Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
-
Topic author - Posty: 78
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:12
- Samochód: Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Cześć W końcu znalazłem chwilę, aby założyć porządny wątek...
Bieżące sprawozdania robię na fanpage na fb: http://www.facebook.com/woodywarsaw
Tu jednak zacznę od początku...
2014-12-04
Witam,
w dniu dzisiejszym w końcu mam pod domem wymarzony samochód.
Kupiony na spontanie, ale nie żałuję!
Jest bliski ideału, trzeba jedynie podpicować go wizualnie
Czas na kilka fotek
Pierwsze spotkanie:
Pierwsze tankowanie:
Postój na trasie i nie dowierzanie, że mam wreszcie takie cudo!
Dodano: 2014-12-07
W końcu mam czas na spokojnie wszystko opisać
Historia samochodu wygląda następująco...
Przez 25 lat jeździł sobie po Californii. Następnie do Holandii sprowadził go sobie dziadek - pasjonat motoryzacji. Jeździł nim regularnie ale trzymał go w garażu dlatego przez kolejne 10 lat jego stan nie uległ pogorszeniu. Wszystkie blachy dalej są w dobrym stanie, samochód prakycznie nie posiada rdzy
Uwagi wymaga lakier, który jest dosyć mocno zmatowiony od słońca i dodatkowo posiada gdzieniegdzie zaprawki w trochę innym odcieniu (robione już w Holandii). W planie mam zrobienie profesjonalnej polerki i zabezpieczenie, gdyż na całym samochodzie jest oryginalny lakier i szkoda by było malować.
"Drewienko" na tylnej klapie jest w najgorszym stanie, na drzwiach jest całkiem nieźle, chociaż będę myślał o tym, aby całość wymienić na nowe, jednolite.
Wnętrze jest zachowane w oryginale i poprzedni właściciel założył jedynie radio-CD JVC, które docelowo planuję zastąpić jakimś kaseciakiem Jeep'a ale to już dalszy plan, bo są rzeczy ważniejsze.
Muszę się również udać do tapicera, aby częściowo wymienić skórę na fotelu kierowcy oraz zregenerować resztę, bo niestety słońce i brak odpowiedniej impregnacji się nie przysłużyły i tapicerka jest częściowo popękana, a na fotelu kierowcy podarta.
Przebieg w dniu zakupu to 152 000 mil i wydaje się być oryginalny.
Samochód ma założoną holenderską instalację gazową, na której nawet odpala i całkowicie nie ma potrzeby używania benzyny. Obstawiam, że nikt regularnie go na benzynie nie przepalał, dlatego zanim przełączę na benzynę, chcę aby mechanik przejrzał układ paliwowy czy chociażby zmienił filtr
Z całości wyposażenia, które ma ten samochód (a nie różni się prawie wcale od ZJa Limiteda!) na tą chwilę dostrzegłem następujące rzeczy do naprawy:
- światła mijania (wymiana żarówek nie pomogła)
- światła wsteczne (wymiana żarówek nie pomogła)
- halogeny
- szyba lewe tylne drzwi (silniczek pracuje)
- centralny zamek (drzwi otwierają i zamykają się wybiórczo)
- sterowanie lusterkami (obydwa nie reagują - chwilowe ustawienie jest okej, ale chciałbym żeby działało)
- głośnik w drzwiach kierowcy
Rzeczy które zamierzam zrobić już w najbliższym czasie:
- przegląd startowy, wymiana wszystkich możliwych płynów (poza spryskiwaczy, bo wlałem świeży, zimowy )
- dołożenie światła przeciwmgielnego (raz, że przyda się na przegląd, dwa jak będzie mgła to nie chcę, żeby ktoś wjechał mi w tyłek...)
- przegląd techniczny i rejestracja na normalne tablice rejestracyjne
Wagoneer posiada oryginalne oświetlenie, nikt nie przerabiał kierunkowskazów, nie odcinał pozycji i zamierzam to tak zostawić. Z tyłu są czerwone kierunkowskazy, ale zamierzam to rozwiązać poprzez montaż pomarańczowych ledowych żarówek, które podobno są w stanie świecić zgodnie z naszymi przepisami nawet przez czerwone klosze. Jak wyjdzie ładnie to zostawię, jeśli nie, to będzie to zabieg wykonywany jedynie na przeglądy
SJ'em jeździ się wspaniale. Kanapy są miękkie, zawieszenie dobrze wybiera nierówności, układ kierowniczy chodzi tak lekko, że można prowadzić jednym palcem. Na Warszawskich ulicach prawie każdy się za nim ogląda
Widziałem, że kilka osób już ponosi fantazja dotycząca liftu. Na dzień dzisiejszy moim planem jest doprowadzenie samochodu to jak najlepszego stanu i zbytnie nie ingerowanie w jego oryginalność. Jeśli okaże się, że te czynności nie zjedzą mnie finansowo, to nie wykluczam opcji zrobienia 2" liftu i założenia 31" AT'ków. Ale to już dalekosiężne plany
2014-12-09
Święty Mikołaj przyszedł wcześniej w tym roku
Dziś odebrałem paczkę, a to jej zawartość:
2014-12-10
Nagrałem obecny dźwięk Wagoneera
[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=VKeWh7ZQ7-o
No to jeszcze pierwszy, "ciężki" offroad
[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=ZaDpELPAO-Q
2014-12-20
Wiem, że wszyscy lubią zdjęcia, dlatego w końcu udało mi się klika zrobić
Chwilowo mam stylowe pokrowce na fotelach
Ogólny wygląd z zewnątrz:
Kilka rzeczy do ogarnięcia:
Drugi grill już czeka.
Zaprawki w innym kolorze zostaną usunięte i prawidłowo porobione.
Malować całości nie zamierzam, moim celem będzie trzymanie się oryginału tak bardzo, jak tylko to będzie możliwe
Czas na filmiki
Na początek otwieranie klapy:
[video=youtube]
Przerobione kierunki z tyłu oraz jak to wygląda fabrycznie z przodu:
[video=youtube]
A na koniec filmik ukazujący klimat deski rozdzielczej:
[video=youtube]
2014-12-23
Dzięki pewnemu koledze dziś "wpadła" w moje ręce ciekawa gazetka z 1975 roku:
A w niej krótki artykuł:
2014-12-31
A teraz mam dla Was nową dawkę zdjęć Wykonane w górach, w zimowej scenerii.
Specjalnie z okazji nowego roku! Zatem życzę wszystkim spełnienia marzeń i kolejnych obniżek cen paliwa
No i zapraszam do oglądania:
2015-01-06
Już za mniej więcej dwa tygodnie samochód trafia do Krzyśka na wymianę kompletu uszczelek silnika (pewnie razem z rozrządem, bo taki zestaw udało się kupić), wymianę wszystkich olejów (silnik, skrzynia, reduktor, mosty) wymiana płynu chłodniczego, może hamulcowego no i filtr oleju i paliwa Przy okazji jak już będzie na podnośniku to pióra idą do kowala i będzie coś ok 2-3" liftu. Do tego 31" ATki i już będę zadowolony z wyglądu, który będzie przypominał Jeepa z prawdziwego zdarzenia
A teraz pierwsze przymiarki. Póki co jedynie przyłożona, żeby na żywo porównać wielkość koła. Czyli 31" względem 225/75 na których stoi.
Docelowo wyglądem będzie zbliżony do takiego. Tu jest niby 4" ale ma koła 31, więc po prostu prześwit między oponą a nadkolem będzie mniejszy o jakieś 3-4 cm.
2015-01-06
W połowie grudnia doszły do mnie dwa ciekawe modele w skali którą zbieram (1:43)
Myślę, że to odpowiednie miejsce na ich pokazanie.
Radiowóz to "gazetówka" z rosyjskiej kolekcji radiowozów świata (wydawnictwo to samo co kultowe auta prl'u).
Złoty model jest produkcji firmy PremiumX, świetne wykonanie, no i w tej kolorystyce jest to limitowana edycja do zaledwie 500 sztuk.
Jedyne "ale" dotyczące PremiumX'a to napisy na oponach które są podróbkami BFGoodrich All Terrain, ale nie psuje to znacząco odbioru całego modelu
Oto dwa Grand Wagoneer'y:
==============
Więcej "z pamiętnika" będę dodawał później, żeby Wam od razu nie dać wszystkiego na tacy
Bieżące sprawozdania robię na fanpage na fb: http://www.facebook.com/woodywarsaw
Tu jednak zacznę od początku...
2014-12-04
Witam,
w dniu dzisiejszym w końcu mam pod domem wymarzony samochód.
Kupiony na spontanie, ale nie żałuję!
Jest bliski ideału, trzeba jedynie podpicować go wizualnie
Czas na kilka fotek
Pierwsze spotkanie:
Pierwsze tankowanie:
Postój na trasie i nie dowierzanie, że mam wreszcie takie cudo!
Dodano: 2014-12-07
W końcu mam czas na spokojnie wszystko opisać
Historia samochodu wygląda następująco...
Przez 25 lat jeździł sobie po Californii. Następnie do Holandii sprowadził go sobie dziadek - pasjonat motoryzacji. Jeździł nim regularnie ale trzymał go w garażu dlatego przez kolejne 10 lat jego stan nie uległ pogorszeniu. Wszystkie blachy dalej są w dobrym stanie, samochód prakycznie nie posiada rdzy
Uwagi wymaga lakier, który jest dosyć mocno zmatowiony od słońca i dodatkowo posiada gdzieniegdzie zaprawki w trochę innym odcieniu (robione już w Holandii). W planie mam zrobienie profesjonalnej polerki i zabezpieczenie, gdyż na całym samochodzie jest oryginalny lakier i szkoda by było malować.
"Drewienko" na tylnej klapie jest w najgorszym stanie, na drzwiach jest całkiem nieźle, chociaż będę myślał o tym, aby całość wymienić na nowe, jednolite.
Wnętrze jest zachowane w oryginale i poprzedni właściciel założył jedynie radio-CD JVC, które docelowo planuję zastąpić jakimś kaseciakiem Jeep'a ale to już dalszy plan, bo są rzeczy ważniejsze.
Muszę się również udać do tapicera, aby częściowo wymienić skórę na fotelu kierowcy oraz zregenerować resztę, bo niestety słońce i brak odpowiedniej impregnacji się nie przysłużyły i tapicerka jest częściowo popękana, a na fotelu kierowcy podarta.
Przebieg w dniu zakupu to 152 000 mil i wydaje się być oryginalny.
Samochód ma założoną holenderską instalację gazową, na której nawet odpala i całkowicie nie ma potrzeby używania benzyny. Obstawiam, że nikt regularnie go na benzynie nie przepalał, dlatego zanim przełączę na benzynę, chcę aby mechanik przejrzał układ paliwowy czy chociażby zmienił filtr
Z całości wyposażenia, które ma ten samochód (a nie różni się prawie wcale od ZJa Limiteda!) na tą chwilę dostrzegłem następujące rzeczy do naprawy:
- światła mijania (wymiana żarówek nie pomogła)
- światła wsteczne (wymiana żarówek nie pomogła)
- halogeny
- szyba lewe tylne drzwi (silniczek pracuje)
- centralny zamek (drzwi otwierają i zamykają się wybiórczo)
- sterowanie lusterkami (obydwa nie reagują - chwilowe ustawienie jest okej, ale chciałbym żeby działało)
- głośnik w drzwiach kierowcy
Rzeczy które zamierzam zrobić już w najbliższym czasie:
- przegląd startowy, wymiana wszystkich możliwych płynów (poza spryskiwaczy, bo wlałem świeży, zimowy )
- dołożenie światła przeciwmgielnego (raz, że przyda się na przegląd, dwa jak będzie mgła to nie chcę, żeby ktoś wjechał mi w tyłek...)
- przegląd techniczny i rejestracja na normalne tablice rejestracyjne
Wagoneer posiada oryginalne oświetlenie, nikt nie przerabiał kierunkowskazów, nie odcinał pozycji i zamierzam to tak zostawić. Z tyłu są czerwone kierunkowskazy, ale zamierzam to rozwiązać poprzez montaż pomarańczowych ledowych żarówek, które podobno są w stanie świecić zgodnie z naszymi przepisami nawet przez czerwone klosze. Jak wyjdzie ładnie to zostawię, jeśli nie, to będzie to zabieg wykonywany jedynie na przeglądy
SJ'em jeździ się wspaniale. Kanapy są miękkie, zawieszenie dobrze wybiera nierówności, układ kierowniczy chodzi tak lekko, że można prowadzić jednym palcem. Na Warszawskich ulicach prawie każdy się za nim ogląda
Widziałem, że kilka osób już ponosi fantazja dotycząca liftu. Na dzień dzisiejszy moim planem jest doprowadzenie samochodu to jak najlepszego stanu i zbytnie nie ingerowanie w jego oryginalność. Jeśli okaże się, że te czynności nie zjedzą mnie finansowo, to nie wykluczam opcji zrobienia 2" liftu i założenia 31" AT'ków. Ale to już dalekosiężne plany
2014-12-09
Święty Mikołaj przyszedł wcześniej w tym roku
Dziś odebrałem paczkę, a to jej zawartość:
2014-12-10
Nagrałem obecny dźwięk Wagoneera
[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=VKeWh7ZQ7-o
No to jeszcze pierwszy, "ciężki" offroad
[video=youtube]http://https://www.youtube.com/watch?v=ZaDpELPAO-Q
2014-12-20
Wiem, że wszyscy lubią zdjęcia, dlatego w końcu udało mi się klika zrobić
Chwilowo mam stylowe pokrowce na fotelach
Ogólny wygląd z zewnątrz:
Kilka rzeczy do ogarnięcia:
Drugi grill już czeka.
Zaprawki w innym kolorze zostaną usunięte i prawidłowo porobione.
Malować całości nie zamierzam, moim celem będzie trzymanie się oryginału tak bardzo, jak tylko to będzie możliwe
Czas na filmiki
Na początek otwieranie klapy:
[video=youtube]
Przerobione kierunki z tyłu oraz jak to wygląda fabrycznie z przodu:
[video=youtube]
A na koniec filmik ukazujący klimat deski rozdzielczej:
[video=youtube]
2014-12-23
Dzięki pewnemu koledze dziś "wpadła" w moje ręce ciekawa gazetka z 1975 roku:
A w niej krótki artykuł:
2014-12-31
A teraz mam dla Was nową dawkę zdjęć Wykonane w górach, w zimowej scenerii.
Specjalnie z okazji nowego roku! Zatem życzę wszystkim spełnienia marzeń i kolejnych obniżek cen paliwa
No i zapraszam do oglądania:
2015-01-06
Już za mniej więcej dwa tygodnie samochód trafia do Krzyśka na wymianę kompletu uszczelek silnika (pewnie razem z rozrządem, bo taki zestaw udało się kupić), wymianę wszystkich olejów (silnik, skrzynia, reduktor, mosty) wymiana płynu chłodniczego, może hamulcowego no i filtr oleju i paliwa Przy okazji jak już będzie na podnośniku to pióra idą do kowala i będzie coś ok 2-3" liftu. Do tego 31" ATki i już będę zadowolony z wyglądu, który będzie przypominał Jeepa z prawdziwego zdarzenia
A teraz pierwsze przymiarki. Póki co jedynie przyłożona, żeby na żywo porównać wielkość koła. Czyli 31" względem 225/75 na których stoi.
Docelowo wyglądem będzie zbliżony do takiego. Tu jest niby 4" ale ma koła 31, więc po prostu prześwit między oponą a nadkolem będzie mniejszy o jakieś 3-4 cm.
2015-01-06
W połowie grudnia doszły do mnie dwa ciekawe modele w skali którą zbieram (1:43)
Myślę, że to odpowiednie miejsce na ich pokazanie.
Radiowóz to "gazetówka" z rosyjskiej kolekcji radiowozów świata (wydawnictwo to samo co kultowe auta prl'u).
Złoty model jest produkcji firmy PremiumX, świetne wykonanie, no i w tej kolorystyce jest to limitowana edycja do zaledwie 500 sztuk.
Jedyne "ale" dotyczące PremiumX'a to napisy na oponach które są podróbkami BFGoodrich All Terrain, ale nie psuje to znacząco odbioru całego modelu
Oto dwa Grand Wagoneer'y:
==============
Więcej "z pamiętnika" będę dodawał później, żeby Wam od razu nie dać wszystkiego na tacy
Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8 1985
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000
-
- Posty: 949
- Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
- Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
- Skąd: Ostrowiec Św.
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Kurde, ale wycieczka wstecz Pamiętam jak wszystkie te fotki i update'y wypływały regularnie, fajnie tak teraz prześledzić wszystko od początku w wielkim skrócie w jednym miejscu.
Wagoneer to mój wymarzony Jeep, sam może kiedy takiego zakupię... chyba, że prędzej osiągną astronomiczne ceny
Ogólnie to wielki szacun za zebranie tych wszystkich informacji w jeden post. Wagoneer trafił na prawdziwego opiekuna na medal, jest mu dobrze a będzie jeszcze lepiej Kończ to co obecnie dłubiesz, popraw wnętrze i będzie perełka!
No i przede wszystkim, nie zakładaj większych kół i liftu!
Wagoneer to mój wymarzony Jeep, sam może kiedy takiego zakupię... chyba, że prędzej osiągną astronomiczne ceny
Ogólnie to wielki szacun za zebranie tych wszystkich informacji w jeden post. Wagoneer trafił na prawdziwego opiekuna na medal, jest mu dobrze a będzie jeszcze lepiej Kończ to co obecnie dłubiesz, popraw wnętrze i będzie perełka!
No i przede wszystkim, nie zakładaj większych kół i liftu!
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis
-
Topic author - Posty: 78
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:12
- Samochód: Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Tak, składając posty do kupy w jeden wątek poczytałem co pisałem Ogólnie koncepcja się zmienia... no i obecnie skłaniam się ku zostaniu przy seryjnej wysokości zawieszenia oraz zakupie nowych, ładnych opon z białymi paskami
Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8 1985
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 09 lut 2015, 14:07
- Samochód: nope
- Skąd: Kiełczów k. Oleśnicy
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Piękny, te kilka zdjęć ze śniegu pokazują jego duszę i docelowe miejsce zadań, idealnie pasuje do terenu chociaż, oczywiście szkoda go taplać w błocie.
Nic tylko wzdychać
Nic tylko wzdychać
był Chevrolet Caprice 1990 r. 5.0 V8
był Lincoln Mark VIII 1993 r. 4.6 V8
był Buick Park Avenue 1992 3.8 V6
był Lincoln Mark VIII 1993 r. 4.6 V8
był Buick Park Avenue 1992 3.8 V6
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 01 kwie 2016, 14:00
- Samochód: 2004 Ford Crown Victoria P71
- Skąd: Sztokholm
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Piękny. Ile kosztuje dziś taki Jeep?
2004 Ford Crown Victoria P71 aktualnie. Nie zamienię na inny samochód
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: 09 lut 2015, 14:07
- Samochód: nope
- Skąd: Kiełczów k. Oleśnicy
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Na olx.pl co chwilę pojawia się jeden w stanie bardzo średnim z tego co pamiętam za ok 10 tysi. Doprowadzenie go do ładu pewnie kolejne 15-20, jeśli nie więcej.
Ewentualnie import z US
Ewentualnie import z US
był Chevrolet Caprice 1990 r. 5.0 V8
był Lincoln Mark VIII 1993 r. 4.6 V8
był Buick Park Avenue 1992 3.8 V6
był Lincoln Mark VIII 1993 r. 4.6 V8
był Buick Park Avenue 1992 3.8 V6
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 27 lip 2015, 21:32
- Skąd:
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Środek piękny nawet z tymi pokrowcami . Doprowadzić do technicznej perfekcji a wizualnie zostawić jak jest, piękny jest nawet taki lekko przyciarany.
-
Topic author - Posty: 78
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:12
- Samochód: Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Dziękuję Panowie Pamiętajcie, że wrzucone posty są sprzed roku, w związku z czym trochę się jeszcze pozmieniało
Pan Arek, ten z olx to szrot, który nawet na graty się nie sprawdzi... Niestety. Wcześniej nawet nie miał lakieru, a teraz ktoś go "opierdzielił" wałkiem na czarno...
Charon, mechanicznie już jest idealnie (nawet klima mrozi) A wizualnie... zobaczycie niebawem
===== ciąg dalszy opowieści=====
2015-01-26
Kolor drewna już wybrany, oczywiście ta po prawej, czyli właśnie pod kciukiem. Doszły do mnie kolejne próbki i wybrałem orzech średni. Naprawdę dobrze się komponuje z oryginałem, a co za tym idzie, wymienię narazie tylko tylną klapę - boki zostawię w oryginale.
A co najlepsze, folia na cały samochód to wydatek max 150 zł. Oczywiście folia jest do stosowania zewnętrznego, odporna na warunki atmosferyczne, promieniowanie UV, HIV, ESP, ADHD i inne dziadostwa
Fotka: (od razu pragnę wyjaśnić, iż ręka na zdjęciu nie jest moja )
Aż wstyd się przyznać, ale dziś umyłem samochód po raz pierwszy od zakupu. Wygląda ładnie, lakier wymaga pracy ale nie ma tragedii.
Zdjęcie przed i po:
2015-02-25
Chwilowo chłodnica po regeneracji, alternator na wymianie łożysk. Kupiona nowa pompa wody.
Dodatkowo leci do mnie nowy łańcuch rozrządu i komplet uszczelek na cały silnik, co by porządnie złożyć wszystko do kupy
Postanowiłem zrobić to od razu teraz, bo szykuję jeepa na wyprawę do Monte Carlo w 2016 roku i wszystko musi być na tip top
2015-03-14
Na początek muszę wreszcie poinformować, że jeep w końcu "rusza" i już mam wszystkie niezbędne uszczelki, czujniki, łańcuchy i płyny
Od razu wrzucam fotkę płynów:
Kupiłem komplet uszczelek silnika, nowy łańcuch rozrządu, nowy czujnik temp. silnika (stary nie działał), nowa pompa wody.
Dodatkowo chłodnica jest już naprawiona, alternator zregenerowany.
Podobno już dziś samochód ma wjechać na warsztat i rozpocznie się wielkie składanie wszystkiego do kupy.
Od razu idzie też lift, ale ile cali wyjdzie, to póki co nikt nie wie Jak już będzie zrobiony, to wtedy będziemy przymierzać kółka, aby wybrać coś odpowiedniego. Ja celuję w najpopularniejsze - 31" AT.
A tu już niesamowity prezent, który dostałem od mojej cudownej kobiety Mimo, że musi się mną dzielić z moją poJEEPaną pasją, to wspiera mnie w tym. A oto dowód. Na urodziny dostałem własnoręcznie zrobiony tort!
Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie i nieopisaną radość A trzeba przyznać, że wyszedł jej bardzo ładnie
No i jeszcze na koniec zdjęcie nowego Jeepa w mojej kolekcji modeli 1:43. Model z najwyższej półki, żywiczny, firmy NEO. Kosztują sporo, ale jakość wykonania rekompensuje wszystko! Wiele elementów jest fototrawionych, dzięki czemu mają niesamowite odwzorowanie mimo bardzo małych rozmiarów.
Jeep Grand Wagoneer od NEO (w kolorze identycznym do posiadanego 1:1):
I jeszcze porównanie z drugim modelem, od PremiumX:
2015-04-16
Jeep odebrany z serwisu i mogę się nim wreszcie cieszyć Oczywiście mu nie oszczędzam i jeżdżę nim gdy tylko jest jakaś okazja.
Jak widać na fotkach, finalnie liftu jeszcze nie ma, co niestety było spowodowane dodatkowymi opóźnieniami z częściami. Niestety ze Stanów przyleciał zły łańcuch rozrządu i czekaliśmy na kolejną sztukę. Dodatkowo koszty "na raz" byłyby zbyt wysokie i lift został chwilowo przesunięty w czasie.
Deadlinem odbioru był 11 kwietnia czyli zlot Youngtimer'a pod Stadionem Narodowym i jak zawsze Pawlak4x4 stanął na wysokości zadania i w sobotę rano odbierałem samochód i prosto z warsztatu jechałem na imprezę. Było mnóstwo samochodów i co mnie cieszy, tylko jeden Wagoneer
Kilka zdjęć:
Następnego dnia, przy niedzielnym poranku postanowiłem po raz pierwszy od zakupu odkurzyć wnętrze i ogólnie trochę go wyczyścić
Jak zawsze, podczas pierwszego czyszczenia, można znaleźć wiele skarbów. Tak było i tym razem...
Uzbierałem 1 euro w drobnych, a oprócz tego jakieś wizytówki, paragony itp.
Dodatkowo znalazła się osłonka lampki w podsufitce (niestety pęknięta) oraz dziwny parkometr:
Ku mojemu zdziwieniu, okazało się również, że Jeep pod fotelami ma jeszcze fabryczną folię na dywanie!
Następnie zabrałem się za przymiarkę kratek głośników od XJa gdyż oryginalne plastikowe już dawno zakończyły swój żywot. Z efektu jestem bardzo zadowolony:
Przed:
Po:
Po zakończeniu pierwszego etapu ogarnięcia wnętrza, przyszedł czas, aby zamontować tablice w wymiarze USA Wyglądają dużo lepiej! (tak, wiem co mówią przepisy - mam to gdzieś )
No a to już prawie transmisja "live" czyli dzisiejszy montaż nowego tłumika. Tak, długo nie wytrzymałem i żeby tradycji stało się zadość, w tym również zmodyfikowałem dźwięk. Wybór padł na Magnaflow'a Glasspack. Założeniem było wydobycie dźwięku Muscle car'a z tego potężnego silnika 5.9 Uważam, że zabieg się udał
A tu jeszcze taka fotka, naszych obecnych dwóch samochodów do podróżowania. Równowaga jest zachowana, co ojciec zaoszczędzi, ja leję do Jeepa - układ idealny, a i samochód nie taki beznadziejny jak to wszyscy mówią
No i oczywiście udało mi się załatwić ładne tablice rejestracyjne
2015-04-17
No to czas na dźwięk
Dziś nagrałem nowy, lepszy filmik ale pokażę wszystkie.
Oczywiście nagrania i tak trochę przekłamują względem rzeczywistości
Dźwięk "przed" przypomina mi trochę XJa, chociaż słychać tam, że to V8:
Pierwszy filmik dźwięku "po". Trochę kiepska jakość przez wiatr, postanowiłem nagrać jeszcze jeden.
No i już finalny film "po". Tu wydaje mi się, że dźwięk jest dobrze oddany, chociaż wiadomo, co na żywo, to na żywo. Basu jest mnóstwo, strzela jak karabin
2015-04-18
Jeszcze tak mi się teraz przypomniało, że pominąłem jedno zdjęcie z czyszczenia wnętrza.
Oto stan podłogi pod dywanem:
Przy okazji dziś wreszcie mam coś fajnego do wnętrza!
Nowe (stare) radyjko Jeep'a
Jak dostanę do niego kostkę to od razu zakładam
I jeszcze godzinę temu upolowałem takiego w Warszawie.
Żałuję, że akurat nie jechałem moim...
2015-05-23
U drewniaka wiele się nie zmieniło. Wciąż śmiga, sprawia wiele radości i sensacji na drogach.
Niestety ale po sprzedaży ZJa zaczęło mi brakować samochodu do jazdy na codzień, a wbrew początkowym założeniom, Wagonnera szkoda na jazdę dzień w dzień plus jeszcze generuje to nie małe koszty.
W związku z taką sytuacją, postanowiłem kupić coś do jazdy na codzień. Oczywiście nie mógł to być zwykły dupowóz. Główną wytyczną był amerykaniec, a że ciągnęło mnie do kabrio, znalazłem idealny samochód
Tak oto Jeep dostał młodszego braciszka - Le Barona
2015-08-02
Długo nic nie wrzucałem, więc dziś trochę zaspamuję
Mała letnia sesja mojego "złomka"
Fotka z jakiegoś spotu pod stadionem...
Idealnie wchodzi paleta...
[/url]
Z klasykiem kolegi:
Z moim drugim bolidem:
"Nowe" stare radio wreszcie na miejscu:
Spod stadionu, wieczorową porą:
Z mniejszym bratem...
Pan Arek, ten z olx to szrot, który nawet na graty się nie sprawdzi... Niestety. Wcześniej nawet nie miał lakieru, a teraz ktoś go "opierdzielił" wałkiem na czarno...
Charon, mechanicznie już jest idealnie (nawet klima mrozi) A wizualnie... zobaczycie niebawem
===== ciąg dalszy opowieści=====
2015-01-26
Kolor drewna już wybrany, oczywiście ta po prawej, czyli właśnie pod kciukiem. Doszły do mnie kolejne próbki i wybrałem orzech średni. Naprawdę dobrze się komponuje z oryginałem, a co za tym idzie, wymienię narazie tylko tylną klapę - boki zostawię w oryginale.
A co najlepsze, folia na cały samochód to wydatek max 150 zł. Oczywiście folia jest do stosowania zewnętrznego, odporna na warunki atmosferyczne, promieniowanie UV, HIV, ESP, ADHD i inne dziadostwa
Fotka: (od razu pragnę wyjaśnić, iż ręka na zdjęciu nie jest moja )
Aż wstyd się przyznać, ale dziś umyłem samochód po raz pierwszy od zakupu. Wygląda ładnie, lakier wymaga pracy ale nie ma tragedii.
Zdjęcie przed i po:
2015-02-25
Chwilowo chłodnica po regeneracji, alternator na wymianie łożysk. Kupiona nowa pompa wody.
Dodatkowo leci do mnie nowy łańcuch rozrządu i komplet uszczelek na cały silnik, co by porządnie złożyć wszystko do kupy
Postanowiłem zrobić to od razu teraz, bo szykuję jeepa na wyprawę do Monte Carlo w 2016 roku i wszystko musi być na tip top
2015-03-14
Na początek muszę wreszcie poinformować, że jeep w końcu "rusza" i już mam wszystkie niezbędne uszczelki, czujniki, łańcuchy i płyny
Od razu wrzucam fotkę płynów:
Kupiłem komplet uszczelek silnika, nowy łańcuch rozrządu, nowy czujnik temp. silnika (stary nie działał), nowa pompa wody.
Dodatkowo chłodnica jest już naprawiona, alternator zregenerowany.
Podobno już dziś samochód ma wjechać na warsztat i rozpocznie się wielkie składanie wszystkiego do kupy.
Od razu idzie też lift, ale ile cali wyjdzie, to póki co nikt nie wie Jak już będzie zrobiony, to wtedy będziemy przymierzać kółka, aby wybrać coś odpowiedniego. Ja celuję w najpopularniejsze - 31" AT.
A tu już niesamowity prezent, który dostałem od mojej cudownej kobiety Mimo, że musi się mną dzielić z moją poJEEPaną pasją, to wspiera mnie w tym. A oto dowód. Na urodziny dostałem własnoręcznie zrobiony tort!
Możecie sobie wyobrazić moje zdziwienie i nieopisaną radość A trzeba przyznać, że wyszedł jej bardzo ładnie
No i jeszcze na koniec zdjęcie nowego Jeepa w mojej kolekcji modeli 1:43. Model z najwyższej półki, żywiczny, firmy NEO. Kosztują sporo, ale jakość wykonania rekompensuje wszystko! Wiele elementów jest fototrawionych, dzięki czemu mają niesamowite odwzorowanie mimo bardzo małych rozmiarów.
Jeep Grand Wagoneer od NEO (w kolorze identycznym do posiadanego 1:1):
I jeszcze porównanie z drugim modelem, od PremiumX:
2015-04-16
Jeep odebrany z serwisu i mogę się nim wreszcie cieszyć Oczywiście mu nie oszczędzam i jeżdżę nim gdy tylko jest jakaś okazja.
Jak widać na fotkach, finalnie liftu jeszcze nie ma, co niestety było spowodowane dodatkowymi opóźnieniami z częściami. Niestety ze Stanów przyleciał zły łańcuch rozrządu i czekaliśmy na kolejną sztukę. Dodatkowo koszty "na raz" byłyby zbyt wysokie i lift został chwilowo przesunięty w czasie.
Deadlinem odbioru był 11 kwietnia czyli zlot Youngtimer'a pod Stadionem Narodowym i jak zawsze Pawlak4x4 stanął na wysokości zadania i w sobotę rano odbierałem samochód i prosto z warsztatu jechałem na imprezę. Było mnóstwo samochodów i co mnie cieszy, tylko jeden Wagoneer
Kilka zdjęć:
Następnego dnia, przy niedzielnym poranku postanowiłem po raz pierwszy od zakupu odkurzyć wnętrze i ogólnie trochę go wyczyścić
Jak zawsze, podczas pierwszego czyszczenia, można znaleźć wiele skarbów. Tak było i tym razem...
Uzbierałem 1 euro w drobnych, a oprócz tego jakieś wizytówki, paragony itp.
Dodatkowo znalazła się osłonka lampki w podsufitce (niestety pęknięta) oraz dziwny parkometr:
Ku mojemu zdziwieniu, okazało się również, że Jeep pod fotelami ma jeszcze fabryczną folię na dywanie!
Następnie zabrałem się za przymiarkę kratek głośników od XJa gdyż oryginalne plastikowe już dawno zakończyły swój żywot. Z efektu jestem bardzo zadowolony:
Przed:
Po:
Po zakończeniu pierwszego etapu ogarnięcia wnętrza, przyszedł czas, aby zamontować tablice w wymiarze USA Wyglądają dużo lepiej! (tak, wiem co mówią przepisy - mam to gdzieś )
No a to już prawie transmisja "live" czyli dzisiejszy montaż nowego tłumika. Tak, długo nie wytrzymałem i żeby tradycji stało się zadość, w tym również zmodyfikowałem dźwięk. Wybór padł na Magnaflow'a Glasspack. Założeniem było wydobycie dźwięku Muscle car'a z tego potężnego silnika 5.9 Uważam, że zabieg się udał
A tu jeszcze taka fotka, naszych obecnych dwóch samochodów do podróżowania. Równowaga jest zachowana, co ojciec zaoszczędzi, ja leję do Jeepa - układ idealny, a i samochód nie taki beznadziejny jak to wszyscy mówią
No i oczywiście udało mi się załatwić ładne tablice rejestracyjne
2015-04-17
No to czas na dźwięk
Dziś nagrałem nowy, lepszy filmik ale pokażę wszystkie.
Oczywiście nagrania i tak trochę przekłamują względem rzeczywistości
Dźwięk "przed" przypomina mi trochę XJa, chociaż słychać tam, że to V8:
Pierwszy filmik dźwięku "po". Trochę kiepska jakość przez wiatr, postanowiłem nagrać jeszcze jeden.
No i już finalny film "po". Tu wydaje mi się, że dźwięk jest dobrze oddany, chociaż wiadomo, co na żywo, to na żywo. Basu jest mnóstwo, strzela jak karabin
2015-04-18
Jeszcze tak mi się teraz przypomniało, że pominąłem jedno zdjęcie z czyszczenia wnętrza.
Oto stan podłogi pod dywanem:
Przy okazji dziś wreszcie mam coś fajnego do wnętrza!
Nowe (stare) radyjko Jeep'a
Jak dostanę do niego kostkę to od razu zakładam
I jeszcze godzinę temu upolowałem takiego w Warszawie.
Żałuję, że akurat nie jechałem moim...
2015-05-23
U drewniaka wiele się nie zmieniło. Wciąż śmiga, sprawia wiele radości i sensacji na drogach.
Niestety ale po sprzedaży ZJa zaczęło mi brakować samochodu do jazdy na codzień, a wbrew początkowym założeniom, Wagonnera szkoda na jazdę dzień w dzień plus jeszcze generuje to nie małe koszty.
W związku z taką sytuacją, postanowiłem kupić coś do jazdy na codzień. Oczywiście nie mógł to być zwykły dupowóz. Główną wytyczną był amerykaniec, a że ciągnęło mnie do kabrio, znalazłem idealny samochód
Tak oto Jeep dostał młodszego braciszka - Le Barona
2015-08-02
Długo nic nie wrzucałem, więc dziś trochę zaspamuję
Mała letnia sesja mojego "złomka"
Fotka z jakiegoś spotu pod stadionem...
Idealnie wchodzi paleta...
[/url]
Z klasykiem kolegi:
Z moim drugim bolidem:
"Nowe" stare radio wreszcie na miejscu:
Spod stadionu, wieczorową porą:
Z mniejszym bratem...
Ostatnio zmieniony 08 sty 2017, 21:02 przez Prezes_XJ, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8 1985
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000
-
- Posty: 949
- Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
- Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
- Skąd: Ostrowiec Św.
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Kurde, przeglądanie tych fotek przywołuje wiele wspomnień Nawet mi a to nie ja jestem właścicielem
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis
-
- Posty: 340
- Rejestracja: 01 kwie 2016, 14:00
- Samochód: 2004 Ford Crown Victoria P71
- Skąd: Sztokholm
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Ten dziwny parkometr to do bezpłatnych parkingów z ograniczonym czasem parkowania. Takie same sa w Szwecji. Jak parkujesz np pod marketem jest znak informacyjny jak długo możesz parkować. Zazwyczaj jest 2-3 godziny ustawia sie czas przyjazdu i kładzie sie na podszybiu, jak sie tego nie ustawi to mandat. Widocznie w Holandii tez takie coś maja
2004 Ford Crown Victoria P71 aktualnie. Nie zamienię na inny samochód
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Tego sie trzymaj, orginalne felgi sa przepiekne, te atki traca tandeta.Prezes_XJ pisze:Tak, składając posty do kupy w jeden wątek poczytałem co pisałem Ogólnie koncepcja się zmienia... no i obecnie skłaniam się ku zostaniu przy seryjnej wysokości zawieszenia oraz zakupie nowych, ładnych opon z białymi paskami
Co do instalacji LPG to nie holenderska tylko orginalna amerykanska IMPCO dedykowana pewnie do tego modelu.
Zazdroszcze wozu, piekny klimat starych dobrych czasow motoryzacji.
A tu cos dla milosnikow tego modelu http://sprzedajemy.pl/jeep-j20-wagoneer-nr18247597 orginalny Gladiator.
Co do radia to te orginalne Jeepowskie traci myszka, nie pasuje do epoki szukaj czegos takiego http://www.ebay.com/itm/Vintage-60-039- ... 7675.l2557
-
- Posty: 207
- Rejestracja: 27 maja 2015, 17:05
- Samochód: 2002 Chevy Tahoe
- Skąd: Poznań
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
A ja mam pytanie Jaka jest pozycja za kierownicą w tym aucie? Siedzi się jak na krześle, wyprostowanym, czy bardziej jak w limuzynie?
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 27 lip 2015, 21:32
- Skąd:
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Piękny jest ten Jeep i pomyśleć, że był sobie kiedyś gość, który miał na tyle kasy i nawalone we głowie, że kazał stworzyć takie coś:
http://www.poznajemysamochody.pl/index. ... mochody-2/
Trochę OT, ale myślę, że warte przeczytania .
http://www.poznajemysamochody.pl/index. ... mochody-2/
Trochę OT, ale myślę, że warte przeczytania .
-
- Posty: 949
- Rejestracja: 16 sie 2013, 22:28
- Samochód: 1992 Mercury Grand Marquis
- Skąd: Ostrowiec Św.
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
Jerrari wymiotło wszystko co do tej pory widziałem! To taki protoplasta dzisiejszych sportowych SUV'ów i to w środku lat 60'tych!
1998 Jeep Grand Cherokee 5.2 Limited-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis
2000 Jeep Grand Cherokee 4.7 Limited-EX
2004 Ford Explorer Sport Trac 4.0 XLS-EX
2001 Dodge Durango 5.9 SLT PLus-EX
1995 Jeep Grand Cherokee 4.0 Limited-EX
2003 Chevrolet Avalanche 5.3 4x4-EX
2003 Chrysler 300M 3.5 H.O.-EX
2000 Jeep Grand Cherokee 4.0 Laredo-EX
1992 Buick Park Avenue 3.8-EX
1992 Jeep Cherokee 4.0 Limited-EX
1992 Mercury Grand Marquis
-
Topic author - Posty: 78
- Rejestracja: 28 gru 2016, 15:12
- Samochód: Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8
- Skąd: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jeep Grand Wagoneer SJ '85 5.9 V8 by Prezes_XJ :D
JEDI_V, to radio było fabrycznie montowane w tym samochodzie i takie zostaje Przynajmniej ma dobrą jakość i działa sprawnie
Iwan, siedzi się dobrze... tak pomiędzy jednym, a drugim Chociaż taka ciekawostka - fabrycznie w Grand Wagoneerach NIE ma regulacji kąta pochylenia oparcia. Jest ono przymocowane na stałe
Charon, nie słyszałem o tym nigdy i jest to jakiś kosmos Taki pierwszy SRT!
======== dalszy ciąg przygody =========
2015-09-24
Ogólnie doprowadzam drewniaka do perfekcji mechanicznej i w zasadzie na dzień dzisiejszy wszystko jest sprawne
Z racji tego, że jest to dla mnie normalny samochód, a nie posąg, zależy mi na tym aby jeździło bez awaryjnie i służyło niezależnie od warunków.
Dlatego z najważniejszych rzeczy została uruchomiona klima (kompresor po regeneracji, wymienione wszystkie przewody itp.)
Zrobiona nowa aluminiowa chłodnica na zamówienie + wiatrak elektryczny. Zauważyłem wzrost mocy - szczególnie względem padniętego wisko, spiętego na sztywno... Chyba spalanie też spadło, chociaż tego nawet nie liczę, po prostu trzeba jeździć i tankować. Kropka
Czas na fotki...
Stara chłodnica lekko się poci od spodu i ogólnie chyba jest trochę przytkana, ale została, bo to oryginał i zawsze można ją zreanimować.
Nowa siedzi już na miejscu, temperatura zawsze w normie
Później ze Stanów przyszedł nowy klosz lampki w podsufitce oraz nowe "rączki" na drzwi. Kupiłem też zapasowe kluczyki "surówki", nowy korek wlewu paliwa i coś tam jeszcze, już nie pamiętam
Następnie zdarzyło się, że Jeep musiał uratować młodszego, mniejszego brata. Nie miał z tym żadnego problemu
A w ostatni weekend wziąłem się za małe próby odrestaurowania najbardziej zniszczonych elementów itd - motyw przewodni dupka
Oryginalnie owiewka miała drewienko, u mnie został sam chrom, więc drewno wróciło.
Następnie od razu trzeba było iść za ciosem i zabrałem się za klapę. Oto co z tego wyszło
Przed:
Po:
Została jeszcze listwa dookoła, ale tu niestety do głowy mi przychodzi tylko hydrografika. Ale i na to przyjdzie czas. Ogólnie jestem zadowolony z efektu i trzeba będzie jeszcze boki odnowić. Ale to juz dalszy temat gdyż...
A) Zostawię oryginał dopóki się nie rozsypie do końca
B) Wstawiam go na nowy lakier i robię igłę
2015-10-07
No to jest
Za kilka dni zacznę kombinować z montażem.
Oryginał Jeepa właśnie z Grand Wagoneera. Nigdzie nie ma jasnej informacji w jakich dokładnie rocznikach był on montowany. Najczęściej pojawia się od 88 roku, jednak widzę też sporo zdjęć wcześniejszych egzemplarzy z takim znaczkiem. Być może jest to przeróbka ich właścicieli, ale podoba mi się i na pewno tu pasuje bardziej niż do XJa czy ZJa, bo w końcu z niego pochodzi
2015-11-08
No i już po targach
Tak się zaczęło rozstawianie stoiska...
Później Jeep'y już stały:
No i zaczęło się parkowanie kolejnych Jeepów...
A teraz coś z cyklu znajdź różnicę...
2015-12-20
Wczoraj pojechałem na działkę, wyciągnąć Jeepka z garażu aby przewieźć choinkę.
Co by nie było zbyt łatwo po dojechaniu na miejsce dostrzegłem, że miałem włamanie do garażu...
Całe szczęście samochód stał i nikt nawet nie próbował się do niego dostać. Dodatkowo, z racji swoich gabarytów, skutecznie uratował on sporą część większych dóbr jak kosiarka spalinowa czy rowery. Niestety łupem padły wszelkie narzędzia, opony itp. Co ciekawe nie zabrali żadnych felg.
Niestety nie wykazali się szacunkiem do starej motoryzacji i chodzili sobie po masce. Dobrze, że blacha jest gruba, prawie pancerna, bo wgnieceń nie ma, ale niestety została dość mocno porysowana w wielu miejscach...
Nie mniej drewniak obronił część sprzętów i przyjął na siebie ciosy. A po wszystkim radośnie odpalił i dzielnie przewiózł choinkę do domu Niebawem dodam kilka zdjęć
2015-12-21
To teraz dwie fotki z choinką i jakieś tam foto maski (niestety na zdjęciu ciężko jest dobrze ująć rysy).
2016-01-06
Mały update:
Jeep zajął 4 miejsce w konkursie na najciekawszy amerykański samochód i tym samym wygrał 6 stronicowy artykuł w gazecie "Driver"
Już powoli się szykujemy z tekstem i fotkami, wstępnie wystąpi w kwietniowym numerze. Także wypatrujcie w kioskach
2016-01-29
Jeep dziś wyciągnięty z garażu po miesiącu stania... Odpalił "od pierwszego" rycząc V8! Aż chce się żyć! Pojechałem na stację, zatankowałem do pełna - w końcu paliwo teraz tanie
W najbliższych dniach planuję pojeździć trochę po mieście, niech się dziadek drewniak trochę porusza
Pozdro!
2016-02-07
Od wyciągnięcia z garażu, Jeepek codziennie podróżuje po Warszawie Obecnie jestem w trakcie obliczania średniego spalania po mieście - wyniki niebawem.
A tymczasem trzeba wreszcie pokazać jakieś fotki, co by za nudno nie było!
Na początek "wiosenne" mycie:
W listopadzie kupiłem dwie końcówki wydechu Magnaflow 2,5"... no i wreszcie zamontowałem. Ale póki co jedną. Chociaż plan jest, żeby druga poszła symetrycznie po lewej
Mi się podoba jak wyszło...
A teraz coś z cyklu "co zaoszczędzę na zakupach, to wleję do baku"
Tu jeszcze jedno dzisiejsze z amerykańskim kolegą
No i jak widać, powoli wyrabiam nowe trendy na mieście...
2016-02-09
Wczoraj policzyłem średnie spalanie po Warszawie. Nie jeżdżąc po emerycku ale też bez ciągłego upalania wyszło 26,8l / 100km. Oczywiście mowa o LPG. Myślę że bardzo dobry wynik jak na gaźnikowe 5.9 V8 z 3 biegowym automatem :-)
2016-04-19
Jeepek od dłuższego czasu sobie stoi i czeka na większy serwis, którego celem jest kompleksowe usunięcie wszelkich wycieków itp
W związku z tym, że części nie leżą od tak na półkach, ściągamy je z USA, a minione święta trochę przeszkodziły w utrzymaniu terminu dostawy...
Dziś za Jeepem mocno zatęskniłem, a że stał nieruszany bardzo długo, zapadła decyzja by wyciągnąć go na przejażdżkę
Nie było łatwo go wyciągnąć, bo zakolegował się z pobliskimi drzewami oraz był zastawiony czterema innymi samochodami...
Na szczęście ma dobry akumulator, więc ruszył bez problemu i o własnych siłach
Pierwszym i najważniejszym punktem wycieczki była myjnia, bo okoliczne ptaszki również się z nim mocno zakolegowały...
Szybko dorwałem się do myjki...
Po umyciu od razu było dużo lepiej!
Odwiedziłem też znajomych z okolicy i zauważyłem pewne podobieństwa...
No i na koniec odstawienie do warsztatu. Tym razem już przy samym wjeździe na podnośnik, żeby było bliżej, bo liczę na to, że od jutra w końcu się za niego zabiorą
A teraz wiadomość z ostatniej chwili!
Od jutra (20.04) rusza sprzedaż gazetki w której jednym z gości jest mój drewniak!
Zapraszam do kiosków. Szczegółowe informacje gdzie szukać znajdziecie na stronie: http://www.driver-magazyn.pl/
Okładka:
I pierwsze dwie strony artykułu...
2016-04-21
Jako dowód, że dało się kupić:
I jeszcze taki miły akcent. Dostałem od kolegi prezent... do kompletu do poduchy! Jest rewelacja!
2016-05-05
Witajcie!
Udało się Wam kupić gazetki z Wagoneerem? Mam nadzieję, że nie wykupiłem wszystkich...
================================================================================
Przy okazji...
z racji zbierania modeli Jeepa, stwierdziłem, że nie sztuka kupić sobie dowolny model ale sztuką jest sobie ZROBIĆ jakiś model
I tak po przeniesieniu się do dzieciństwa, wykopaniu starych klocków i ośmiu godzinach kombinowania powstało to:
Jeep Grand Wagoneer LEGO!
oczywiście drewno musi być!
koła się skręcają
Tylna klapa się otwiera
Maska się podnosi...
Brakuje tylko silnika...
Następnym krokiem było dołożenie drewna na klapę
Później zająłem się budową porządnego gaźnikowego 5.9 V8
Pierwsza przymiarka w komorze:
Doszła chłodnica z korkiem:
I obowiązkowo wisko, żeby się nie przegrzał
Zająłem się też wydechem i otrzymał glasspacka
A tak wygląda bez drewna:
Poprawiłem tylne światła, bo tamte były za małe
Tak wygląda wnętrze:
I oczywiście dopasowana podsufitka:
Dodałem też owiewkę na tylną szybę:
A tu efekt przed "doszlifowaniem".
Mam jeszcze zdjęcia porównawcze z modelem 1:18 AutoArt, które dodam później, jeśli będzie zainteresowanie Co ciekawe, model Lego jest niemal w tej samej skali!
Model przeszedł później jeszcze wiele mniejszych zabiegów dopieszczających i obecnie jest już skończony Muszę mu zrobić sesję zdjęciową w finalnym wydaniu.
Zakres późniejszych prac, niewidocznych na powyższych zdjęciach:
- przebudowanie przednich nadkoli
- dodanie kłów w przednim zderzaku
- zmiana oklejenia
- dodanie listew wykończeniowych z jasnego drewna
2016-05-06
A to już porównanie LEGO vs. AutoArt:
Iwan, siedzi się dobrze... tak pomiędzy jednym, a drugim Chociaż taka ciekawostka - fabrycznie w Grand Wagoneerach NIE ma regulacji kąta pochylenia oparcia. Jest ono przymocowane na stałe
Charon, nie słyszałem o tym nigdy i jest to jakiś kosmos Taki pierwszy SRT!
======== dalszy ciąg przygody =========
2015-09-24
Ogólnie doprowadzam drewniaka do perfekcji mechanicznej i w zasadzie na dzień dzisiejszy wszystko jest sprawne
Z racji tego, że jest to dla mnie normalny samochód, a nie posąg, zależy mi na tym aby jeździło bez awaryjnie i służyło niezależnie od warunków.
Dlatego z najważniejszych rzeczy została uruchomiona klima (kompresor po regeneracji, wymienione wszystkie przewody itp.)
Zrobiona nowa aluminiowa chłodnica na zamówienie + wiatrak elektryczny. Zauważyłem wzrost mocy - szczególnie względem padniętego wisko, spiętego na sztywno... Chyba spalanie też spadło, chociaż tego nawet nie liczę, po prostu trzeba jeździć i tankować. Kropka
Czas na fotki...
Stara chłodnica lekko się poci od spodu i ogólnie chyba jest trochę przytkana, ale została, bo to oryginał i zawsze można ją zreanimować.
Nowa siedzi już na miejscu, temperatura zawsze w normie
Później ze Stanów przyszedł nowy klosz lampki w podsufitce oraz nowe "rączki" na drzwi. Kupiłem też zapasowe kluczyki "surówki", nowy korek wlewu paliwa i coś tam jeszcze, już nie pamiętam
Następnie zdarzyło się, że Jeep musiał uratować młodszego, mniejszego brata. Nie miał z tym żadnego problemu
A w ostatni weekend wziąłem się za małe próby odrestaurowania najbardziej zniszczonych elementów itd - motyw przewodni dupka
Oryginalnie owiewka miała drewienko, u mnie został sam chrom, więc drewno wróciło.
Następnie od razu trzeba było iść za ciosem i zabrałem się za klapę. Oto co z tego wyszło
Przed:
Po:
Została jeszcze listwa dookoła, ale tu niestety do głowy mi przychodzi tylko hydrografika. Ale i na to przyjdzie czas. Ogólnie jestem zadowolony z efektu i trzeba będzie jeszcze boki odnowić. Ale to juz dalszy temat gdyż...
A) Zostawię oryginał dopóki się nie rozsypie do końca
B) Wstawiam go na nowy lakier i robię igłę
2015-10-07
No to jest
Za kilka dni zacznę kombinować z montażem.
Oryginał Jeepa właśnie z Grand Wagoneera. Nigdzie nie ma jasnej informacji w jakich dokładnie rocznikach był on montowany. Najczęściej pojawia się od 88 roku, jednak widzę też sporo zdjęć wcześniejszych egzemplarzy z takim znaczkiem. Być może jest to przeróbka ich właścicieli, ale podoba mi się i na pewno tu pasuje bardziej niż do XJa czy ZJa, bo w końcu z niego pochodzi
2015-11-08
No i już po targach
Tak się zaczęło rozstawianie stoiska...
Później Jeep'y już stały:
No i zaczęło się parkowanie kolejnych Jeepów...
A teraz coś z cyklu znajdź różnicę...
2015-12-20
Wczoraj pojechałem na działkę, wyciągnąć Jeepka z garażu aby przewieźć choinkę.
Co by nie było zbyt łatwo po dojechaniu na miejsce dostrzegłem, że miałem włamanie do garażu...
Całe szczęście samochód stał i nikt nawet nie próbował się do niego dostać. Dodatkowo, z racji swoich gabarytów, skutecznie uratował on sporą część większych dóbr jak kosiarka spalinowa czy rowery. Niestety łupem padły wszelkie narzędzia, opony itp. Co ciekawe nie zabrali żadnych felg.
Niestety nie wykazali się szacunkiem do starej motoryzacji i chodzili sobie po masce. Dobrze, że blacha jest gruba, prawie pancerna, bo wgnieceń nie ma, ale niestety została dość mocno porysowana w wielu miejscach...
Nie mniej drewniak obronił część sprzętów i przyjął na siebie ciosy. A po wszystkim radośnie odpalił i dzielnie przewiózł choinkę do domu Niebawem dodam kilka zdjęć
2015-12-21
To teraz dwie fotki z choinką i jakieś tam foto maski (niestety na zdjęciu ciężko jest dobrze ująć rysy).
2016-01-06
Mały update:
Jeep zajął 4 miejsce w konkursie na najciekawszy amerykański samochód i tym samym wygrał 6 stronicowy artykuł w gazecie "Driver"
Już powoli się szykujemy z tekstem i fotkami, wstępnie wystąpi w kwietniowym numerze. Także wypatrujcie w kioskach
2016-01-29
Jeep dziś wyciągnięty z garażu po miesiącu stania... Odpalił "od pierwszego" rycząc V8! Aż chce się żyć! Pojechałem na stację, zatankowałem do pełna - w końcu paliwo teraz tanie
W najbliższych dniach planuję pojeździć trochę po mieście, niech się dziadek drewniak trochę porusza
Pozdro!
2016-02-07
Od wyciągnięcia z garażu, Jeepek codziennie podróżuje po Warszawie Obecnie jestem w trakcie obliczania średniego spalania po mieście - wyniki niebawem.
A tymczasem trzeba wreszcie pokazać jakieś fotki, co by za nudno nie było!
Na początek "wiosenne" mycie:
W listopadzie kupiłem dwie końcówki wydechu Magnaflow 2,5"... no i wreszcie zamontowałem. Ale póki co jedną. Chociaż plan jest, żeby druga poszła symetrycznie po lewej
Mi się podoba jak wyszło...
A teraz coś z cyklu "co zaoszczędzę na zakupach, to wleję do baku"
Tu jeszcze jedno dzisiejsze z amerykańskim kolegą
No i jak widać, powoli wyrabiam nowe trendy na mieście...
2016-02-09
Wczoraj policzyłem średnie spalanie po Warszawie. Nie jeżdżąc po emerycku ale też bez ciągłego upalania wyszło 26,8l / 100km. Oczywiście mowa o LPG. Myślę że bardzo dobry wynik jak na gaźnikowe 5.9 V8 z 3 biegowym automatem :-)
2016-04-19
Jeepek od dłuższego czasu sobie stoi i czeka na większy serwis, którego celem jest kompleksowe usunięcie wszelkich wycieków itp
W związku z tym, że części nie leżą od tak na półkach, ściągamy je z USA, a minione święta trochę przeszkodziły w utrzymaniu terminu dostawy...
Dziś za Jeepem mocno zatęskniłem, a że stał nieruszany bardzo długo, zapadła decyzja by wyciągnąć go na przejażdżkę
Nie było łatwo go wyciągnąć, bo zakolegował się z pobliskimi drzewami oraz był zastawiony czterema innymi samochodami...
Na szczęście ma dobry akumulator, więc ruszył bez problemu i o własnych siłach
Pierwszym i najważniejszym punktem wycieczki była myjnia, bo okoliczne ptaszki również się z nim mocno zakolegowały...
Szybko dorwałem się do myjki...
Po umyciu od razu było dużo lepiej!
Odwiedziłem też znajomych z okolicy i zauważyłem pewne podobieństwa...
No i na koniec odstawienie do warsztatu. Tym razem już przy samym wjeździe na podnośnik, żeby było bliżej, bo liczę na to, że od jutra w końcu się za niego zabiorą
A teraz wiadomość z ostatniej chwili!
Od jutra (20.04) rusza sprzedaż gazetki w której jednym z gości jest mój drewniak!
Zapraszam do kiosków. Szczegółowe informacje gdzie szukać znajdziecie na stronie: http://www.driver-magazyn.pl/
Okładka:
I pierwsze dwie strony artykułu...
2016-04-21
Jako dowód, że dało się kupić:
I jeszcze taki miły akcent. Dostałem od kolegi prezent... do kompletu do poduchy! Jest rewelacja!
2016-05-05
Witajcie!
Udało się Wam kupić gazetki z Wagoneerem? Mam nadzieję, że nie wykupiłem wszystkich...
================================================================================
Przy okazji...
z racji zbierania modeli Jeepa, stwierdziłem, że nie sztuka kupić sobie dowolny model ale sztuką jest sobie ZROBIĆ jakiś model
I tak po przeniesieniu się do dzieciństwa, wykopaniu starych klocków i ośmiu godzinach kombinowania powstało to:
Jeep Grand Wagoneer LEGO!
oczywiście drewno musi być!
koła się skręcają
Tylna klapa się otwiera
Maska się podnosi...
Brakuje tylko silnika...
Następnym krokiem było dołożenie drewna na klapę
Później zająłem się budową porządnego gaźnikowego 5.9 V8
Pierwsza przymiarka w komorze:
Doszła chłodnica z korkiem:
I obowiązkowo wisko, żeby się nie przegrzał
Zająłem się też wydechem i otrzymał glasspacka
A tak wygląda bez drewna:
Poprawiłem tylne światła, bo tamte były za małe
Tak wygląda wnętrze:
I oczywiście dopasowana podsufitka:
Dodałem też owiewkę na tylną szybę:
A tu efekt przed "doszlifowaniem".
Mam jeszcze zdjęcia porównawcze z modelem 1:18 AutoArt, które dodam później, jeśli będzie zainteresowanie Co ciekawe, model Lego jest niemal w tej samej skali!
Model przeszedł później jeszcze wiele mniejszych zabiegów dopieszczających i obecnie jest już skończony Muszę mu zrobić sesję zdjęciową w finalnym wydaniu.
Zakres późniejszych prac, niewidocznych na powyższych zdjęciach:
- przebudowanie przednich nadkoli
- dodanie kłów w przednim zderzaku
- zmiana oklejenia
- dodanie listew wykończeniowych z jasnego drewna
2016-05-06
A to już porównanie LEGO vs. AutoArt:
Jeep Grand Wagoneer 5.9 V8 1985
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000
Lincoln Town Car 4.6 V8 2000