1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Jeep
Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: RadAg! »

Strach się bać. Czekamy na audio-video :)
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

emilianox
Posty: 428
Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
Skąd: Piotrków Trybunalski

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: emilianox »

Lucas pisze:Trochę stuffu do Jeepa dziś do mnie dotarło :)

Wypierdziany tłumik należy wymienić i przez ostatnie kilka dni zastanawiałem się co zakupić w jego miejsce... wybór ostatecznie padł na Glass Pack by Magnaflow. Z firmy Magnaflow byłem zadowolony, aczkolwiek Glass Packa od nich jeszcze nie testowałem. Szczególnie ryzykownym posunięciem będzie załadowanie tego do 4 litrowego silnika... jestem ciekawy jaki efekt da takie połączenie...

No i jeszcze do dopełnienia pięknego wyglądu Jeep dostał nową lampę. Jedna już jest wymieniona, z oryginału oczywiście wypadł klosz i się potłukł, więc dziadek zamówił nową lampę i ją zamontował... przez co obie się od siebie różniły. Teraz obie będę piękne, nowe i błyszczące :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
W moim ex Grandzie V8 5.2 też miałem przelotowy, końcowy Magnaflow, efekt - jadąc najpierw było mnie słychać potem widać... :cool:
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD

Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6

Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8

Awatar użytkownika

emilianox
Posty: 428
Rejestracja: 05 mar 2015, 18:08
Samochód: Ford Explorer II '96 4.0 OHV V6
Skąd: Piotrków Trybunalski

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: emilianox »

Obecnie w Caddim też wymieniłem tłumiki końcowe na Magnaflow ale komorowe, w stosunku do przelotowych nie jest tak głośno jak na przelotowych ale brzmienie silnika przy przyśpieszaniu nadal milsze dla ucha w stosunku do fabrycznego wydechu :]
W amcarach nie liczy się spalania, to spalanie liczy pojemność twojego portfela... XD

Obecnie:
Ford Explorer II '96 4.0 V6

Ex:
Cadillac Seville '97 4.6 V8
Jeep Grand Cherokee I '96 5.2 V8

Awatar użytkownika

saint benji
Posty: 655
Rejestracja: 10 lut 2015, 12:39
Samochód: Ford Crown Victoria
Skąd: Warszawa

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: saint benji »

Korci mnie założenie takiego powójnego glasspacka do Crown Victorii ale boję się, że ten cichutki oryginalnie silnik dostanie typowego dresiarsko-hondowskiego bulgotu :(

Awatar użytkownika

crownvictoriase
Posty: 340
Rejestracja: 01 kwie 2016, 14:00
Samochód: 2004 Ford Crown Victoria P71
Skąd: Sztokholm

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: crownvictoriase »

Prawdziwa perełka :) fajnie wyglądają te złote felgi do koloru auta.
2004 Ford Crown Victoria P71 aktualnie. Nie zamienię na inny samochód

Awatar użytkownika

Topic author
Lucas
Posty: 949
Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Lucas »

Ogólnie to muszę przyznać, że czym bliżej dnia kiedy jestem umówiony na montaż Glass Packa (środa) tym większe mam wątpliwości czy dobrze robię... Boję się, że będzie aż za głośno :P Auto niby używane jest weekendowo, ALE:
- od czasu do czasu przyjdzie jechać w jakąś dłuższą trasę, np. na zlot
- boję się że to trochę zrujnuje klasyczny wizerunek auta...
Może to i moja wina bo siedzę i się nudzę to wymyślam, ale tak jak mówię, wątpliwości rosną, nawet przeszło mi już przez myśl odesłanie Glass'a i założenie oryginalnego tłumika... ale póki co, jeszcze się wstrzymuję.
Gdyby to było V8 to bym się nie zastanawiał, ale wizja głośno pierdzącego a nie bulgoczącego rzędowego 6 trochę mnie straszy po nocach :P
Z drugiej strony znajomy w Wagoneerze ma założony glasspack i wycięty katalizator a mimo to wcale nie jest wulgarnie głośny... :P

Crownvictoriase, dzięki za miłe słowa. Felgi wyglądają przyzwoicie, ale tylko z daleka. Dziadek cały front pomalował na złoto... pędzlem :P Całe szczęście wnęki pozostały oryginalne złote i są w całkiem ładnym stanie. Front zostanie wypolerowany na efekt chrom :) Także będzie nawet lepiej niż fabryka :)

Na weekendzie została wymieniona stara lampa... jak się okazało po wyjęciu, różnica między starym reflektorem a nowym jest powalająca :D Na aucie nie było tak tego widać...
Obrazek

Kilka fotek z weekendowych spocików :) + wreszcie dokładne fotki, salonowego wnętrza :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

+ nocne grupowe, kończące bardzo udany weekend z Jeepem :)

Obrazek

No i jeszcze mała naprawa, wróciło podświetlenie pod deską rozdzielczą... z jakiegoś powodu z gniazd wyjęte były żarówki :P
Obrazek

... Weekend się skończył, ale mamy piękną pogodę, więc póki jest ładnie Jeep jeździ DAILY! :viva:
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis

Awatar użytkownika

Topic author
Lucas
Posty: 949
Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Lucas »

Mały update :)

Ostatnio wątek zatrzymał się na temacie glasspack'a... Niestety a może i stety ostatecznie zrezygnowałem z montażu glass'a. Stwierdziłem, iż w ostatecznym rozrachunku może być zbyt głośny i zupełnie nie będzie pasował do klasycznego charakteru samochodu... Także Glasspack został sprzedany a ja zacząłem poszukiwania czegoś innego... Dodatkowo okazało się, że do wymiany jest także katalizator bo grzechoczą w nim bebechy... Więc obecnie Jeep brzmi mało reprezentacyjnie :P



Tak więc, po kolejnych dwóch tygodniach czekania udało się wybrać tłumik, w Jeepie zagości Flowmaster Super 44, montaż mam nadzieję pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia. Jestem ciekaw efektu bo po przejrzeniu wielu filmów na YT stwierdziłem, że rzędowa 6'ka najlepiej współgra właśnie z tym tłumikiem.

Z pozostałych rzeczy, pojawił się delikatny problem z radiem, czasem lubi sobie odmówić posłuszeństwa a na wyświetlaczu pokazuje się napis ''amp-clip''. Kupiłem na lokalnym szrocie używane radio z chryslera, jednak okazało się być kodowane (kodu oczywiście nie było) a w dodatku miało inne mocowanie niż powinno mieć w Jeepie Także problem nie został rozwiązany, jednak na dniach kupię używane radyjko z Jeepa i prawdopodobnie powinno chodzić :)

Obrazek

Dodatkowo trochę randomowych fotek, bez rejestracji Jeep wygląda jakby zjechał prosto z linii produkcyjnej :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i weekendowa, pierwsza wizyta Jeepa w lesie :) Oczywiście, nie było jazdy po krzakach czy innych dziurach, jeep po prostu zaczerpnął świeżego powietrza :)
Obrazek
Obrazek

No i jeszcze z Dodgem, grupowe sprzątanie :)
Obrazek
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12237
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: RadAg! »

Chyba najładniejszy zj jakiego widziałem.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

Topic author
Lucas
Posty: 949
Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Lucas »

Radku, dziękuję za miłe słowa i nieskromnie dodam, że uważam tak samo ;D

A teraz update :)

Wreszcie po dość długim okresie oczekiwania i wybierania tłumików Jeep dziś wyjechał od tłumikarza. Wymieniony został katalizator (zamontowany został oryginał Jeepa) i do tego Flowmaster Super 44 :)

W moim odczuciu jest to idealne połączenie. We wnętrzu jest dość cicho, na trasie na prawdę mało co zauważalny dźwięk tłumika jednak na zewnątrz nie da się go nie usłyszeć... nie jest wulgarnie głośny, jednak zaznacza swoją obecność.

Co do dźwięku to jest to dość niski, bassowy dźwięk, na pewno poprawiony w stosunku do oryginalnego dźwięku rzędowej 6'ki. W przypadku Flowmastera udało się nawet wydobyć z tego silnika odrobinę charakterystycznego dla V8 ''gul gul'' ;) Także jestem zadowolony bo mimo długiego trwania całego procesu efekt końcowy jest taki, że nie wiem czy dałoby radę zrobić coś lepszego :)

Filmik podglądowy, wiadomo, wszystko zależy od sprzętu na którym odtwarza się dźwięk, więc najlepiej posłuchać na żywo ;)

1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis

Awatar użytkownika

cezar62
Posty: 3273
Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
Samochód: 2008 Jeep Compass Sport 2,4L
Skąd: Opole
Kontakt:

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: cezar62 »

Bassowe gul, gul, yeaaah! :)
Jest:
2008 Jeep Compass Sport 2,4L

Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6

Awatar użytkownika

Topic author
Lucas
Posty: 949
Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Lucas »

Jeep był dziś mocno patriotyczny... znacznie mocniej ode mnie :D a to wszystko dletego, że braliśmy udział w obchodach dnia flagi... Ku mojemu zaskoczeniu, sporo osób pytało o Jeepa, wzbudzał zainteresowanie... a wydawałoby się, że to tylko Jeep jakich pełno :P

Z chorągiewkami prezentował się niczym prezydencka limuzyna :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i widok z wnętrza również ciekawy z tymi flagami na masce :D
Obrazek

A skoro już o wnętrzu, to piękne porównanie 3 amerykańskich interiorów... jak widać, kanty ponad wszystko :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis


Mulder

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Mulder »

To kółko Lucas zatoczyłeś! Piękne autko! Cieszę się bardzo że "back to 90's" ;)

teraz płytka Eddiego Veddera i można jechać w dal..

Mnie od miesiąca chodzi po głowie mój 4.0, będę musiał wykrzesać trochę kasy i go zreanimować. No chyba że kupię BPA który też mi zawraca łeb. Zieleń plus złoto wygląda rewelacja :cool:

Awatar użytkownika

Topic author
Lucas
Posty: 949
Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Lucas »

Kółko trochę tak, ale już wtedy, zaraz po sprzedaży pierwszego ZJ'a wiedziałem, że przyjdzie moment kiedy kupię ten model po raz kolejny. Teraz chciałem jakiegoś klasyka co by móc się wybierać na jakieś spociki i zlociki klasyków no i ponad wszystko sam z siebie chciałem mieć jakiegoś kanciaka...

Też myślałem nad Parkiem, ale akurat nie było nic do kupienia. Prawie kupiłem Oldsa Deltę 88 (widocznego na zdjęciach u góry) ale został mi w podły sposób podkupiony... więc szukałem dalej, interesowałem się też jedną CV i dwoma Thunderbirdami ale ostatecznie padło na Jeepa.

Dostałem akurat cynk od jakiegoś dobrego człowieka, który zauważył na fb mój post w którym napisałem, że szukam takiego Jeepa no a że jego nowy sąsiad akurat trzymał takiego na tyłach garażu, użytkował sporadycznie i myślał nad sprzedażą, poprosiłem o kontakt do właściciela no i jakoś tak wyszło, że szukając youngtimera wróciłem do Jeepa :)

Cieszę się z powrotu do tego auta, szczególnie do takiego egzemplarza... Drugiego takiego szukać ze świecą.

A Twojego co boli? Dlaczego nim nie śmigasz? Przecież od stania to jeszcze gorzej się popsuje :/
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis


Mulder

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Mulder »

Dziobią go cały czas w warsztacie, bo jest jakiś niezidentyfikowany problem z zapłonem. Otóż każdorazowo po odpaleniu, uruchamia się (montowana w niektórych egzemplarzach) katapulta fotela kierowcy. krzesło leci w górę około 150 metrów i spada na spadochronie na ziemię. Niby nic takiego, ale składanie tej szmaty zajmuje później cały dzień :D

A serio to nadal czasem nie odpala. Palce, kciuki i wszystko wymienione i dalej problem się został. No i moduł AIRBagu muszę wymienić bo mi się świeci cały czas AIR BAB, a to nie Lincoln że starczy styki przemyć i docisnąć... :(

Twój ZJ jest absolutnie the best

Awatar użytkownika

Topic author
Lucas
Posty: 949
Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

Post autor: Lucas »

Mulder, mam nadzieję, że poradziłeś sobie już z problemem i cieszysz się jazdą Jeepem :) Dziękuję też w imieniu mojego Jeepka, że nazwałeś go mianem ''the best''. Do ''the best'' brakuje mu tylko V8 i pikowanych foteli z kanadyjskiej wersji :)

Dawno, a nawet bardzo dawno nic tutaj nie skrobałem, więc czas napisać posta z prawdziwego zdarzenia i opowiedzieć co się działo przez moją długą nieobecność na forum :)

Idąc chronologicznie, Wnętrze Jeepa przeszło taki detaling, że wygląda teraz jak nowe! :) Wypucowany został każdy najmniejszy element, nawet te mało widoczne na pierwszy rzut oka. Wcześniej też było czysto, ale teraz jest zupełnie inaczej... jak w nowym!

Przy okazji oberwało się wnęką drzwi :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Odwiedziłem także naszego forumowego moderatora, który sypnął amerykańskimi gadżetami :D

Obrazek

Jednak stary Jeep od czasu do czasu domaga się ubrudzenia sobie rąk. Problemy zaczęły się kiedy w warsztacie wymieniono Jeepowi klocki... Hamulce od tego momentu ciągle się grzały, nie odpuszczały, samochód ledwo jechał a spalanie na kompie sięgało ponad 40 ltr/100 :razz: Pewnego razu, kiedy myślałem, że trzymające hamulce się ''dotarły'' pojechałem w trasę... i niestety prawe koło złapało, smród, dym i nic więcej... a no i wkurwienie! :D (jakże mógłbym zapomnieć)
Obrazek
Obrazek

Tak więc będąc świadomym, że za 3 tygodnie szykuje się wyjazd na Olesno i trasa ponad 500 km postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i przywrócić hamulce do poprawnego działania. Jako diagnozę postawiłem zapieczony tłoczek hamulcowy. Rozebrałem wszystko, poświęciłem jeepowi cały dzień, 10 zł na smar do tłoczków i prowadnic... Wszystko przeczyściłem, nasmarowałem i... od tamtej pory zapomniałem co to problemy z hamulcami :)
Obrazek
Obrazek

Przy okazji ściągniętych kół przymierzyłem koło zapasowe z srebrnym frontem, w planach miałem odnowę felg i chciałem zobaczyć jak to zrobić, żeby było dobrze... na srebrno czy na złoto... po przymiarce stwierdziłem, że jednak złote wygrywają :)

Obrazek
Obrazek

No i po prawie całym dniu walki w upale udało się złożyć wszystko do kupy :)

Obrazek

Po czym jeszcze tego samego dnia, Jeep prawdopodobnie ze szczęścia zaszczycił mnie takim oto widokiem... wziął i się usikał. Miałem już dość napraw jak na jeden dzień, postanowiłem zając się tym następnego dnia... ale od tamtej pory sucho, zero wycieków a Jeep jeździ na daily i robi też trasy... Więc można powiedzieć, że problem sam się rozwiązał :D
Obrazek

Kiedy to wreszcie pozbyłem się hamulcowo-chłodnicowych problemów Jeep zaczął służyć mi za wakacyjny wypadowóz. Sprawdza się w tej roli genialnie. Uwielbiam nim jeździć, jazda Jeepem jest nieporównywalna do jazdy żadnym innym wozem. Kto jeździł ten wie o czym mówię. Jeep to pływający statek, miękki, szybki, wygodny i potrafi działać cuda w terenie... a w dodatku jest oszczędny :) ... Także można nim spokojnie łamać polskie prawo i wjeżdżać na samą plażę ;)

Obrazek
Obrazek

A jako że tego dnia Jeep wymagał już mycia i miałem też w zamiarach polerowanie, postanowiłem, że nawet jako jeden z najgodniej zachowanych reprezentantów marki i modelu, mimo tego, że uważam go za pełnoprawnego klasyka, postanowiłem pozwolić Jeepowi być Jeepem a jednocześnie sobie zapewnić trochę radoch :D I właśnie w taki oto sposób Jeep zaliczył swój chrzest terenowy :) Bardzo możliwe, że pierwszy w życiu, a jeśli nie pierwszy to jeden z pierwszych. Staruszek radził sobie wręcz genialnie, mimo tego, że cały czas jeżdżę autami 4x4 i każdego z nich testuję na tym samym ''poligonie'' to zarówno mój pierwszy ZJ jak i ten robią robotę zdecydowanie najlepiej! ZJ w terenie czuje się po prostu jak ryba w wodzie, żadna przeszkoda mu nie straszna.

Gdybym miał jakiś egzemplarz w przeciętnym stanie to z piaskownicy bym chyba nie wyjeżdżał... no chyba, że w jakieś błotko :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i oczywiście jest nawet i krótki filmik uwieczniający tą wiekopomną chwilę, kiedy Jeep jeździ w terenie ;D


Oczywiście po takich całodniowych zmaganiach i zasługach, staruszek, który na chwilę stał się brudaskiem szybko odzyskał swój blask poprzez wykonanie polerki... oczywiście ręcznej żeby nie przypalić lakieru :) W dniach najbliższych nałożony miał być jeszcze wosk koloryzujący, tak aby efekt był piękny... A po wstępnej polerce wyszło tak: jak lusterko, czyli tak jak lubię i tak jak być powinno! :)

Obrazek
Obrazek

W tak zwanym ''międzyczasie'' Jeep uczestniczył w rodzinnym pikniku, standardowo wzbudzał zainteresowanie a nawet zrobił dwa kursy przewozowe dla dzieciaków... Taki ze mnie dobry człowiek :) Co do samego Jeepa, prezencja jest ;)
Obrazek

Aż wreszcie, na tydzień przed Olesnem, tak jak sobie to zaplanowałem, zabrałem się za odnowę felg...
Znalazłem w mieście całkiem fajną i profesjonalnie podchodzącą do tematu lakiernie, udałem się tam z nadzieją, że uda się dobrać lakier zbliżony do tego, którym pomalowane są oryginalnie złote wnęki felg... Tam pan mnie mocno zaskoczył, wyjął całą paletę kolorów Chryslera i poszliśmy do auta dobrać odpowiedni. Okazało się, że mają w palecie dokładnie ten sam, złoty lakier, którym malowane były felgi w Jeepie! :) Bardzo się ucieszyłem, szybko mi dorobili co trzeba i za taki ładny zestawik skasowali mnie tylko 86 zł ... 86 zł za nowe felgi do Jeepa? Poproszę! :D

Obrazek

Następnie wracając do garażu spotkałem na skrzyżowaniu ZJ'a! :D Widziałem go już kilka razy na mieście, ale nigdy nie udało mi się go z bliska obadać, pogadać z właścicielem, wymienić spostrzeżeniami. Aż wreszcie nadarzyła się taka okazja :) Spontaniczne spotkanko przerodziło się w 2 godzinnego spota. Mega sympatyczny właściciel wraz z jego żoną. Pooglądaliśmy auta, nawet się zamieniliśmy, każdy miał okazję przejechać się nie swoim Jeepem... Ja powiem tylko, że czułem się jak u siebie ;D

Chyba nie muszę mówić jak oba Jeepy prezentowały się obok siebie. REWELACJA! :D dwie bardzo ładne sztuki, mimo upływu lat ciągle wyglądały niczym egzemplarze testowe z salonu :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wracając do tematu felg, kiedy wreszcie udało mi się dotrzeć do garażu jeszcze raz sprawdziłem jak dobrany lakier pasuje do tego, który jest już na feldze i stwierdzam, że jest identyczny! :) Czekałem wtedy z niecierpliwością na efekt końcowy renowacji :) Przy okazji przygotowywania felg do malowania miałem okazję zobaczyć jakby się prezentowały na jeepie koła z srebrnym frontem... Muszę przyznać, że zdecydowanie bardziej pasuje mi opcja w złocie :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aż wreszczie po 3 dniach ciężkiej pracy, jest! Efekt musicie przyznać jest widoczny ;) W rzeczywistości wyglądały obłędnie! Aż nie mogłem doczekać się montażu na Jeepa. Oczywiście przy odnowie felg oberwały też kapselki i z totalnych złomów jeszcze udało się cuś wycisnąć :)

Before:
Obrazek

After:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Aż wreszcie przyszedł czas przymiarki na auto... I wreszcie ucieszyłem się, że koło nie przynosi obciachu a wręcz idealnie pasuje do tak pięknie zachowanego nadwozia... Inny samochód, nie prawda? ;) Piękny Jeep na pięknym kole... czyli tak jak być powinno :)
Obrazek
Obrazek

No i z ostatnich wydarzeń, wraz z Jeepem otworzyłem tegoroczny sezon zlotowy i spędziłem genialny weekend na zlocie Detroit Iron w Oleśnie. Świetny klimat, piękne auta, spokój, ładna pogoda i mnóstwo świetnych ludzi :) Niektórzy też z RoadRunners ;)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i teraz najlepsza część pod tytułem ''po co komu salonka?'' :D Konwersja Jeepa w sypialnię zajęła chwilę, spało się bardzo wygodnie a przynajmniej mamy autko którym można jeździć na codzień a w dodatku żaden teren nam nie straszny ;) Pierwotnie zastanawiałem się czym wybrać się na zlot, Chevym czy Jeepem, ale właśnie kwestia noclegu zadecydowała o tym, że to właśnie Grand mi towarzyszył.

Rach ciach i sypialnia gotowa :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wiele osób wybiera dom ze względu na widok za oknem... ja jako szczęśliwiec miałem okazję stać się posiadaczem ''domu'' z pięknym widokiem. Kiedy budząc się rano, pierwsze co ujrzałem to tyle pięknych fur dookoła, stwierdziłem, że więcej mi do szczęścia nie potrzeba :D
Obrazek

No i koniec końców mój zielony stragan świetnie spisał się na ponad 500 km trasie (najdłuższej w trakcie mojego posiadania) obyło się bez żadnych problemów, a wygoda jeepa sprawiła, że wcale nie odczułem tej drogi (kiedy znajomy w Pontiac'u miał już dosyć i wszystko go bolało :D) Co zasługuję na jeszcze większe wyróżnienie to spalanie. Jeepek na trasie przy średniej prędkości około 100 km/h spalił jedynie 11.5 ltr gazu / 100km! No i jak tu narzekać na 4.0? :)

Tym bardziej, kiedy brzmi jak V8 :D


Wyszła niezłą lekturka, ale przynajmniej udało się wyrównać wszystkie zaległości, które się nazbierały... No i muszę to powiedzieć, kiedy po sprzedaży pierwszego ZJ'a tak płakałem, nie płakałem na darmo. Kupiłbym ten model nawet 10 razy! Jest genialny!
Obrazek
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis

ODPOWIEDZ