Polerowanie reflektorów- Plymouth Breeze

Dział poświęcony zagadnieniom technicznym w samochodach. Mechanika i elektryka mają swoje miejsce. Poruszamy tutaj tematy dotyczące ogólnych zagadnień dotyczących wszystkich samochodów bez podziału na marki.
Regulamin forum
Prosimy o rzeczową dyskusję. Posty nie wnoszące nic do tematu będą usuwane lub przenoszone. Wątki dotyczące konkretnej marki lub modelu także będą przenoszone do działów tematycznych. To jest forum OGÓLNO-TECHNICZNE.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Topic author
Krzychuvu
Posty: 129
Rejestracja: 15 kwie 2012, 18:18
Samochód: Plymouth Breeze
Skąd: EL
Kontakt:

Polerowanie reflektorów- Plymouth Breeze

Post autor: Krzychuvu »

Nasze auta (niektóre) mają "plastikowe" klosze reflektorów zabezbieczone fabrycznie bezbarwnym lakierem. Po kilku latach użytkowania lakier ten ma mnóstwo odprysków i staje się matowo-żółty co pogarsza jakość światła. Taka "wada" może też przyczynić się do utraty dowodu rejestracyjnego , więc postanowiłem odnowić reflektory w swoim breeze.

Potrzebne materiały:

papiery ścierne wodne 400/800/1500 (2500)
miska z wodą
pasta polerska Automax
ściereczka lub gąbka do nakładania pasty
ściereczka miękka (mikrofibra) do wypolerowania

czas to około 2-3 godziny


1. Wykręcamy reflektory z auta (ale nie trzeba)

2. dokładnie szlifujemy na mokro zaczynając od papieru 400. Po dokładnym zdarciu lakieru wycieramy klosz w celu oceny Naszej pracy i razie potrzeby powtarzamy tę czynność.

3. Kiedy już pozbyliśmy się lakieru zaczynamy pracę z papierem o gradacji 800 i znowu dokładnie szlifujemy na mokro całą powierzchnię klosza. Tę samą czynność powtarzamy papierem 1500 i też na mokro.

4. Po szlifowaniu, obmyciu reflektora i wysuszeniu przechodzimy do polerowania pastą polerską. Nakładamy odrobinę pasty na klosz i polerujemy szmatką tak długo aż pasta "zniknie" z klosza i uzyskamy gładką i przejrzystą powierzchnię. Następnie wycieramy czystą miekką mikrofibrą. Cieszymy oko i zaczynamy wszystko od nowa z drugim reflektorem

UWAGA !!!
Ponieważ do polerowania pastą polerską użyłem polerki kątowej, pracę z papierem ściernym zakończyłem na gradacji 1500. Jeśli ktoś z Was będzie to robił ręcznie to można na koniec zastosować papier wodny 2500 i dopiero pastę.

Ponieważ mam tylko jedno zdjęcie i to słabej jakości wstawie je dla porównania.
Na górze reflektor przed polerką, a na dole po polerce
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jak stoi to nie widać ile ma koni
Obrazek


MichaŁ
Posty: 3056
Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
Samochód: brak amcara
Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie

Re: Polerowanie reflektorów- Plymouth Breeze

Post autor: MichaŁ »

Cud miód i orzeszki :)
Były:
2015 Chrysler Town&Country 3.6 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6

Awatar użytkownika

ARON
Posty: 129
Rejestracja: 22 sty 2012, 12:49
Samochód: I've got a HEMI
Skąd:

Re: Polerowanie reflektorów- Plymouth Breeze

Post autor: ARON »

Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że okopcone, czy pożółkłe reflektory, a szczególnie ich przyspieszone zużycie to również rezultat "mądrego inaczej" przepisu nakazującego jazdę na światłach 24h, czyli rzekomo dla czyjegoś tam bezpieczeństwa! Dochodzi do tego w wyniku ekstremalnych temperatur panujących w kloszu, szczególnie podczas wysokich temperatur (wiosna/lato) i do tego bezpośrednim działaniu na nie promieni słonecznych... Regeneracja zewnętrznej powierzchni klosza jednak wcale nie musi być kosztowna! Jeśli macie pożółkłą powierzchnię, to pomóc i to nawet bardzo może zwykła pasta do zębów (nie wybielająca!) woda oraz delikatna ściereczka, np. do polerki karoserii.
Jeśli reflektor(y) nie będzie zdejmowany, to miejsce styku z lakierowaną karoserią zabezpieczyć taśmą malarską (przed porysowaniem). Odtłuścić reflektor np. płynem do mycia szyb, a później zlać wodą (nawilżyć powierzchnię) i wycisnąć na niego pastę do zębów, a następnie rozprowadzić (rozetrzeć) po powierzchni reflektora i wypolerować. Jak za suche można jeszcze raz zwilzyć wodą (byle nie zmyć z niego pasty) ew. czynność powtórzyć. Na koniec wytrzeć reflektor suchą ściereczką z miękkiego włókna i... gotowe! Dodatkowo polecam "zakonserwować" powierzchnię plastiku przy pomocy np. politury nabłyszczającej (nie ściernej!) z woskiem ochronnym/Nano albo najlepiej środku pielęgnacyjnego do tworzyw przeźroczystych typu wizjery w kaskach motocyklowych, czy do plastikowych szyb w dachach cabrio. Brzmi kuriozalnie, ale naprawdę może pomóc, w końcu zęby też mają błyszczeć, a szkliwo jest delikatnie i co ważniejsze - przeźroczyste!
Pesymistom, czy niedowiarkom polecam wklepać w YT hasło: headlight toothpaste
Poszukuję właścicieli aut amerykańskich z Zielonej Góry (lubuskie) oraz bliższych lub dalszych okolic - us.cars.zgora@gmail.com

Wyłącz światła - włącz myślenie www.DADRL.pl
Born to Ride, Ride to Live

ODPOWIEDZ