Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Dział poświęcony zagadnieniom technicznym w samochodach. Mechanika i elektryka mają swoje miejsce. Poruszamy tutaj tematy dotyczące ogólnych zagadnień dotyczących wszystkich samochodów bez podziału na marki.
Regulamin forum
Prosimy o rzeczową dyskusję. Posty nie wnoszące nic do tematu będą usuwane lub przenoszone. Wątki dotyczące konkretnej marki lub modelu także będą przenoszone do działów tematycznych. To jest forum OGÓLNO-TECHNICZNE.
Awatar użytkownika

jurgen
Posty: 91
Rejestracja: 06 sty 2012, 13:59
Samochód: Jeep Cherokee 4.0 1991
Skąd: Jaworzno

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: jurgen »

Panowie mili trzy razy auto odpalane na zimnym i dwa razy liftery milczały a raz odezwały się na sekundę dosłownie .Jak w postach wyżej zrobiłem niewielki przebieg i olej troszkę ciemniejszy.Ale postęp jakiś jest

Awatar użytkownika

jurgen
Posty: 91
Rejestracja: 06 sty 2012, 13:59
Samochód: Jeep Cherokee 4.0 1991
Skąd: Jaworzno

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: jurgen »

No i stało się,olej rozpuścił nagar w silniku lifterki walą jak młotkiem już cały czas,rozgrzanie też nie dało efektu.sił już brak

Awatar użytkownika

duch_gdansk
Posty: 180
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:28
Samochód: Camaro 86, Camaro 87
Skąd: Gdańsk

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: duch_gdansk »

Zawsze są dwa uda, albo się uda, albo się nie uda. Może liftery są już totalnym śmietnikiem, albo syf z oleju zatyka kanały/liftery. Zdejmij jeden dekiel z głowicy i zobacz czy mocno jest zawalone "galaretą" z oleju. Możesz jeszcze raz wymienić olej i mieć cichą nadzieję że dojdzie do siebie, ale psychicznie nastaw się na grubszą robotę finansową. Jak silnik jest mocno zawalony syfem z niezmienianego oleju to pewnie i nowe liftery padną. A jak zaczyna być czysto to jest nadzieja. Przechlapana sprawa. Wymiana silnika = loteria, wymiana samych lifterów jak reszta silnika w niewiadomym stanie = loteria. Wbijaj się na http://vanklub.pl" onclick="window.open(this.href);return false;, jest tam paru wyjadaczy mini vanów GM albo o ile jeszcze żyje klub http://forum.pontiac-club.pl" onclick="window.open(this.href);return false;.
Camaro 86 SC , Camaro 87 SC GMC Vandura 3500 6,5d 94

Awatar użytkownika

jurgen
Posty: 91
Rejestracja: 06 sty 2012, 13:59
Samochód: Jeep Cherokee 4.0 1991
Skąd: Jaworzno

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: jurgen »

Nie wytrzymałem i wsiadłem w auto z tymi stukami,trochę pojeździłem i ustało :) Fakt że auto cały czas na mrozie stoi.Sprawdziłem natomiast olej 115 kilometrów przebiegu i znowu czarny jak smoła.Miałeś duchu racje trzeba będzie szybciej wymienić olej niż za kilka tysięcy km.

Awatar użytkownika

duch_gdansk
Posty: 180
Rejestracja: 15 gru 2013, 10:28
Samochód: Camaro 86, Camaro 87
Skąd: Gdańsk

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: duch_gdansk »

Tylko nie wiem co to dla ciebie czarny jak smoła. W leciwych silnikach najczęściej czarny robi się bardzo szybko. Zapach oleju jest normalny? Po wytarciu bagnetu w czystą białą szmatkę zastają jakieś syfy oprócz oleju?
Camaro 86 SC , Camaro 87 SC GMC Vandura 3500 6,5d 94

Awatar użytkownika

Topic author
RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: RadAg! »

U mnie też nadal stukają dźwigienki zaworowe ale olej mam czysty, mam na nim zrobione 2000 mil około i dopiero zaczął nabierać ciemniejszego koloru. Przestałem się tym przejmować, tym bardziej że jest to ściśle związane tylko z temperaturą. Było jakieś video tego twojego silnika w PTSie jak stuka? Jeśli nie to wrzuć. Jak masz czarny olej to ja bym znowu zalał świeży, koniecznie z nowym filtrem. To kosztowna sprawa ale kilka takich częstszych zmian i w silniku powinno się zrobić znacznie czyściej.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

jurgen
Posty: 91
Rejestracja: 06 sty 2012, 13:59
Samochód: Jeep Cherokee 4.0 1991
Skąd: Jaworzno

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: jurgen »

duch_gdansk pisze:Tylko nie wiem co to dla ciebie czarny jak smoła. W leciwych silnikach najczęściej czarny robi się bardzo szybko. Zapach oleju jest normalny? Po wytarciu bagnetu w czystą białą szmatkę zastają jakieś syfy oprócz oleju?
Czarny jest olej jak murzyn z Nigerii :D .zapach oleju jest ok .Po wytarciu
nie ma żadnego syfu tak jak to było przed zmianą.Olej na pewno Duchu wymienię

Awatar użytkownika

jurgen
Posty: 91
Rejestracja: 06 sty 2012, 13:59
Samochód: Jeep Cherokee 4.0 1991
Skąd: Jaworzno

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: jurgen »

RadAg! pisze:U mnie też nadal stukają dźwigienki zaworowe ale olej mam czysty, mam na nim zrobione 2000 mil około i dopiero zaczął nabierać ciemniejszego koloru. Przestałem się tym przejmować, tym bardziej że jest to ściśle związane tylko z temperaturą. Było jakieś video tego twojego silnika w PTS-ie jak stuka? Jeśli nie to wrzuć. Jak masz czarny olej to ja bym znowu zalał świeży, koniecznie z nowym filtrem. To kosztowna sprawa ale kilka takich częstszych zmian i w silniku powinno się zrobić znacznie czyściej.
Radku było video tylko krótkie.Olej tak jak pisałem Duchowi wymienię bo trzeba,przestaję się tym przejmować,stuka to stuka teraz na mega rozgrzanym tez a na zimnym nie zawsze


metys
Posty: 9
Rejestracja: 01 sie 2016, 00:24
Samochód: Pontiac Trans Sport 1993 3.8 LPG
Skąd:

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: metys »

Odświeżę kotleta bo i mnie dopadła ta choroba .
Od jakiegos czasu mam stukot zaworów -popychaczy na zimnym silniku i czasem tez rozgrzanym

,Silnik gdy jest zimny musi trochę pochodzić by się wyciszyć .Zdarza sie ze odpalę rano i jest cicho ale w większości stuka
Czasem wystarczy ze przejadę 300m i stukot zanika a czasami jade 2 km i jeszcze trwa

Bywa tez ze po przejechaniu np.30km ,zgaszeniu na 5 minut i ponownym odpaleniu slychac przez kilka sekund .

Zauwazylem tez ze jak klepie to silnik nie wkreca sie tak dobrze na obroty -jak wtedy gdy kable maja przebicie lub swiece do wymiany .
Zalany jest nowy olej 10w/30 petro canada wymieniony ok 1000 km temu -bo to na starym zaczelo sie te stukanie dla tego wymieniłem wcześniej niż książka pisze(u mnie co 5000km) bo zauwazylem tez ze cisnienie oleju jakby spadło ,liczylem na to ze po zalaniu nowym olejem stukot ustanie - ale nie ustal ,poprawiło sie tylko ciśnienie.

Silnik oleju nie bierze

Do tego auta jest dedykowany olej 10W/30 ew 5W/30 to moze zalac mu dedykowany do tego auta olej 5W/30 a przed wymiana zdemontować miske olejowa i wymyć smok.

Czym grozi jazda z taka usterka ?

poniżej link z filmem obrazujący te stuki

Awatar użytkownika

Topic author
RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: RadAg! »

Jak dobrze widzę to jest jakaś Lumina/PTS? Co za silnik?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: piotrekzet »

Może masz luźny/rozciągnięty łańcuch rozrządu? Załóż klucz nasadowy na śrubie na kole zamachowym i spróbuj poruszyć. Oczywiście przy wyłączonym silniku:) Minimalny ruch (ale naprawdę minimalny) jest OK, natomiast jeśli ruszysz kluczem jakieś 3 cm lub więcej (przy "normalnej" dźwigni, nie na jakiejś przedłużce) to obstawiam rozrząd. Może łańcuch, może zębatki, może napinacz łańcucha. W tej sytuacji wybrałbym się do serwisu na potwierdzenie diagnozy i wymianę rozrządu. Chyba, że potrafisz sam to zrobić.
Zerwanie łańcucha (bardzo mało prawdopodobne) lub przeskoczenie o ząb lub o kilka zębów, to w zależności od konstrukcji silnika pogięte popychacze, ropieprzony tłok/i, uszkodzone zawory. Ale nawet jeśli nic takiego się nie stanie to "klepanie" oznacza uderzanie metalu o metal i szybsze zużywanie się np. wałka rozrządu. A u Ciebie już naprawdę mocno tłuką.

Awatar użytkownika

Topic author
RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: RadAg! »

U mnie tak stukało w Luminie, okazało się że to zawieszony hydrostat który kompensuje luz zaworowy także nie ma tragedii. Dlatego pytam co za silnik bo istotna do diagnozy jest konstrukcja, czy to jest na popychaczach czy na lifterach...
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: piotrekzet »

Skłaniam się ku sugestii Radka :)

Awatar użytkownika

Topic author
RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: RadAg! »

piotrekzet pisze:Skłaniam się ku sugestii Radka :)
+100kB :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Stukające liftery/popychacze/dźwigienki w silniku

Post autor: piotrekzet »

RadAg! pisze:
piotrekzet pisze:Skłaniam się ku sugestii Radka :)
+100kB :D
:D Easy money :D

ODPOWIEDZ