Strona 2 z 2

Re: [Artykuł] Chevrolet Caprice - legendarny fullsize

: 28 gru 2010, 11:10
autor: hodik
http://otomoto.pl/chevrolet-caprice-sta ... 19435.html - To chyba już wiadomo co zamierza kupić jeden z naszych forumowiczów :D

Re: [Artykuł] Chevrolet Caprice - legendarny fullsize

: 28 gru 2010, 11:22
autor: RadAg!
Z gazem...beee, no i to juz nie ta elegancja co modele przed 93 rokiem...

Re: [Artykuł] Chevrolet Caprice - legendarny fullsize

: 28 gru 2010, 20:36
autor: jadaniel
RadAg! pisze: to juz nie ta elegancja co modele przed 93 rokiem...
dokladnie tak jak mówisz Radku w tych po '93 decha rozdzielcza mi sie strasznie nie podoba jest bez klimatu ;) ,
no ale kazdy lubi co innego ;)

Re: [Artykuł] Chevrolet Caprice - legendarny fullsize

: 28 gru 2010, 20:59
autor: Macianowa
......ee no nie jest zly ten z Wawki , elegancji prozno szukac w Caprice-ach w koncu to auto dla John Kovalsky-iego jak Victoria , Buick Roadmaster to dopiero elegancja -francja - masakrancja :) jak go zobaczylem na wlasne galy kopara mi opadla wszedzie chromy nawet alumy w chromach , co do Caprice z UK zdaje mi sie ze ten ciemny pas wokol auta moglby byc oryginalnie nalozony , juz widzialem kiedys 2 takie z pasem pomalowanym na wysokosc bumpera .

Re: [Artykuł] Chevrolet Caprice - legendarny fullsize

: 10 lut 2011, 14:54
autor: grusiak
Dostać Caprice w dobrym stanie, to teraz trudno i w stanach :)
20 koła to i tak nieźle. Na początku chcieli 35tysi za niego.

Co do zmian w 93 i tylny błotnik zepsuli robiąc półokrągły. W samym 93r były półokrągłe błotniki, stare deski i elektroniczne szybkosciomierze jak w policyjnych wersjach 5.7
w 95 zmienili jeszcze tylną szybkę - ma ściety narożnik :) (Impla tak miała), a w 95 miał tez i Caprice.

Re: [Artykuł] Chevrolet Caprice - legendarny fullsize

: 10 lut 2011, 15:34
autor: KARLone
z Capriakami będzie jak u nas z maluchami, kanciokami i poldkami. Choć tych ostatnich to jeszcze trochę śmiga. Niby nikt ich nie docenia, wrecz nazywa złomem, a potem kiedy ich już nie ma nagle społeczeństwo zdaje sobie sprawę, co ten model zdziałał dla całego pokolenia. Np. praktycznie nieosiągalne są oryginalne taksówki, wszystkie jeżdżą do końca swych dni, potem prasa i piec. Z tego powodu legendarne Checkery osiągają zawrotne sumy na aukcjach. Podobnie pewnie będzie Capricem i Crown Victorią, choć tu od zapomnienia może uchronić spore grono miłośników policyjnych radiowozów. Policyjne furki zazwyczaj nie są tak zakatowane i były należycie serwisowane.