Strona 7 z 8

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 14 lis 2014, 19:12
autor: cezar62
O właśnie, też lubię różne auta... a przeważnie te ze znaczkiem Forda ;)

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 14 lis 2014, 19:46
autor: RadAg!
Osobiście uważam, że Ford robi słabe auta, ale ma też kilka epokowych,ponadczasowych kamieni milowych w historii motoryzacji. Ford T, Mustang, Crown Victoria które są wzorem dla pozostałych producentów :)

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 14 lis 2014, 22:57
autor: seba4x4
.

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 14 lis 2014, 23:03
autor: KARLone
akurat u Forda wk.wia mnie jeden temat i to niezależnie czy EU czy USA - Jakość blach. Reszta OK, szczególnie silniki i zawiecha. Chwalę też GM niezależnie od kontynentu za wyważenie między jakością, trwałością a kosztami napraw. Po prostu auta dla ludzi. Japońce są dobre do wożenia dupska o ile nie są wytyrane. W innym przypadku średnia krajowa na wymiana czegokolwiek w ryżowcu może nie wystarczyć. Chińczykom przyglądam się z uwagą, dzisiaj się wszyscy z nich śmieją ale oczywistym jest, że Chińczycy przechodzą tę samą drogę co Koreańczycy. Moja konkluzja jest następująca - auto musi być duże inaczej jest tylko półśrodkiem do przemieszczania się. Oczywiście poruszam się też tymi półśrodkami :D

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 14 lis 2014, 23:18
autor: seba4x4
.

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 16 lis 2014, 20:31
autor: GAZDA
a czy moze mi ktoś coś sensownego na temat citroena c15 powiedzieć? nigdy nie miałem stycznosci z czymś takim... jak to sie sprawuje?
w sieci w zależności od portalu abo fanatycznie chwalą abo klną na to...

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 16 lis 2014, 21:35
autor: kitt94
Ja ogólnie lubię porozmawiać o autach wszelkiej maści i narodowości, ale szczególnie o tych sprzed 1995 roku. Nie obchodzi mnie, kto czym jeździ, ale pośmiać się lubię - stąd często rzucam jakimiś (dla przewrażliwonych - niestosownymi) docinkami, a sam na takie w stosunku do moich aut reaguję uśmiechem.

Odkąd tylko zrobiłem prawko na dłuższą metę poruszam się amerykańcami, więc nie wypowiem się z perspektywy stałego użytkownika nt. aut innego pochodzenia. Miałem swego czasu okazję jeździć "przelotnie" takimi wydumkami jak Civic (ten z końcówki lat 90.), BMW E36 (chyba 2.5), Alfą 166, Peugeot'em 207, Mercedesem Vito, Skodą Superb (nowy i stary), może czymś jeszcze.

Japończyk i BMW kompletnie nie przypadły mi do gustu - jako jedyne z wymienionego gremia miały benzynę (chociaż nie jestem pewien co do Superba II, trochę czasu minęło a jechałem na dość krókim odcinku). Co ważne - wysokoobrotową. Nie cierpię takich silników. V6 i V8 oraz diesle uwielbiam za to, że mają buta od samego dołu i nie muszę żyłowac silnika na kilka tyś. obrotów, żeby w razie potrzeby ruszyć z kopyta.

Peugeot bardzo fajnie się prowadził - dosć sztywne zawieszenie, bezpośredni ukłak kierowniczy (może trochę zbyt silne wspomaganie), krótkie skoki drążka skrzyni i fajnie się zbierał do pewnej prędkości. W Alfie za każdym razem gdy ją prowadzę czuję się jakoś dziwnie, chyba ta okalające kierowcę konsola mnie przytłacza, ale 2.4 JTD ma naprawdę niezłą moc. Stary Superb cholernie przypadł mi do gustu - wygodna limuzyna, od groma miejsca zarówno z przodu i z tyłu, bardzo przyjemna w prowadzeniu. Za to nowy - dla mnie porażka - dziwna pozycja za kierownica, jakieś bulwiaste lusterka - ogólnie patologia, bardzo niekomfortowo się w nim czułem.

Vito opisywać nie będe, bo to budowlany van. No chyba, że urzekłem Was kwiecistym opisem ww, aut i sobie tego zażyczycie.

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 17 lis 2014, 05:04
autor: seba4x4
.

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 17 lis 2014, 17:51
autor: GAZDA
seba4x4 pisze: Sporo leśników w swoim czasie użytkowało w/w autko. Oczywiście w dieslu, autko odporne na brak wiedzy mechanicznej, trudne do zepsucia, trochę problemów z korozją i brakiem wygody. Coraz ciężej z autko godne uwagi. Większość z znanych mi użytkowników była/jest zadowolona ;)
to brzmi bardzo zachęcająco... mam okazje kupić rocznik 91 tyle że nie w dizlu, wole benzynke... za 2500... chyba dobra cena

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 17 lis 2014, 19:52
autor: cezar62
Bardzo drogo...
No chyba, że po super remoncie w super stanie.

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 17 lis 2014, 22:54
autor: GAZDA
w dobrym stanie jest... widać że gościu dbał, no i nie jest to c15 z nysy ino zachodniej produkcji...

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 18 lis 2014, 08:20
autor: MichaŁ
Za taką kase możesz kupić C15 po 2000 roku. Wiem, że rocznikiem się nie jeździ, ale w przypadku dostawczaków nie jest to bez znaczenia :)

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 18 lis 2014, 15:07
autor: KARLone
kumpel przy budowie domu kupił sobie C15 do wożenia różnych materiałów - tak się podjarał tym autem, że chyba szuka zlotu na jaki mógł by uderzyć :D

Re: Motoryzacja wg kontynentów - debata

: 22 paź 2016, 12:31
autor: GAZDA
te po 2000 roku są z nysy i tylko w dizlu, a ja chce mieć tanie proste auto które odpali na mrozie i którym bede mógł wjechać w niemczech do miasta...
no i dokładnie tak jest że sie rocznikiem nie jeździ, bardziej liczą sie wystukane kilometry... no i oczywiście stan...

Re: Mini Encyklopedia pojęć i skrótów

: 19 gru 2016, 15:44
autor: b182
siwrelax pisze:Kolego, trafiłeś na forum tematyczne, miejsce spotkań fanatyków. Przykro mi, że poczułeś się dotknięty tym, że ludzie szydzą z takich zwykłych środków transportu, jak twój civic, bmw, auto dla ludu, czy cokolwiek tam ujeżdższ... Zawsze były i zawsze będą animozje pomiędzy różnymi wyznaniami (w tym motoryzacyjnymi). Ja osobiście nie uważam że Twoje auto jest gorsze... Uważam, że jest najgorsze!
Tak sobie czytałem temat aż do tego miejca powyżej. Ostatnie zdanie mnie rozje..ło. Uśmiałem się po pachy!! Brawo siwrelax
Kolega BakLi76 miał pewnie taką minę