Poniżej finaliści konkursu 2013 Car and Truck of the Year Awards, a na co Wy głosujecie? Można wybrać dwa auta.

Ja pierdole, świat się kończy.
C-max w Stanach. I to jeszcze w finale car of the year... chyba jednak tego 21 grudnia będzie koniec świata.

Z tego co jest wymienione to niestety RAM jest najbardziej rasowy(może dlatego, że pickup).
Dobrze, że chociaż Fusion w Stanach pozostał sporym sedanem a nie tak jak u nas podwyższoną Fiestą.

O japońcach już nawet nie wspominam.

Dokąd zmierza ten naród, niegdyś dumny ze swojej motoryzacji ?

P.S.
Karol, dodaj proszę opcje - "Jestem zażenowany poziomem tegorocznego konkursu"

MichaŁ pisze:Karol, dodaj proszę opcje - "Jestem zażenowany poziomem tegorocznego konkursu"

Powiem krótko: Popieram...

Jak tak dalej pójdzie to w samej Polsce będzie więcej amerykanów niż w USA.

kutwa, zdębiałem nawet chciałem napisać że poza ramem to mógłby być COTY. Ale co tam Ramik obleci, ładne alusy i troche plastikowych chromów. $22,590 za model z silnikiem 3.6L, V6, 305 KM, 8-mio biegowa skrzynia.

Co do Fusion, to ma być sprzedawany w EU jako mondeo nie wcześniej niż pod koniec 2013. W Stanach jest już dostępny w cenie $21,700. Jeśli jakiś tępak pyta dlaczego w PL i ogólnie w EU nie sprzedają się auta. To właśnie dlatego Fusion to liga niżej niż Taurus. Fajny obleci za te pieniądze.

Cadillac ATS - cena $33,095 i tyle można by napisać. Silniki coś koło 2.5L, moc z kosmosu, luksus pełną gębą, z zamierzenia auto które kupuje bogaty dziadek wnuczkowi.

C-Max cena od $25,200 - czyli droższy niż Fusion. W Polsce wersje dla "biedaków" w cenach od 61 tys. zł. Idźcie sobie zobaczyć do salonu W polskiej cenie nie ma klimy. Szokujące. Jednak trzeba zauważyć, że to drugi przedstawiciel Forda w tej stawce. Coś zatem musi być na rzeczy.

Na koniec kilka słów o dwóch Japończykach.
Honda - ceny od $21,680 - w cenie wszelkie bajery, łącznie ledowymi światłami drogowymi. O reszcie nie chce mi się pisać, bo dla mnie liczy się wygodny fotel. Od jakiegoś czasu żaden nowy samochód tak banalnej rzeczy mi nie zaoferował. Ale żeby nie było, siedziałem w aktualnym modelu.

Mazda - cena od $20,995 najtańszy samochód w stawce. Kto by powiedział. W PL auto kosztuje 94400 zł jeśli dobierzesz lakier metalik pewnie cena dobije do 100 tys. zł. Tak, właśnie dlatego nowe auta w PL i EU się nie sprzedają.

Co to za pomysł, żeby Cadillac miał 6 cylindrów to nie jestem w stanie pojąć do dzisiaj. Ale 4?! Oglądałem jego test i brzmiał gorzej niż Avensis mojego Taty No, może porównywalnie.

Po tym co napisałeś zmieniłem swój głos w ankiecie...

Proszę bardzo, w top 10 najbardziej amerykańskich wozów 2012 (najwyższy procent użytych amerykańskich części) znalazło się zaledwie 5 amerykańskich modeli. Toyota Camry najbardziej rasowym amerykańcem. Nie wspomnę już o tym, że najbardziej amerykańskim pickupem 2011 roku okazała się Toyota Tundra. Czy pickupy to przypadkiem nie ikona amerykańskiej motoryzacji?
Opublikowano 2 lipca 2012:
http://www.cars.com/go/advice/Story.jsp ... amMade0712
27 czerwca 2011:
http://www.cars.com/go/advice/Story.jsp ... amMade0611

Niestety tam i tu /PL/ prym wiodą typowe DUPOWOZY z silniczkami od kosiarki często z turbo typu gwizdek i nadwoziem z blachy grubej jak pergamin...
TAK niestety decyduje o tym gospodarka, ceny i portfele. Niestety ale tak jest.
Ale powiem Wam coś, ja to jebi@ nawet jak wygra jakiś ford c-max czy inny. Mam pasję i miłosc do aut /nie tylko amerykańskich/ tylko że ta miłość ... kończy się do motoryzacji końca lat '80. Dlatego nawet nowe wydumki europejskie czy amerykańskie i inne to dla mnie TYLKO typowe dupowozy na TE czasy i nie rusza mnie ani trochę czy wygra te czy tamto.
Chmm...,zagłosowałem na wielkiego amerykana mimo iż ma więcej metalizowanego plastiku niż ciężkiego chromu.