napotkane podczas przewietrzania moto

Szkoda że ostatnio nie miałem telefonu przy sobie jak jeździłem rowerem.
Widziałem na wskroś amerykańskiego kampera. Wielkość autobusu, bliźniaki na tylnej osi, boki rozsuwane i piękne malowanie. A to wszystko na DDZ.
Może ktoś go kojarzy? Na pewno nie był na zlocie bo to było tydzień temu w niedzielę.

cezar62 pisze: ↑14 cze 2019, 20:37 Wildcatem na zakupy do Ciastoramy. Królowie życia...

1.jpg2.jpg3.jpg4.jpg

Fajny, szkoda tylko, że buc musiał 4 miejsca zająć.

Miejsca jak widać od wuja na parkingu, nikomu nie zabrał.

Nie ma możliwości żeby się zmieścił na długość na standardowym miejscu parkingowym castoramy, na szerokość pewnie na styk i już by nie wysiadł

saint benji pisze: ↑18 cze 2019, 08:08

cezar62 pisze: ↑14 cze 2019, 20:37 Wildcatem na zakupy do Ciastoramy. Królowie życia...

1.jpg2.jpg3.jpg4.jpg

Fajny, szkoda tylko, że buc musiał 4 miejsca zająć.

Buc to taki typ co mu przeszkadza, że ktoś ma więcej od niego, nawet jak nie potrzebuje. Miejsca jest pełno. Buce wysiadając z auta walą drzwiami w auta zaparkowane obok. To są buce. No ale do wyzywania innych i oskarżania to jesteś pierwszy. Typowe zachowanie dla buca

Radeczku,widzę, że bardzo lubisz Michała i nie szczędzisz słów zachwytu nad nim

lincoln1998 pisze: ↑19 cze 2019, 23:28 Radeczku,widzę, że bardzo lubisz Michała i nie szczędzisz słów zachwytu nad nim

Nooooo

cezar62 pisze: ↑14 cze 2019, 20:37 Wildcatem na zakupy do Ciastoramy. Królowie życia...

1.jpg2.jpg3.jpg4.jpg

Take cudeńko to jak starszy Pan w tramwaju, ma przywilej i mus ustąpić. tyle w temacie
Bardziej mnie "downy" parkujące swoimi plastikowymi łałdicami bądź beemkami...

RadAg! pisze: ↑19 cze 2019, 19:02

saint benji pisze: ↑18 cze 2019, 08:08

cezar62 pisze: ↑14 cze 2019, 20:37 Wildcatem na zakupy do Ciastoramy. Królowie życia...

1.jpg2.jpg3.jpg4.jpg

Fajny, szkoda tylko, że buc musiał 4 miejsca zająć.

Buc to taki typ co mu przeszkadza, że ktoś ma więcej od niego, nawet jak nie potrzebuje. Miejsca jest pełno. Buce wysiadając z auta walą drzwiami w auta zaparkowane obok. To są buce. No ale do wyzywania innych i oskarżania to jesteś pierwszy. Typowe zachowanie dla buca

Mi nie przeszkadza, że ktoś ma więcej, przeszkadza mi, jak ktoś nie potrafi zaparkować Taki sam buc, jak ci, z bmw czy audi, którzy parkują, jak na zdjęciach powyżej. Tak samo jak, buce, którzy walą drzwiami w auta. Wszystkie te zachowania mi przeszkadzają i staram się tak nie robić. No ale trzeba być amebą umysłową, żeby stanąć na 4 miejscach. Ktoś chyba ma o sobie zbyt duże mniemanie. Tak samo jak trzeba być amebą, żeby bronić takiego zachowania, jak zresztą każdego innego wykroczenia drogowego.

A widzisz, są sytuacje których prawo nie przewiduje, wtedy wykroczenie, jeżeli nie jest "szkodliwe społecznie" powinny być akceptowane. Sytuacja w której właściciel samochodu o wartości n, zabytkowego, kolekcjonerskiego zaparkuje na 4 miejscach nawet jeżeli byłyby to ostatnie wolne miejsca na świecie powinien mieć do tego prawo. Innym rozwiązaniem mogłyby być też powiększone i specjalnie oznakowane miejsca obok miejsc dla inwalidów i rodzin z dziećmi. Prawo tego nie przewiduje i stąd "wykroczenia". To nie wykroczenia są złe tylko prawo jest złe.

Myślę, że to przerośnięte ego właścicieli takich aut jest złe. Też miałem zabytka, w dodatku jeszcze większego, niż ten wildcat. Gdzie jak gdzie, ale na drzwiach i w ogóle bokach lakier miałem tip top, a jednak umiałem parkować nawet w ciasnych miejscach.

To nie jest przerośnięte ego tylko unikanie uszkodzeń i niepotrzebnych wydatków. Nie każdy jest tak doskonały jak ty.

RadAg! pisze: ↑25 cze 2019, 13:15 To nie jest przerośnięte ego tylko unikanie uszkodzeń i niepotrzebnych wydatków. Nie każdy jest tak doskonały jak ty.

Roszczenie sobie prawa do postępowania wbrew prawu czy też zasadom współżycia społecznego świadczy, w mojej ocenie, o przerośniętym ego. Nie raz widuję samochody, w których zderzaki są warte więcej, niż niektóre shitboxy, a jednak ich właściciele potrafią zaparkować jak należy. Nie twierdzę, że jestem doskonały, ale bronienie i tłumaczenie kogoś, kto zaparkował w tak idiotyczny sposób (bo nie zajął nawet 2 miejsc, tylko od razu 4), jest jak bronienie madek i tatełów pytających na forach jak mogą zachachmęcić, żeby dostać jak najwięcej kasy z opieki społecznej, pracując na czarno jednocześnie.

Zresztą, ostatnio mi powiedziałeś, że jeśli mnie nie stać na oryginalne części, to powinienem kupić passata. To może ktoś, kto się boi, że mu auto zarysują na parkingu, też powinien kupić passata, skoro nie stać go na zabezpieczenie lub ewentualne naprawy lakieru, który może przecież uszkodzić się nie tylko na parkingu, ale też od kamyczka w czasie jazdy.

Najlepiej od razu podjechać do takiego gagatka na parkingu swoim CVPI z włączonymi kogutami i wcisnąć mandat