Jeep Grand Cherokee WJ 4.7 Limited
: 03 kwie 2014, 13:31
Przedstawiam wam moje nowe auto Tak wiem, miało być bardziej unikatowe, ale szereg zdarzeń spowodował kupno kolejnego Jeepa
Auto jest z 2000 roku, Limited, wersja EU, silnik 4.7 PowerTech V8, przebieg 206 tyś.
Auto wymaga drobnych poprawek lakierniczych, i przejrzenia podstawowych spraw technicznych, ale ogólnie jest w porządku. Najważniejsze, że nie był nigdzie rozbity, nie ma na nim 10 kilo szpachli i 3 różnych odcieni lakieru
Jeep został sprowadzony ze Szwajcarii w 2004 roku, następnie trafił do Poznania, po czym kupił go koleś z mojego regionu, następnie wyjechał nim do Grecji, tam jeździł autem ponad rok, następnie wrócił do polski, auto postawił w garażo-stodole i tak od 9 lat było tylko przepalane i przejeżdżane po podwórku.
Kupiłem go głównie ze względu na atrakcyjną cenę i chęć uratowania Jeepa przed kolejnymi latami nieużytkowania Fakt, może nie ma on takiego charakteru jak ZJ, jest zdecydowanie bardziej ''europejski'' i ogólnie nie budzi we mnie takich emocji jak mój były ZJ, ale jeśli ja zatroszczę się o niego to może on odpłaci mi się bezawaryjną jazdą zobaczymy
Zdjęcia na chwilę obecną Idealny nie jest, ale będzie! wierzcie mi
Auto jest z 2000 roku, Limited, wersja EU, silnik 4.7 PowerTech V8, przebieg 206 tyś.
Auto wymaga drobnych poprawek lakierniczych, i przejrzenia podstawowych spraw technicznych, ale ogólnie jest w porządku. Najważniejsze, że nie był nigdzie rozbity, nie ma na nim 10 kilo szpachli i 3 różnych odcieni lakieru
Jeep został sprowadzony ze Szwajcarii w 2004 roku, następnie trafił do Poznania, po czym kupił go koleś z mojego regionu, następnie wyjechał nim do Grecji, tam jeździł autem ponad rok, następnie wrócił do polski, auto postawił w garażo-stodole i tak od 9 lat było tylko przepalane i przejeżdżane po podwórku.
Kupiłem go głównie ze względu na atrakcyjną cenę i chęć uratowania Jeepa przed kolejnymi latami nieużytkowania Fakt, może nie ma on takiego charakteru jak ZJ, jest zdecydowanie bardziej ''europejski'' i ogólnie nie budzi we mnie takich emocji jak mój były ZJ, ale jeśli ja zatroszczę się o niego to może on odpłaci mi się bezawaryjną jazdą zobaczymy
Zdjęcia na chwilę obecną Idealny nie jest, ale będzie! wierzcie mi