Strona 11 z 12

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 07 maja 2014, 23:33
autor: Jacekn8
Ja mam podobnie przy sprzedaży samochodów. Ogólnie nie lubię ich zmieniać bo się do nich k.... przywiązuję. Ale jakieś 2 lata temu sprzedałem samochód który był w rodzinie 8 lat i to od nowości. Mimo że nie był prawie w ogóle używany i zaczynał korodować, to miałem uczucie jakby się członek rodziny wyprowadził, a wprowadził się jakiś pasożyt (mój nowy wówczas samochód). Później przez dwa miesiące widziałem go w ogłoszeniu (kupił go handlarz), ciesząc się że wpadnie jakaś "lewa" gotówka i go odkupię, ale w końcu ogłoszenie znikło...

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 08 maja 2014, 10:54
autor: krzemien323
Może jestem dziwny, ale ja chciałbym objeździć w życiu jak najwięcej przeróżnych samochodów. Może niektórych jest szkoda sprzedawać, ale zawsze można kupić coś extra nowego hehe. Jak WJ nie uleczył ran to znaczy, że jest to nie to auto. Sprzedaj i kup coś innego ;)

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 10 maja 2014, 18:35
autor: Mulder
Lucas, powiem tylko jedno. I mówię to z własnego doświadczenia: nie sądziłem że tak szybko, ale wiedziałem ;)



A teraz przy każdym mijanym na ulicy grandzie będziesz tęsknić. A jak za jakiś czas zobaczysz dashboard

grandowski ( ach te światełka, radyjko i dolny wyświetlacz przy nocnej jeździe! No i ten zapach granda w

kabinie! :) )to opylisz WJ szybciej niż go kupiłeś. Moim zdaniem zrobiłeś źle, to był marny interes. Miałeś

jednego z najładniejszych grandów w Polsce! WJ-tów jest zatrzęsienie. Pobaw się nim jeszcze trochę i wracaj

do classic style ;)

I szkoda Jeepa, takie autko będzie robić za zwierzęcy furgon...serio uwielbiam psy ale to jakby Lincolnem

kartofle wozić...pomylenie pojęć

I Jacek ma rację - "człowiek się do tych aut k.... przywiązuje". Niby z jakiego powodu amerykańska

literatura aż trzeszczy od samochodów z duszą? Czasem nawet dosłownie..

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 10 maja 2014, 21:42
autor: kecaj73
nie dobijajmy chłopaka, chociaż faktycznie teraźniejszy Jeep Lucasa nie szarpie tak po oczach i nie przyspiesza rytmu serca jak sprzedany ZJ
Lucas pisze:Jest to także ostatni prawdziwy Jeep produkowany tylko i wyłącznie przez Chrysler Corporation. Następny model jest projektem wykonanym w niemczech, ma samonośne nadwozie i dzieli części z Mercedesem. Fajne jest to że większość Jeepów które jeżdżą po polskich drogach to następca mojego Granda, czyli Grand Cherokee WJ. ZJ jest już ginącym gatunkiem który za pare lat będzie prawdziwą rzadkością. ]

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 10 maja 2014, 23:03
autor: Lucas
Chłopaki zgadzam się z każdym z was w 100%

Radku, tak to był kaprys, bo się zmian zachciało :/ WJ nie rekompensuje ZJ'a nawet w 50 %. Sąsiad ma passata B5 DL, zwykły granatowy sedan, dziś pod blokiem Jeep stał obok niego i tak sobie popatrzyłem i stwierdziłem, że w sumie to oba mają podobny, opływowy design i, że oba równie dobrze mogłyby być produkowane przez tego samego producenta :P A to znaczy, że Jeep wygląda mało amerykańsko.

Jacek8, masz 100% racji z tym członkiem rodziny

Krzemień, wychodząc z takiego założenia sprzedałem ZJ'a i wiem, że to była zła decyzja. WJ nie uleczył ran, ale ciągle mam nadzieję, że czas zrobi swoje i odnajdę w nim chociaż trochę duszy starego Jeep'a, a sprzedam go jak już uznam, że jest w stanie perfekcyjnym i że nie mam co przy nim grzebać ;) No chyba, że wcześniej obrzydnie mi na tyle, że nie będę miał ochoty nim jeździć ;)

Mulder, pamiętam jak witałem cię na forum z twoim grandem, wtedy jednogłośnie uznaliśmy, że ZJ to zdecydowanie lepsze auto od WJ'a no i teraz mogę spokojnie powiedzieć, że to była prawda. Może nie ma różnicy jeśli chodzi o awaryjność, bo ja w swoim jeszcze nie mam na co narzekać, ale jeśli chodzi o charakter i unikalność, czyli to co w aucie najważniejsze to ZJ zdecydowanie wygrywa.
Jeśli chodzi o to, że będę tęsknić, to już tęsknię, spotkałem 2 ZJ'y i po prostu aż mi się szkoda zrobiło :/

Wyświetlacz dolny tak samo, już tęsknię za tym bajerem

Radio to akurat w tym mi się bardziej podoba, ale to tylko dlatego, że w ZJ'cie miałem inny model niż ty i w nocy wyglądał dość kiepsko.

Zapach, mój grand pachniał skórą i ten też pachnie skórą, także jeśli chodzi o ten aspekt to chyba nic się nie zmieniło :)

Wracaj do classic style, myślę, że trudno będzie trafić takiego ZJ'a jak mój (chodzi o stan auta oczywiście). Najchętniej bym odkupił swojego :) bo to dość, że powrót do właściwego modelu to jeszcze to samo auto, ta sama dusza, to tak jakby ożywić człowieka, bo to nie tylko o samo auto chodzi, ale o duszę. Wiem, że to dla niektórych dziwnie brzmi, ale po roku użytkowania wsiadając do niego czułem jakbym stawał się z nim całością, a na mojej twarzy od razu pojawiał się uśmiech, miałem wrażenie, że ja znam jego a on zna mnie. Wiedziałem jak stuknąć w panel dachowy, żeby zapaliły się lampki od podświetlenia, wiedziałem jak trzasnąć schowkiem w desce, żeby zamknął się za pierwszym razem i jeszcze kilka innych pierdółek o których nie będę się rozpisywał. Czułem tą więź, tak jak Christine, jeśli już odwołujemy się do literatury ;) Ten samochód zmienił mnie i moje podejście do motoryzacji, wprowadził mnie w świat amerykańskiej motoryzacji, nie tylko jako miłośnika ale także posiadacza, dzięki niemu poznałem się też z wami wszystkimi :) Kończąc, pewnie, że chciałbym wrócić do ZJ'a bo to fajny model, ale jeśli już miałbym to uczynić to tylko do swojego, żadne inne auto mnie nie interesuje. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś zasiądę za jego kierownicą :)

Kacaj, też uważam, że nie szarpie po oczach, nie przyśpiesza rytmu serca, w sumie to wydaje mi się po prostu nudny :( No i oczywiście zgadzam się z tym co napisałem wcześniej w przytoczonym cytacie.

W sumie to narzekam, że jest mało amerykański i że mało w nim charakteru, ale patrząc na to z innej strony to jak może być mało amerykański, skoro po pierwsze Jeep to legenda amerykańskiej motoryzacji, a po drugie jest ich pełno w USA, prawie na każdej ulicy nawiniemy się na WJ'a. No i kwestia charakteru, to mówi się właśnie, że prawdziwy Jeep skończył się na modelu WJ, dodatkowo sytuację ratuje V8, niestety w tym przypadku baaardzo wyciszone, w staruszku V8 ryczało, że każdy się za nim oglądał :)

Jak myślicie da radę się do tego auta przyzwyczić? Szczerze, jak wam się on widzi? Mam go niby już jakiś chyba miesiąc, czasami mam dzień, że całkiem mi się podoba i odnajduję w nim trochę starego Granda, ale mam też dni (takie jak dzisiaj), że nie mam ochoty na niego patrzeć (oczywiście jako na amerykańca, zawsze wolałbym jeździć nim niż jakimś europejczykiem ;))

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 11 maja 2014, 05:42
autor: RadAg!
Bierz WJ, jedź do nowego właściciela ZJ i się zamieńcie ;)

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 11 maja 2014, 09:44
autor: Lucas
Obawiam się, że nowy właściciel nie byłby zainteresowany. Mówił, że rozważał też trzecią generacje z 5.7 HEMI ale jednak wolał pójść w stronę klasyki. Także wątpię, że chciałby się zamienić na WJ'a

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 11 maja 2014, 10:16
autor: Mulder
Lucas, dzwoń i spytaj, nic nie tracisz, a zapytać warto;)

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 11 maja 2014, 11:07
autor: Jacekn8
Mulder pisze:Lucas, dzwoń i spytaj, nic nie tracisz, a zapytać warto;)
Tak,
a jeżeli się rzeczywiście nie da zamienić to zastanów się na spokojnie jaki inny samochód mógłby zastąpić Zj'a...

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 11 maja 2014, 12:39
autor: Mulder
Jacek-zj jest niezastąpiony:)

w tym cały kurka szkopuł...

Lucas-Jak sie nowy właściciel nie zgodzi, poszukaj może się jakiś rodzynek trafi, popracujesz nad nim i będziesz mieć kolejną piękną sztukę!

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 11 maja 2014, 14:22
autor: Lucas
W sumie to macie rację, może rzeczywiście przedzwonię :P W najgorszym wypadku to chociaż go przyciągnę na nasze forum, będę wtedy widział co się z autem na bieżąco dzieje.
Prześpię się z tym i jutro będę działał. Tylko, że patrząc ze strony finansowej to stracę na takim układzie, bo WJ'y, puki co są droższe od ZJ'ów. Dodatkowo nowy właściciel w ZJ'cie ma LPG a w moim obecnym Jeep'ie nie mam LPG.

Jacekn8 inne auto które by zastąpiło ZJ'a? Prosta sprawa Pontiac Firebird / Tran Am III gen. tyle tylko, że takie auto się do przyczepy nie nadaje ;) Co najwyżej na przyczepę :P Myślę też nad takim rozwiązaniem problemu, żeby zostawić WJ'a, bo do przyczepy świetnie się nadaje a jako zabawkę upolować taniego firebirda, którym mógłbym się cieszyć w wolnej chwili :)

Mulder, powrót to ja bym chciał zrobić ale do swojego a nie do jakiegokolwiek ZJ'a ;) Tyle, że to mało prawdopodobne, więc zgadzam się z tobą można się rozglądać za jakimś poczciwym ZJ'em. Nawet na chwilę obecną jest jeden który mi się bardzo podoba, ale cena moim zdaniem jest trochę za wysoka, no i egzemplarz przed liftowy :/
http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-j ... 04630.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Jeszcze znalazłem takiego prawie identycznego jak mój, ale wnętrze ma w tym okropnym bananowym kolorze :P i jest drogi
http://otomoto.pl/jeep-grand-cherokee-g ... 39387.html" onclick="window.open(this.href);return false;


Tych zdjęć jeszcze nie wrzucałem, jedna z ostatnich sesji na szybko :) Ach piękny on był :sad:

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 11 maja 2014, 15:27
autor: Jacekn8
Mulder pisze:Jacek-zj jest niezastąpiony:)
Tego nie wiem. Nie jeżdziłem, ale wierzę że tak jest ;).
Lucas pisze:Jacekn8 inne auto które by zastąpiło ZJ'a? Prosta sprawa Pontiac Firebird / Tran Am III gen
Więc jak widać jest wiele wyjść. Ja tam choruje na Durango I gen albo Expedition, choć widzę że skoro przeglądasz ogłoszenia ZJ'ów, to sprawa jest poważna :P.

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 14 maja 2014, 20:19
autor: Lucas
Dzwoniłem dzisiaj, oczywiście gość głupi nie jest i wie co ma ;) a dodatkowo patrząc na ceny ZJ'ów to wcale mu się nie dziwię, że nie jest zainteresowany :P Teraz na allegro spokojnie można by go wystawić za 20 tyś.

Auto sprawuje się bardzo dobrze, pali dużo ;) (wg. mnie trochę za dużo jak na ZJ'a, ale to już nie mój problem) jeździ nim żona, puki co chyba nie jest bardzo katowany :) Poczułem się trochę lepiej ze świadomością, że mój staruszek trzyma się dobrze :)

A póki co to w tym tygodniu WJ wpłynął na mnie bardzo pozytywnie, ale o tym więcej w dziale o WJ'cie ;)

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 28 lut 2015, 14:30
autor: Lucas
Są na tym forum właściciele Jeep'ów więc zwracam się do Was z informacją, że nasze Jeep'y (te starsze też) wzywane są na akcje serwisowe. Sprawdziłem dzisiaj z ciekawości VIN mojego ZJ'a i wyskoczył mi dwie akcje serwisowe związane z bakiem paliwa.
http://www.jeep.pl/RecallVIN/recall_inf ... n=WY100517

W WJ akcje dotyczą modułu poduszek powietrznych oraz podgrzewanych foteli. Różne akcje idą też na XJ'y i inne modele, także warto sprawdzić :)

Na tej stronce wbijacie 8 ostatnich cyfr z VINu i już wiecie czy trzeba odwiedzić serwis :)
http://www.jeep.pl/RecallVIN/get_vin.html

Re: Jeep Grand Cherokee ZJ 5.2 Limited

: 28 lut 2015, 17:03
autor: jurgen
Hej Luc u mnie po wpisaniu wyszło rail fuel blocker do naprawy i powaznie beda robic ze starym xj-tem?