Cześć, czy ktoś z posiadaczy panther instalowal takie amorki jak na załączonym zdjęciu. Ja w tej chwili jeżdżę na monroe severe service. Wytrzymały jakieś 13 lat. Na ostatnim badaniu lekko poniżej 50% wyszło ale jeszcze powiedzmy że 50% bylo. Muszę kupić. Widziałem takiej z dodatkową sprężyną, pomagają ponoć utrzymać oryginalną wysokość jazdy a jak wiadomo pierwsze roczniki z 3 gen miały problem z opadającą dupą. Zastanawiam się czy to nie są czasem amory do pneumatycznego zawieszenia i żebym nie przedobrzył.

KYB just a gas polecam na tył
takich nie używałem, co to za marka??

Znalazłem film na You Tube gdzie właścicel robi konwersję z miechów na sprężyny.Tylne teleskopy w jego aucie nie mają żadnych sprężyn.Byłem dziś w miejscu postoju mojego auta.Zrobiłem parę zdjęć tego co mam z tyłu.Po stopniu skorodowania wnioskuję że to orginały.Sprężyn na amortyzatorze brak.Mogę wrzucić te zdjęcia.

wszyscy właśnie polecaja wyłącznie KYB - taki efekt stadny - tak to odbieram

To są amory od Gabriela - chyba dobra marka, osobiście nigdy nie korzystałem i byłbym skłonny zaryzykować taki patent oprócz zwykłych sprężyn, nie chciał bym jednak żeby zesztywniał zbyt mocno jak jakiś dostawczak dlatego pytam czy ktoś stosował.

Gabriel jest generalnie słaby. Nie mam jakiegoś doświadczenia z nimi ale hurtowniach są sporo tańsze niż KYB.

Ja wymieniłem jakieś 2 lata temu w Fordzie z pompowanych na zwykłe Gabriel'e dedykowane do Ex II, technicznie jak dotąd nie mam zastrzeżeń, niestety są kiepsko zabezpieczone jeżeli chodzi o malowanie bo ruda weszła mi po ok roku użytkowania.