Auto odebrane z myjni. Wnętrze doczyszczone do moich standardów. Po powrocie z wakacji (wyjeżdżam w niedzielę) zrobię sobie porządne mycie z glinkowaniem, uszczelkami, plastikami, etc. Zastanawiam się nad korektą lakieru i ceramiką. Byłem też dziś u wulkanizatora - ustawiłem ciśnienie razem z dojazdówką. Na koniec auto pojechało do elektromechanika na kilka drobiazgów.

Szkoda, że fotek nie robisz, skoro tyle przy samochodzie się dzieje. Ja dziś wykurwiłem zderzakiem w ścianę od Lidla na szczęście lekko, tylko na tablicy rejestracyjnej wkręt się odbił. Mam jakiś pechowy tydzień, pierwszy raz coś dotknąłem zderzakiem, a parę dni temu miałem ślizg na motorze, też pierwszy Jutro sam sobie robię kosmetykę wnętrza i zewnątrz, postaram się wkleić jakieś fotyy

Na szybko zrobiłem dziś zdjęcia przednich hamulców. Jak odbiorę jutro auto, to zrobię zdjęcie jak wygląda po myjni.

Zrobione:

- założony silnik dmuchawy (przewinięty, wyosiowany, nowe szczotki i komutator)
- wyczyszczony parownik klimatyzacji
- wyczyszczony czujnik temperatury wnętrza
- wyregulowane tylne prawe drzwi
- założone radio po wymianie lasera

Można w niedzielę lecieć na Chorwację

Wygoniłem kolejny grzybopatent po poprzednim właścicielu - zlikwidowałem światła do dziennej jazdy.

i brawo

Charon pisze: ↑01 wrz 2018, 21:30 Wygoniłem kolejny grzybopatent po poprzednim właścicielu - zlikwidowałem światła do dziennej jazdy.

To się chwali, nic tak nie wkurwa jak w deszczu janusz jedzie z dwoma świeczkami na dole zderzaka.

racja!

No bo są światła i światła, światła za 5 dych i światła za dwie stówy w górę. :p

Seweryn 1977 pisze: ↑02 wrz 2018, 09:52

Charon pisze: ↑01 wrz 2018, 21:30 Wygoniłem kolejny grzybopatent po poprzednim właścicielu - zlikwidowałem światła do dziennej jazdy.

To się chwali, nic tak nie wkurwa jak w deszczu janusz jedzie z dwoma świeczkami na dole zderzaka.

OK, wytłumacz mi co zyskuje się na zakładaniu tych świateł vs "normalne" światła

Obciążenie akumulatora między innymi, cały dzień na światłach mijania sumując moc wszystkich żarówek wychodzi mniej więcej 150-200 W a dobrej jakości LEDY 10-15W.
Osobiście mam ledy w drugim aucie i nie narzekam ale do crowna napewno nie założę (chodzi bardziej o estetykę ).

najlepszą estetykę można uzyskać dokładając moduł dziennych na światła długie, z tym że trzeba dużo staranności przy montażu, bo to jednak ingerencja w oryginalną wiązkę. Miałem przez chwilę takie cóś ale mimo opisu, że odporne na wilgoć, to w praktyce zdechło od wilgoci. Nie wiem, może jest jakieś lepsze miejsce niż za przednimi lampami.

Oszczędność na prądzie (Osramowskie 2x4W zamiast 2x55W+2x5W+2x21W, czyli 8W zamiast 162W) i oszczędność na żarówkach (wymiany). No i jeśli światła dzienne są światłami dziennymi (a nie chińczykami z marketu za 5 zł) to lepiej cię widać w dzień niż na mijania bo dzienne świecą trochę jak drogowe ale o znacznie mniejszej mocy - stąd można czasem fabrycznie wręcz spotkać dzienne w postaci drogowych zapalonych na 30-50% mocy.

Seweryn 1977 pisze: ↑02 wrz 2018, 22:03 OK, wytłumacz mi co zyskuje się na zakładaniu tych świateł vs "normalne" światła

Wyciagnięte wgniotki parkinowe w ilości 5 i kilka chyba po gradzie z dachu. Niestety przy okazji pracy z dachem w jednym miejscu odszedł lakier do podkładu na powierzchi może 3 cm2. Echhhhh... Dwa kroki do przodu i jedne do tyłu

- założona nowa tylna osłona lewej szyny fotela kierowcy
- wymienione żarówki na Sylvania Silvelstar Ultra
- wyregulowane światła przednie
- wyregulowany przedni zderzak (idealnie nie jest, ale z tym zderzakiem nie będzie)