Jechał jego znajomy Aerem i zatrzymała go Policja do kontroli. Widocznie szukali czegoś aby się dopieprzyć i chyba na łapówkę liczyli więc dowalili mu się,że........rura wydechowa jest z prawej strony
Stwierdzili,że nie może być od strony chodnika/pieszych i chcieli mu dowód rejestracyjny zabrać !!! Normalnie porąbane! Nie wiem jak się to skończyło bo na szybko mi zadzwonił oburzony - debilizm do potęgi !!!Będę pytał o finał tego absurdu
ps. Jakiś pech go prześladuje niekiedy z tym autkiem. U mnie nie było żadnego. Widocznie jacyś "inni" ludzie w Częstochowie i na obrzeżach tam mieszkają. Albo jakieś kompleksy mają jak widzą bryczkę z za oceanu i zazdrość w nich się wzmaga
