KARLone - krzyżaki sam dobierałeś czy ktoś inny ?

Krzyżaki to sam brałem na rockauto, reklamowane jako super mocne więc się skusiłem. Poprzedni mi pękł i jeździłem na napasowanym krzyżaku z lublina. Kupiłem więc dwa nowe które miały pasować do mojego auta. Niby wszystko jest OK do prędkości 80 km/h. Potem pojawiają się niewielkie ale wyczuwalne wibracje które mają maksimum przy ok 110 km/h. Przy wymianie krzyżaków kazałem też wyważyć wał. Warsztat, który mi to robił, jedyne na co mi zwrócił uwagę, to właśnie poduszka pod skrzynią, że jest wymęczona i będzie mi trochę jeszcze wibrować. Sam nie wiem czy to faktyczny powód tych wibracji. Trochę to wkurzające. Jeszcze tego nie zamówiłem, bo jakoś nie składa się, żebym brał z tego samego magazynu a jak biore z dwóch różnych miejsc, to droższa przesyłka jest.

No z tymi magazynami to sa jaja. Ja bede zamawial niebawem z A i B wiec jak chcesz cos do daj znac...

KARLone pisze:Krzyżaki to sam brałem na rockauto, reklamowane jako super mocne więc się skusiłem. Poprzedni mi pękł i jeździłem na napasowanym krzyżaku z lublina. Kupiłem więc dwa nowe które miały pasować do mojego auta. Niby wszystko jest OK do prędkości 80 km/h. Potem pojawiają się niewielkie ale wyczuwalne wibracje które mają maksimum przy ok 110 km/h. Przy wymianie krzyżaków kazałem też wyważyć wał. Warsztat, który mi to robił, jedyne na co mi zwrócił uwagę, to właśnie poduszka pod skrzynią, że jest wymęczona i będzie mi trochę jeszcze wibrować. Sam nie wiem czy to faktyczny powód tych wibracji. Trochę to wkurzające. Jeszcze tego nie zamówiłem, bo jakoś nie składa się, żebym brał z tego samego magazynu a jak biore z dwóch różnych miejsc, to droższa przesyłka jest.

Tylko jest jeden problem żaden z mistrzów wyważania wałów nie wspomina o tym że da się wyważyć wał ze złymi krzyżakami lub nawet krzywy wał .

I teraz taki zestaw w twoim mocowaniu pod autem będzie wibrował.

Miałem to samo kupiłem krzyżaki rzekomo pasujące do auta cuda na kiju robiłem z wałem wyważanie sranie itp i dalej mikro wibracje właśnie w okolicach 80 . Więc zacząłem szperać gmerać i finalnie się okazało że jednak pasujące krzyżaki nie są odpowiednie bo ja potrzebuje inny model który wymiarowo był niemal identyczny .
Nie ma też cudów jak niektórzy mistrzowie od wałów opowiadają że muszą się krzyżaki poukładać to g...no prawda.
Poduszka tez nic do tego nie ma bo ja miałem kompletnie rozwulkanizowaną i zero wibracji jedynie mega dupnięcie przy ruszaniu czy redukcji bo cała skrzynia się unosiła i opadała z hukiem .

Najlepiej jak byś wlazł pod jakaś inną CV wykręcił wał i wsadził do siebie to wtedy będziesz wiedział na czym stoisz ja dopiero po takim zabiegu stwierdziłem że nie są to różne wymyślane usterki w aucie tylko cały czas sprawa wału i krzyżaków.

Stawiam na krzyżaki i wyważenie ze złymi krzyżakami.

Ja to robiłem w takiej firmie http://www.metcomp.pl/onas.htm robią cuda na kiju a dali ciała .


A wibracji już nie mam i już mnie nie denerwują i nie były spowodowane , kołami , skrzyniami , poduszkami , wałkiem atakującym ,sworzniami , piastami,układem kierowniczym itp itd bo na to wszytko tylko nie na wał wskazywali goście od wału i inni specjaliści .

Jedyne Grzesiek z Żor z ojcem mieli prawie pewność ze to kwestia dalej wału i krzyżaków.

Ja tez nie kupuje tekstu o poduszce, jeździłem z urwaną pod silnikiem i też miałem "dupnięcie" przy ruszaniu i czasem przy zmianie biegów, natomiast nie było żadnych problemów związanych z prędkością. Kumpel niedawno walczył z wałem w nissanie, jedyny problem to krzyżaki. Podejrzewam, że gdyby wał był źle wyważony to problemy nie zaczynałyby się przy 80 km/h tylko dużo wcześniej. Zresztą możesz sprawdzić te krzyżaki, sposób trochę bandycki - wejdź pod samochód i poszarp za wał, tylko mocno. Bandytyzm sposobu polega na tym, że jeśli nie wyczujesz luzów to wcale nie znaczy, że ich nie ma. Natomiast jeśli są to wina własnie krzyżaków. Chyba że jedziesz na sterydach to podniesiesz skrzynię z silnikiem

jaber pisze: Najlepiej jak byś wlazł pod jakaś inną CV wykręcił wał i wsadził do siebie to wtedy będziesz wiedział na czym stoisz

No dobra karlone, bede dobry kolega i uzycze si swojego wala jak sie spotkamy

Wał może byc wyważony do złych krzyżaków i wibracje będą dopeiro od wiekszych predkości tak od 80 .

Co do luzów to niekoniecznie to ujawni problem.
U mnie niby odpowiednie krzyżaki wchodziły do wału lekko ciężej niż krzyżaki te właściwe które wchodzą jak w masło ( chodzi mi o montaż już samych zabezpieczeń ) w tych niby odpowiednich trzeba było się fest naprężyć żeby wcisnąć zabezpieczenie ( mam wewnetrzne zabezpieczenia ) i finalnie na wale krzyżaki nie miały ani mikrona luzów za to na 100% nie siedziały osiowo w montażu właśnie przez swój lekko inny wymiar ale nie przeszkadzało to w wyważeniu na maszynie wału i finalnie po zamontowaniu w układ napędowy były wibracje a luzów na krzyżakach nie było bo nie było takiej fizycznej możliwości .

Jaber, czyli jak sobie z tym poradziłeś? Zmieniłeś krzyżaki? Jak poznać te właściwe? Z suwmiarką?

Suwmiarka sama w sobie nie pomogła bo zewnetrzne wymiary są niemal takie same.

NIby właściwy
http://www.power-21.com/federalmogulpow ... =PU&pn=492

właściwy

http://www.power-21.com/federalmogulpow ... =PU&pn=234

Krzyżaki za pierwszym razem kupowałem w Fenixie zmierzylem krzyżak i dzwonie odbierają pytają o rocznik model itp mówią tak mamy ale dla pewności podaje wymiary oni ze tak te same no to kupuje , krzyżaki przyszły zamontowałem wibrują to wysłałem wał do regeneracji i wyważenia tam te krzyżaki co nabiłem wybili i nabili nowe zresztą identyczne te same bo zaopatrują się miedzy innymi tez w Fenixie .

Wał wrócił wyważony z krzyżakami przez nich zamontowanymi żeby było wszystko tip top zakładam a on dalej wibruje wiec zacząłem węszyć i okazało się że w fenixie sprzedają złe krzyżaki a co ciekawsze tych odpowiednich nawet nigdy nie mieli i zawsze sprzedawali ludziom te co mi :).

Wyczaiłem że w masterpartsie mają ten numer co potrzebuje to kupiłem przyszły zabrałem się za montowanie ( zupełnie inaczej się montowało o wiele łatwiej ) po poskładaniu w kupę zakładam wał dalej wibruje ale już minimalnie ale jednak dalej bo wał jak się później okazało był wyważony do tych złych krzyżaków ale do tego sam doszedłem bo każdy wymyślał co innego tak jak u ciebie .

A całą moja walkę zakończył suburban na części pojechałem do gościa i mówię że chcę wykręcic przedni wał i sprawdzić czy na jego wale też będą wibracje i tak zrobiłem no i już tego jego wału z mojego auta nie wykręciłem tylko tak został bo ani najmniejszej wibracji już nie czułem .

A to trzy krzyżaki do ciebie pasujące według wyszukiwarki Federal Mogula
http://www.power-21.com/federalmogulpow ... VIN%20W&t=
http://www.power-21.com/federalmogulpow ... VIN%20W&t=
http://www.power-21.com/federalmogulpow ... VIN%20W&t=

Ale jeżeli wcześniej wał był wyważony na innych krzyżakach to na tych dobrych tez będzie wibrował .

Najlepszym testem będzie wał z innego auta w którym nie ma wibracji.

z wałem od innej Crown Victorii to będzie problem, bo w Polsce to wyjątkowo niepopularny model. U mnie wyważali już na tych nowych krzyżakach.

Właśnie sprawdziłem co zamawiałem do swojego i jest to właśnie krzyżak o nr 270 więc teoretycznie to, co miało być. K... Może wał jest skrzywiony ale kolesie z warsztatu nic nie powiedzieli. Za nie długo będę bezrobotny, to będę miał chwilę podjechać do Grześka bo na razie zarobiony jestem.

No krzywy wał tez da się wyważyć i będzie bił w aucie.\

Daj skrzynie na N podnies dupe CV patrz na wal i niech ktoś kreci kołami jak skrzywiony to będzie to widać.

Chyba że krzyżaki ci źle nabili bo nie raz widziałem takie opcje że nie mogli założyć zabezpieczeń oryginalnych i wkładali jakieś inne.

A finalnie okaże się ze masz niewyważone koło albo uszkodzona oponę z oponą kiedyś miałem w omedze taką akcję podobną .

no właśnie opcji jest wiele i trudno je wykluczyć, czasami nawet same opony są źle wyważone. Kilka tygodni temu wpadłem w tak zaje...tą dziurę, że myslałem, że skończy się to kapciem, na szczęście tylko felga trochę się skrzywiła i zgubiłem kołpak, jednak po tej akcji nie wyczułem zwiększonych wibracji. Teraz przychodzi pora na zmianę opon na letnie ale letnie już są do dupy, zimówki mam po dwóch sezonach. Pojadę do jakiegoś dobrego serwisu żeby mieć pewność że koła są OK, bo poprzedni serwis po wyważeniu tylko nabił odważniki i nawet nie sprawdził czy jest OK.

Z kołami to na szybko możesz obadać w parenaście minut.

Zamień miejscami koła tylne na przednie i się przejedź to będziesz wiedział czy to wina kół/opon.

Ło matko i córko ! o czym Wy wogóle tutaj gadacie ?!...

Ty nie masz krzyzakow Cezar. Ty masz przeguby i pewnie jak to czytasz to ci z tym dobrze