Strona 2 z 4

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 25 lut 2012, 14:27
autor: kurczak
to jest chory kraj żeby srać się w jakieś przeróbki z ładnych oryginałów w dupę bym wsadził te przepisy temu kto je wymyślił

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 25 lut 2012, 15:07
autor: krzemien323
Ja Bonnevillem jeżdżę z czerwonym pulsującym stopem. Jak narazie dostałem upomnienie tylko za wystające poza obrys koła, będę tak jeździł puki nie stracę dowodu. Wg. mnie najlepszym sposobem są żółte żarówki diodowe, które przez czerwony klosz dają pomarańczowe światło - tył wygląda wtedy na oryginalny. Gorzej jak doczepi się bałwan, że nie ma EU, czy E na lampie.
Aktualne zdjęcie (brudas):

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 25 lut 2012, 19:19
autor: ARON
A czy mógłby mi ktoś prosto wytłumaczyć na czym dokładniej polega przeróbka przednich symetrycznych (US) na asymetryczne (EU)? Nie chodzi o sama ideę/cel, tylko co trzeba dokładniej poczynić w tym celu...
kurczak pisze:to jest chory kraj żeby srać się w jakieś przeróbki z ładnych oryginałów w dupę bym wsadził te przepisy temu kto je wymyślił
ja bym zrobił też to samo tym, co wymusili jazdę na światłach 24h/365!!! :shoot:
Wniosek: PL to nie kraj dla miłośników aut! :mad:

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 25 lut 2012, 20:56
autor: KARLone
wszystko zależy od metody... w projektorowych zmienia się przysłonę, w lustrzanych albo wszczepia się nowe lustro albo projektor z innej lampy, w ryflowanych poleruje się kawałek szkła i najczęściej wszczepia projektor. Sam próbowałem nawet zrobić taki myk z lampą. Starą lampę, która została mi po wymianie otworzyłem wszczepiłem nowe lustro i zamknąłem z powrotem. Od paru dni testuję jak to działa. Co do wyglądu to nie chce się wypowiadać. Cel: para zastępczych reflektorów na badanie ;) W Fordzie wymiana zajmuje kilkanaście sekund.

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 25 lut 2012, 22:18
autor: RadAg!
Ale bida Karlone, wez to zdemontuj i wywal tez te "szperacze" z pod zderzaka :D

Ja osobiscie nie mam nic przeciwko swiatlom 24h/365 dni. Swietny pomysl, poprawia bezpieczenstwo.

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 26 lut 2012, 09:48
autor: piotrekzet
W sumie to ja nie wiem jakie mam światła w t-birdzie, bo mam przezroczyste klosze :) Aż mnie zaciekawiło, wieczorem poświecę sobie na bramę :)
Mnie też nie bolą światła 24/365. Zgoda, że w korku w Warszawie na niewiele się przydają, ale robienie precedensów wywołałoby lawinę cwaniaków i drugą zapominalskich. Zresztą do tej pory widuję artystów, którzy pomykają bez świateł, mimo że o tej porze roku trzeba było je włączać od niepamiętnych czasów.

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 26 lut 2012, 12:52
autor: RadAg!
Na IoM i w Anglii nie ma obowiazku uzywania swiatel w dzien nawet zima, w zwiazku z czym czasami o zmierzch albo w pochmurny dzien zauwazasz czasem auto jadace przed toba lub z naprzeciwka w ostatniej chwili. O zmierzchu co najmniej polowa kierowcow pomyka bez swiatel. Jak jade do Polski to juz od Holandii czuje ze jestem w cywilizowanej czesci Europy bo wszyscy maja swiatla ON - od razu czlowiek czuje sie bezpieczniej :)

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 01:01
autor: ARON
Wiecie, z tymi światłami i bezpieczeństwem to mit już został dawno obalony, ale ja nie mam nic przeciw - jeśli ktoś chce, niech sobie jeździ cały czas, jego auto, jego sprawa, byle tylko tego prawnie nie wymuszali, jak w PL bo to zły pomysł i dlatego po rzetelnych testach nie wprowadzili tego obowiązku m.in w Anglii, USA, Niemczech, Holandii, Belgii, Francji, Hiszpanii, Portugalii, Grecji (w dzień jak przejrzyście zakazane - karalne mandatem!) itp. a Austriacy, Chorwaci go wywalili do kosza po 2 latach. Przeciwko światłom 24h/365 przemawia więcej konkretnych argumentów niż za, ale jak mówiłem, to każdego osobista sprawa i ja to akceptuję. Ja jeżdżę bez przez cały rok, jeśli warunki drogowe tego naprawdę nie wymagają - ze starej gliny lepiony - i bynajmniej nie jestem zapominalski, tylko świadomy z wyboru! Reakcja niektórych na ulicy ludzi czasem wręcz komiczna :D

Podpisuje się pod innymi - KARLone, wywal te badziewne światła lub wstaw coś dyskretniejszego, bo psują Ci przód. :|

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 19:01
autor: RadAg!
Aron, podyskutujmy na temat tych swiatel. Ja nie jestem zamkniety inni forumowicze takze nie, wiec rzuc garscia argumentow przeciwko swiatlom 365 dni w roku. Moze zmienimy zdanie :)

P.S. Potem ten watek gdzies wydziele ;)

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 19:51
autor: ARON
Sorry, nie mam zbytnio czasu dyskutować na ten gorący temat...mogę alternatywnie podać Ci bardzo dobrą stronę na której znajdziesz wiele info nt. napisane jasno z zapasem materiałów (pomijam tamtejsze forum i komentarze, bo wiadomo, że zawsze skrajne przypadki się zdarzają). Link doń znajdziesz w podpisie poniżej, więcej nie mogę zdradzić, bo nie chcę by mi zarzucano jakąś reklamę jak wcześniej itp. nieporozumienia, a ja z nią nota bene nie mam nic wspólnego, choć akcję osobiście popieram... peace :x

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 20:09
autor: piotrekzet
O nie, tak łatwo to nie ma, za długo mi się strona ładuje ;)
Prawdę mówiąc też chętnie podyskutuję na ten temat, może być w wolnych chwilach, bo jedyny argument "za", jaki do tej pory słyszałem to zwiększone spalanie. Szkoda, że nikt nie proponuje wyłączenia radia, ekonomicznej jazdy i tego typu "pierdołów" :)
I jak najbardziej peace, wymieńmy się swoimi poglądami kulturalnie :)

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 20:36
autor: ARON
To, że chcecie rzeczowo na ten temat podyskutować, podchodzicie obiektywnie, to świadczy jak najbardziej o Waszej kulturze i inteligencji, ale sorry naprawdę przyrzekłem sobie, że nie będę już osobiście drążyć tego tematu nigdzie. Bodaj wszystkie nurtujące zagadnienia macie opisane na odpowiedniej stronie (wiem, wiem). Oczywiście nie narzucam nikomu mojego zdania, choć nie ukrywam, że poznacie mnie na drodze m.in. po braku jakichkolwiek świateł - jeżdżę tak od dłuższego czasu, policją, czy mrugającymi się nie przejmuję (jakby naprawdę chcieli to by bodaj i za wydech mogli mnie haltować) i tak na boku Was też proszę, nie mrugajcie mi, jak zobaczycie jakiegoś amerykańca, to nic nie da - jeśli naprawdę będą potrzebne, to sam wcześniej włączę. Mahalo za wyrozumiałość i do zobaczenia gdzieś na drodze lub zlocie! :cool:

Sorry Admin za OT, z mojej strony koniec :pada:

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 21:31
autor: RadAg!
Pozwole sobie zatem przytoczyc glowne argumenty za NIE uzywaniem swiatel ze strony dadrl.pl:

Więcej wypadków drogowych

Więcej zabitych i rannych

Większe zużycie paliwa

Większe koszty eksploatacji samochodu

Więcej niesprawnych świateł w nocy

Większa emisja dwutlenku węgla

Więcej substancji toksycznych w powietrzu

Faktycznie ciezko debatowac z takimi argumentami. Moze wiec zostawmy te dyskusje...

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 21:44
autor: cezar62
Moje dwa grosze zatem :)

Jeżdżę stale od 1983 roku i mam solidne podstawy do porównania.
Wpienia mnie niewidoczność wszelkiego rodzaju karetek spieszących z ratunkiem - bo wszyscy mają włączone światła.
Przeszkadza mi słaba widoczność motocyklistów - z powodu jak wyżej.
Czasem denerwuje mnie maruder na drodze, który następnie okazuje się być holownikiem, a nie wiem o tym od razu - z powodu jak wyżej.
Jest jeszcze kilka drobnych powodów, które można by dyskutować, a które razem z tymi wymienionymi przemawiają do mnie silniej
niż wszelkiego rodzaju wątpliwe statystyki udowadniające zwiększenie bezpieczeństwa na drodze poprzez załączone światła.

Re: Przeróbka świateł USA-EU

: 27 lut 2012, 21:52
autor: KARLone
lampy dalekosiężne na razie zostają, bo muszę mieć dobre światła w nocy. W Pontiaku długie świecą super za to w CV są jakieś zbytnio rozłożyste i zbyt daleko nie sięgają. Dziwna sprawa. Z kolei mijania lepiej świecą w fordzie a w pontiaku straszna cienizna... Co do forda to i tak tych lamp nikt normalny nie zauważa ;) poza wami :P

jeśli chodzi o dzienne to czy tego chcecie czy nie to wszystko nowe jest wyposażone w światła do jazdy dziennej, nie wiem czy jeśli w Austrii zniesiono obowiązek jazdy na światłach to da się kupić auto bez dziennych? Wydaje mi się, że w całej EU będzie to samo.