Jeśli chodzi o Jeep'a, brak newsów, ale za to ostatnio wpadłem na pewien pomysł...
Skoro Jeep się nie wyróżnia i nikt nie zwraca na niego szczególnej uwagi, postanowiłem poszukać czegoś co przykułoby wzrok przechodniów. Takim oto sposobem postanowiłem kupić rower... tak, wiem to nie to forum, ale rowerek równie ciekawy co nasze amcary a i pochodzenie też ma zza oceanu.
Na osobach żyjących w większych miastach, cruiser pewnie nie robi już większego wrażenia, ale w takim małym ostrowcu, taki pojazd to niezły ''wynalazek''
Koniec końców kupiłem beach cruisera z 2008 roku amerykańskiej firmy Diamondback. Bicykl podoba mi się okropnie, jazdę na nim można porównać do jazdy starym Cadillac'iem... siodło szerokie na 30 cm i kierownica która ledwo mieści się w futrynie, świetna sprawa
Kiedy wreszcie pogoda pozwoliła na wyjazd na jazdę próbną, byłem ciekawy jak spodoba się on przechodnią, jak się okazało spodobał się bardzo, każdy się ogląda, często słychać ''jaki fajny rower'', albo dzisiaj usłyszałem też ''jaki amerykański rower'' co jeszcze bardziej mi się spodobało
Pogawędki dosyć częste, gdzie się nie zatrzymam na jakiś dłuższy czas, tam się zawsze ktoś znajdzie, przez dwa dni przerobiłem już sąsiadów, przechodniów a nawet ekipę remontową
... a co w tym najlepsze, nie trzeba lać benzyny, robić opłat i innych wydatków