshloadu' za pomoca tej specjalnej sruby czesto pomaga tylko na krotki okres powodujac ze pozniej jest jeszcze gorzej. Moze warto by bylo sprawdzic regulacje przekladni skoro ostatnio przy niej grzebali zanim zaczniesz winic pompe? Poza tym czy orientowales sie o regeneracje przekladni? Nowa to jednak spory wydatek (170$).
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: moja 1998 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

jeśli chodzi o przekładnię, to właśnie to jest temat który mnie powstrzymuje przed zakupem pompy, choć nie wiem, gdzie znalazłeś przekładnię za 170 dolców, te na rock auto kosztują po 360. Dzwonię do forda, znaczy się do lokalnego serwisu, może przemierzą mi ciśnienie i zweryfikują teorię o przekładni.

Jeśli chodzi o wycieraczki, to sam tego nie ściągałem, ponoć trochę rozbierania jest ale może pogadam z kumplem, żeby u niego w garażu sprawdzić to samemu. Mi też się wydaje, że jeśli silnik pracuje normalnie to znaczy, że jest dobry, a zawodzi jakiś zewnętrzny układ, czujnik, czy coś tam...

ODPOWIEDZ