Wchodzą bez problemu, kwestia zamocowania ich i jazda.

brolcio pisze:Fakt - w Camaro były jeszcze mniejsze, takie jak w Trans amie były montowane w niektórych wersjach Transporta (europa), te z camaro praktycznie nie święcą , te z Trans am-a niewiele lepiej. Dobre soczewki to świetny wybór - jak to upchnąłeś?

Takie jak w TA 4gen polift były montowane w sporej liczbie wózków, G20/Vandura z ostatnich rocznoków, Chevy C/K nie pamietam w jakich rocznikach i jeszcze paru. Ja miałem takie w Vandurze i nie miałem co narzekać, ale były wymienione na nowe Bosch na H4, pełnoprawne zamienniki euro. Ale chłopaki przynajmniej w "salonkach wciskają polskie http://sklep.wesem.pl/3/6678/reflektory ... _typu_pes1 i nie narzekają.Są ciutek większe, ale tu i tam pilnikiem i wchodzą.

akurat te gładkoszybowe pesy miałem wstawione w poprzedniej wersji prototypu mojej lampy. Świeci to na tróję na suchym ale jak popada to jest jakiś dramat. Homologację posiada ale przy dzisiejszej technice oświetleniowej oczekuje się wiecej. Za to przegląd przechodziły śpiewająco O ile latem różnicy to nie robi, bo przez większość dnia jest jasno, to zimą wolałem śmigać PTSem.

Wszystko kwestia oczekiwań, przy dzisiejszych reflektorach wszystko co stare ledwo świeci

PES-y zgodnie ze specyfikacją WESEM-u są przeznaczone do pojazdów wolnobieżnych czyli traktorów i maszyn budowlanych. Jest jednak stara zasada - im większy reflektor tym lepiej świeci (są oczywiście wyjątki).

przeznaczone do pojazdów wolnobieżnych i maszyn ale posiadają normalna homologację świateł mijania i drogowych (HCR) dlatego spodziewałem się czegoś więcej, tym bardziej, że są wykonane w technologii gładkoszybowej. Natomiast zaletą tych lamp jest to, że nie są zbyt głębokie i można łatwo je zamontować w nietypowych miejscach.

Info z innego forum:

Sprawdzona firma - robione u nich sporo reflektorów do aut, w tym i malowanie wnętrza lamp do Corvette, reflektory do "mietka" i do PT Cruisera. Łącznie z przekładkami obudów z "anglika" i luster z Europy w jedną całość.

Dla informacji, 125 zł kosztuje rozklejenie, wypolerowanie wewnętrznej i zewnętrznej części klosza, nałożenie nowej warstwy aluminium na odbłyśnik + dodatkowo pomalowanie specjalną farbą pod kolor środka.

http://www.tmcmc.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Adres warsztatu:
Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów – Zakład Regeneracji
Michał Cugier
62-060 Stęszew
ul. Kórnicka 18
woj.wielkopolskie

tmcmc@op.pl

tel. 698 738 630
tel. 601 421 264

Na Allegro są ceny:

http://allegro.pl/Shop.php/Show?id=13449462" onclick="window.open(this.href);return false;

Dobrze wiedzieć

P.S.
Podpis masz krzywdzący

Rozbawiłeś mnie

Robiłem u Huberta Cugier moje reflektory żeby lepiej świeciły, bez żadnych przeróbek legalizacyjnych itp. Bardzo polecam.

Cezar, podpis masz super

No widziałeś, Szeryf mnie nabzyczał i musiałem taki zrobić

Szeryf zapomniał o Pearl Harbor i chciał być poprawny politycznie...

Potrzebuje odświeżyć lampy przednie w swoim aucie. Pytanie tylko, czy opisywana tu metodapolerowania kloszy mleczkiem do szkła nadaje się także do plastikowych kloszy?

Radek, umordujesz się, a efekt może Ci się nie spodobać. Jak zedrzesz lakier (a powinieneś, żeby było dobrze), to potem musisz to polakierować bezbarwnym lakierem z utwardzaczem - bez kompresora i dobrego pistoletu może być risky. A ile kosztują nowe do Vicky?