Strona 1 z 1

Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 00:46
autor: cezar62
Jako, że padł mi alternator (nie mam ładowania) postanowiłem go sobie z bliska obejrzeć ;)
Zabrałem ze sobą aparat foto i mamy relację - może kiedyś komuś się przyda.

Na początek odpiąłem kable od akumulatora i alternatora.
1.JPG
Na tym zdjęciu widać też dobrze śrubkę, którą również należy wykręcić aby zdemontować alternator.
2.JPG
Odkręcamy dwie główne śruby trzymające alternator w miejscu.
Śruby solidne, mocno przykręcone.
3.JPG
4.JPG
Śruby wykręcone wyglądają tak
5.JPG
Trzeba zdjąć pasek z koła alternatora, w tym celu odkręcamy rolkę napinającą.
Tu odpada klucz nasadowy, bo mało miejsca - użyłem klucza płaskiego, nastawnego.
Śruba bardzo mocno trzyma.
6.JPG
Rolka ma pod spodem podkładkę, która chce wypaść po odkręceniu śruby ;)
7.JPG
Po zdjęciu rolki pasek jest luźny - można go podnieść i zdjąć z alternatora.
8.JPG
Alternator siedzi solidnie w gnieździe. Użyłem klucza do podważenia go.
9.JPG
Alternator częściowo wysunięty.
10.JPG
I już go mam :)
11.JPG
A tak wygląda podstawa, gdzie sobie siedział.
12.JPG
To jest słynny regulator napięcia.
Żeby go zdemontować, trzeba odkręcić cztery śruby typu thorx w narożnikach.
13.JPG
Teraz widać pierścienie komutatora, po których ślizgają się szczotki.
14.JPG
I oto one - zjechane sporo, ale chyba jeszcze sprawne.
15.JPG
A tak wyglądają nowe szczotki.
szczotki.jpg
Regulator napięcia od spodu.
16.JPG
W innym ujęciu.
17.JPG
Na koniec widok na fragment płyty z diodami, czyli prostownik.
18.JPG
Pogoda się zepsuła, więc skręciłem wszystko ponownie do kupy i poszedłem do domu odpocząć ;)

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 08:23
autor: RadAg!
Naprawde piekna instrukcja. Ja jak robie cos przy aucie to z reguly mam tak ufajdane rece ze nie mam jak chwycic aparatu...

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 10:13
autor: GAZDA
super te foty, idealna instrukcja dla każdego...

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 11:16
autor: grusiak
Szczerze powiem, że super instrukcja :) Z pewnością dla wielu bardzo pomocna :)
Mam jedną tylko sugestię. Na przyszłość odpinaj tylko klemę (+) Nie stracisz wszystkich ustawień urządzeń elektronicznych :)
Nie resetuje to też komputera - no chyba, że właśnie o to chodziło :)
tutaj fajnie rozwiązane, ze regulator i szczotkotrzymać na zewnątrz są. Ja kiedyś wymieniałem szczotki w Caprice. Zdemontowałem obudowę i przy montażu zapomniałem wsadzić drucik, który by przytrzymał schowane szczotki. Niestety szczotki poległy.

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 14:48
autor: cezar62
grusiak pisze:Na przyszłość odpinaj tylko klemę (+)
Czy raczej właśnie klemę minusową odpinać tylko ?...
(tak też podaje Haynes Repair Manual - odpiąć minus)

Ale fakt, ja chciałem zresetować kompa na wszelki wypadek, więc odpiąłem wszystko :)
grusiak pisze:Zdemontowałem obudowę i przy montażu zapomniałem wsadzić drucik, który by przytrzymał schowane szczotki. Niestety szczotki poległy.
Tu również trzeba odrobinę uważać na szczotki przy montażu regulatora.
Ale nie jest to wielki problem, bo właśnie ze względu na łatwe umiejscowienie go,
można włożyć regulator na miejsce bez stosowania jakiegos patentu na wciśnięcie szczotek.

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 15:08
autor: grusiak
Moim zdaniem na 99% nie resetuje zdjęcie (+)

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 15:12
autor: GAZDA
ja zawsze w taurusie mase ściągałem i komputer sie resetował...

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 08 kwie 2011, 19:45
autor: RadAg!
Juz Karlone o tym pisal kiedys w innym watku ze to nieprawda ze jak sciagamy + to sie nie resetuje. Obojetnie czy sciagasz PLUS czy MINUS przerywasz obwod i w obu sytuacjach konsekwencje sa identyczne.
To tak jak by napisac ze jak od zarowki odlaczysz kabel + to bedzie nadal swiecic a jak odlaczysz - to zgasnie :D

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 10 kwie 2011, 18:18
autor: brolcio
Cezar - opisałeś trochę dziwny sposób demontażu paska - ja to robię za pomocą klucza typu fajka napinając napinacz - bez zdejmowania jakiegokolwiek rolki - faktycznie nie każdy klucz tam podejdzie - ale jest znacznie prościej. Co do regulatora napięcia to podobno jest identyczny w Mondeo.

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 10 kwie 2011, 18:37
autor: cezar62
Ale jaki napinacz ? Szukałem i nic nie znalazłem co mógłbym ruszyć, żeby poluzować pasek, dlatego łatwiej mi było zdjąć tę rolkę :)
Teoretycznie napinacz powinien być pod rolką, którą zdemontowałem, ale dostęp tam, to już całkiem niemożliwy jak dla mnie.

Re: Demontaż alternatora Taurus '96

: 10 kwie 2011, 20:52
autor: brolcio
Wystarczy zdjąć zbiorniczek wyrównawczy z układu chłodzenia i wszystko staje się widoczne. Faktycznie sporo czasu mi zajeło dobranie odpowiedniego klucza - dostęp jest faktycznie nieciekawy.