[News] Kosztowny ratunek amerykanskiej motoryzacji

[RadAg!]

Z najnowszych doniesien:

http://www.roadrunners.pl/newsy/337-kos ... zacji.html

Osobiscie nie dalbym na amerykanska motoryzacje zlamanego grosza bo to juz nie jest amerykanska motoryzacja...
Amerykanie sami doprowadzili swoj rynek samochodowy do takiej zapasci bo od kilku dekad kupuja tylko Toyoty a wielka trojka zamiast budowac piekne i solidne auta probuje od wielu lat nasladowac Japonie i inne kraje azjatyckie - oczywiscie im to nie wychodzi. Skutkiem jest to ze niedosc ze przestali produkowac najpiekniejsze auta na swiecie to jeszcze doprowadzili cala branze do zapasci.

Juz nie wspomne o Cash for Clunkers - programie podczas ktorego dokonano rzezi na pieknych, ponadczasowych i niezniszczalnych prawdziwych amerykanskich fullsize'ach.

[71Corvette454]

Moim zdaniem sęk w tym, że rzeczywiście chodzi o klientów - oni po prostu wolą te japońskie wozidełka i dlatego GM i reszta zamiast produkować mocne samochody zaczęli je do nich upodabniać. Ale że w ogóle nic się nie dzieje to bym nie powiedział - owszem nie ma to jak porządny klasyk, ale obecne Camaro, Challenger, Mustang, Corvette są ekstra! Nie aż tak, jak pierwowzory, bo za dużo plastiku i elektroniki, ale jak na dzisiejsze czasy to miotą wg mnie. A jest jedna gałąź, która chyba w ogóle nie przestała być interesująca, a mianowicie pick-upy. Ciągle są wielkie, grzmiące, mocne i budzą grozę. Także gdybym ja coś był w stanie dofinansować, to chyba bym się jednak zastanowił.

Chociaż bardzo możliwe, że rzeczywiście by to nic nie dało, bo oprócz tego, co wymieniłem już wiele fajności nie pozostało, tylko udawana japońskość, tak jak mówisz. A Cash for clunkers to w ogóle skandal. Nie wiem jaka jest idea tego programu, obejrzałem tylko jeden odcinek - jak rozwalili Aurorę

[RadAg!]

Bedac na zlocie Power Big Meet spotkalem Polaka - Adama, ktory wyemigrowal z rodzicami jak mial kilka miesiecy do Kalifornii. Bardzo fajnie nam sie rozmawialo, co ciekawe rozmawialismy po angielsku bo i jemu i mi przychodzilo to latwiej

Zapytalem mu sie czy w Stanach maja takie zloty jak ten. Odpowiedz oczywista: Tak, co weekend. Pytam sie dalej, zainteresowany fenomenem robienia zlotow aut amerykanskich w Ameryce , jaki jest sens robienia takich zlotow? Odpowiedz: bo amerykanskie samochody w Stanach sa unikalne, wszedzie tylko Toyoty, BMW i Mercedesy...

Amerykanie sami pogrzebali swoja motoryzacje bo nie kupowali amerykanskich aut, tak jak piszesz Lukasz, koncerny produkuja pod klienta. Szkoda... Nierozumiem . Narod ktory jest bardzo dumny ze swojego kraju, z wolnosci, z konstytucji i nnych tych mniej lub bardziej lubianych na swiecie cech, powinien, do jasnej ciasnej, byc takze dumny ze swojej motoryzacji, ktora jak nigdzie indziej na swiecie nie przeniknela tak mocno do kultury i tradycji jak w USA (Mc Drive, kina samochodowe itp)

Angole, mimo ze ich auta sa do dupy (uproszczenie ), o wiele bardziej dbaja o swoje tradycje motoryzacyjne

[71Corvette454]

Wow, w Stanach amerykańskie samochody są rzadkie? To tam też może się spotkać na jednym zlocie Ford z Chevroletem? Do czego to doszło...
Swoją drogą pisząc "takie zloty" masz na myśli, że właśnie przyjeżdżają jakiekolwiek amerykańce, a nie np tylko F-body, czy że zloty są też równie duże?

[Grzechu]

jakiś czas temu natrafiłem na krotki filmik ze zlotu Riviery Boattail w Holandii ,
są tam komentarze, ze w stanach nigdy nie było tyle rivier w jednym miejscu, a jeden gość napisał że nie widział żadnej w US.
To tak na potwierdzenie powyższych postów

[RadAg!]

No niestety, nam sie wydaje to dziwne bo tu w Europie przynajmniej polowa aut na drogach to auta ze Starego Kontynentu. No a poza tym najwiekszy na swiecie zlot aut amerykanskich odbywa sie w ... Szwecji a nie w Stanach. U nich jest mnostwo zlotow i innych imprez jednak na zadna z nich nie przyjezdza 17 tys. samochodow.

[michalski344]

Osobiscie nie dalbym na amerykanska motoryzacje zlamanego grosza bo to juz nie jest amerykanska motoryzacja...

mysle ze jeszcze nie jest tak zle- jest kilka prawdziwie amerykanskich aut- full size SUV- chevy Suburban, chevy Tahoe, caddy escalade, lincoln navigator,full size Van-chevy Express,Ford Econoline , muscle cars-chevy camaro, mustang, challenger,full size car- lincoln town car, pickupy- RAM, Fordy F, chevy silverado.

Ludzie kupuja japonce bo sa tanie i mniej pala, a to sie liczy w czasach kryzysu. Amerykanie specjalizuja sie w duzych autach a segment typu Golf/Corolla jest coraz wielkszy w stanach. W polowie lat 90 GM zrezygnowal z produkcji Caprice/Buick/Roadrunner/Cadillac Eldorado chociaz to byly bardzo udane auta. Czemu ? Bo nie bylo az takiego popytu na te auta,bo paliwo zrobilo sie drogie. Gdyby byl, wielka trojka dalej produkowalaby full size cars w czym sa naprawde dobrzy. Dlatego ta dotacja jest moim zdaniem jak najbardziej zasadna, powinna byc nawet wieksza. To nie wina producentow, tylko drogiego paliwa i zmiany preferencji konsuemntow.

[RadAg!]

Polowa tej kasy od rzadu na ratowanie przemyslu motoryzacyjnego poszla w bloto. Wezmy slynny Cash for Clunkers. Ludzie oddawali na zlom swoje auta i dostawali rabat do 4500$ na nowe auto... Ponad polowa z nich kupila wtedy auta japonskie

[RadAg!]

Dla przypomnienia:

http://www.roadrunners.pl/newsy/73-czy- ... cyjny.html

http://www.roadrunners.pl/newsy/91-japo ... nkers.html

[71Corvette454]

Czyli Japończycy też bardziej dbają o swoje rodzime auta niż Amerykanie...

[michalski]

najgorsze jest to ze upadek amerykanskiej motoryzacji to rowniez upadek amerykanskeigo stylu zycia- przez wiele Amerykanie kupowali duze wygodne fury praktycznie za grosze i za grosze tez jezdzili.. Wystarczylo byle gdzie pracowac, by zyc sobie na niezlym poziomie.W tym samym czasie w PL duzy fiat, pozniej golf byly synonimem luksusu.