Strona 5 z 7

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 10 lip 2016, 16:28
autor: Lucas
Spokojnie, spokojnie ;) Auta z automatem rzeczywiście nie powinno się holować, a auta ze stałym napędem 4x4 jeszcze bardziej... ALE, to wszystko są zakazy na długie odcinki. Jeśli potrzeba nam przeholować auto np. przez miasto to raczej nic nie powinno mu się stać.

Skrzynia bez smarowania przez powiedzmy 5 km się nie rozleci, podobnie napędy... Oczywiście skrzynia i reduktor w położeniu Neutral.

Ja do warsztatu miałem około kilometra odległości, specjalnie udałem się do najbliższego. Napędy rozpiąłem i bez problemu go dociągnęliśmy :)

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 10 lip 2016, 17:45
autor: piotrekzet
Jeśli chodzi o wymianę filtra oleju polecam klucz taśmowy do filtra. Kosztuje jakieś 15 pln, a jest naprawdę rewelacyjny. Nawet chiński szajs daje radę. I wystarczy dosłownie minimum miejsca. Za to zdecydowanie nie polecam łańcuchowych - problematyczne zakładanie, równie problematyczne odkręcanie.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 10 lip 2016, 21:16
autor: RadAg!
Wolno holować. Zazwyczaj owners manuale podają dokładne parametry holowania.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 12 lip 2016, 18:48
autor: seba4x4
.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 31 lip 2016, 23:55
autor: Lucas
Znów trochę zaległości mi się nazbierało więc czas na nowy post i nową porcję zdjęć :)

Zacząć chciałbym nie od samego auta a raczej od ciekawostek związanych z marką. Jeep w tym roku obchodzi 75'te urodziny, z tej okazji wypuszczone zostały specjalne edycje modeli aut tej marki a wszelkie media podjęły temat historii Jeepa... Tak też zabrał się za to nasz Auto Motor Sport i poświęcił całe ponad 100 stronnicowe wydanie tylko marce Jeep... Chyba nie muszę mówić z jaką radością czytam takie magazyny ;D

Dążąc od celu, w magazynie można znaleźć wiele ciekawych informacji i prześledzić całą historię marki oraz dokładnie poznać modele Jeepa, które zostały uznane za ''kluczowych protoplastów'' (zalicza się w to Grand Cherokee ZJ) :)

Dodatkową ciekawostką, którą wyczytałem w gazecie jest możliwość przynależności do międzynarodowej grupy założonej przez markę Jeep pt. Jeep Owners Group... Przynależność do grupy jest dość wysoce płatna, więc nie interesowałem się dołączaniem do niej, jednak w magazynie przeczytałem, iż osoby posiadające 3 Jeepy w przeciągu ostatnich 10 lat mają możliwość zarejestrowania się i korzystania z dożywotniego dostępu do grupy całkowicie za free z odblokowanymi pełnymi wszelkimi możliwymi uprawnieniami! No więc... wiadoma była moja reakcja... papiery w ruch i rejestrujemy ;) W taki sposób stałem się wraz z moim Jeepem oficjalnym członkiem Jeep Owners Group :) (Opłacało się tyle Jeepów kupować! :D )

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wracając do Jeepa :D
Ogólnie z każdym dniem zakochuję się w nim coraz bardziej... zapominam jednocześnie o Avalanchu :P ale Grand to jednak Grand... Był pierwszym amerykańcem i nic go nie zastąpi. Jest to miłość prawdopodobnie na zawsze :P Kto jeździł kiedykolwiek Jeepem, wie o czym mówię... Jeep jeździ zupełnie inaczej niż każde inne auto. Jest wygodny, szybki, sprawny w terenie, zwinny, miękki i prowadzi się jak statek. Każda trasa czy przejażdżka Jeepem to przyjemność. Kupując go miał być autem weekendowym, niestety choroba się odnowiła, fascynacja modelem wraca coraz silniej i Jeep właściwie cały czas jeździ na Daily (oczywiście jest regularnie czyszczony, żeby ciągle wyglądał jak egzemplarz kolekcjonerski :) ) Mam go zaledwie cztery miesiące a nakręciłem już 5 tysięcy km... dość sporo jak na weekendowy dupowóz ;)

Ostatnimi czasy Jeep odwiedził stolicę, spotkał też swojego kuzyna Wranglera, który od Granda jak się okazuje jest o całą maskę krótszy! :O Na trasie Jeep spisuje się rewelacyjnie i przelot z prędkościami 140 km/h nie jest dla niego żadnym wyzwaniem. Prowadzi się pewnie, prosto (można zupełnie puścić kierownice i jechać dopóki droga nie zacznie skręcać) a przy okazji oszczędnie (przy takiej prędkości przelotowej + jazda po wawie wyszło 12.8 ltr/100 km LPG!) :D

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i oczywiście kwestie jazdy na Daily... Jeep służy dzielnie w różnych sytuacjach oraz przynosi mnóstwo frajdy w sytuacjach w których inne auta nie dałyby rady funkcjonować :)

Przykładowo... ostatnio pomagałem organizować urodziny przyjaciółki... ktoś wie ile balonów potrafi pomieścić w swym wnętrzu Jeep, tak żeby dało się nim jeszcze normalnie jechać? 312 sztuk :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeep zapewnia też ciekawsze atrakcje niż wożenie balonów... Można na przykład pozwiedzać okoliczne lasy
Obrazek

Czy popluskać się w kałużach po letnich ulewach ;D




....

A na koniec pojechać na myjnię, opłukać piękny lakier z kurzu i wystawić auto na lokalnym zlocie klasyków :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

I takie to jest to ''Jeep Life'' :)

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 07:44
autor: pecha
Jeszcze wytrzymuję ale już coraz mniej i w końcu też zanabędę jakiegoś Jeepa.
Uwaga suchar: czy zacząłeś juz regularnie biegać po tym jak napisałeś się do JOG? ;)

Tapaltak

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 11:52
autor: piotrekzet
Jeep life wymiata :) Wyprowadziłeś dziecku zabawkę na spacer? ;)

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 21:05
autor: Lucas
Pecha, nie hamuj się, kupuj bo zabawa jest przednia! :D Jak tylko masz gdzie jeździć to można się bawić jakbyś znów był dzieckiem w piaskownicy :D

Co do JOG ;)
Obrazek

Piotrek, Jeep też musi się czymś zająć prawda? ;) Tatra jest maskotką Ostrowieckich Klasyków i towarzyszy nam na każdym spocie zabawiając całą ekipę niezależnie od wieku :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kontynuując temat zabaw, jako, że jeeplife to nie tylko pokazy klasyków, marka obchodzi 75'tą rocznicę i po prostu chciałem się wyszaleć zrobiłem to czego absolutnie miałem nie robić i zabrałem jeepa w teren! :D Kąpiele błotne + przeprawy przez ogromne kałuże są warte każdych pieniędzy wydanych na paliwo i późniejszą myjnie :D Jeep zaskakuje zawsze... czym przeszkoda większa tym większe zaskoczenie właściciela, że jeepa dał sobie radę bez zająknięcia... i to wszystko bez zapiętego reduktora :D

Dziś zabrałem ze sobą kumpla, który w życiu w terenie nie jeździł to nie mógł uwierzyć, że jakikolwiek samochód może pokonać takie przeszkody jakie pokonywaliśmy jeepem :)

Oto kilka fotek z dzisiejszego wypadu do kopalni :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


W najbliższym czasie pojawią się także filmiki z wypadu :) Stay Tuned :)

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 21:24
autor: Seweryn 1977
Pozwalasz jarać w wozie?

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 21:32
autor: Lucas
W życiu! Skąd taki pomysł?

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 21:35
autor: lincoln1998
Widać na zdjęciu jak kolega ''maca'' się po brodzie.Seweryn myślał,że trzyma fajkę w gębie ;)

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 21:38
autor: Lucas
Rzeczywiście :D Teraz to spostrzegłem :P Nie, nie, absolutnie, kumpel niepalący, poza tym nie pozwoliłbym komukolwiek palić w swoim samochodzie czy mieszkaniu. Sam jestem niepalący i nie trawię smrodu fajek, wyczuwam go ''na kilometr'' i zapalenie u mnie w aucie = momentalna wypie*dolka z auta :D

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 22:21
autor: Seweryn 1977
No i git :) To tak jak ja, nic tak mnie nie w...a jak smród fajek.

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 01 sie 2016, 22:31
autor: piotrekzet
Qwa, chłopaki, zachorowalem na jeepa!!!
Nienawidze Was!!!!! ;)

Re: 1995 Jeep Grand Cherokee ZJ Limited

: 02 sie 2016, 00:06
autor: Lucas
Są i zapowiedziane wcześniej filmiki! :)