Dolałem litr oleju, bo ostatnio zaczęła przepuszczać uszczelka pod adapterem filtra oleju. Uszczelka już zamówiona z innymi gratami.
Korzystając z pogody zamontowałem też nowy używany klakson...

W końcu założyłem zimowe opony - wcześniej jeździłem z "ekwiwalentem" trupa w bagażniku na letnich (by dociążyć oś napędową) w postaci dwóch worków soli drogowej (50 kg) i worka węgla (kolejne 25 kg). Była to taka małą "polisa" zapewniająca mi możliwość pozbycia się lodu z drogi (gdyby było ślisko) i rozpalenia koksownika by się ogrzać (jak by gdzieś mnie na dłużej coś zatrzymało) . W końcu też wlałem zimowy płyn do spryskiwaczy .

Brolcio, to Ty jesteś gotowy na wszystko. Mam takiego kolegę, który w bagażniku wozi cały czas: 4-5 flaszek alkoholu, śpiwór, kompresor, narzędzia, ponton dmuchany, komplet bezpieczników, marynarkę, klapki, zasilacz stabilizowany, ze cztery zapalniczki (niepalący) i ostatnie 20 wydań "Auto-Świat". Ogólnie gość jest gotowy przetrwać przez tydzień w dziczy, taki survival gdyby się zdarzyła konieczność
Dobrze, że masz już te zimówki na kołach.

Wyposażenie biwakowe to mam non-stop w salonce, ale tam mam też napęd AWD. Niestety na co dzień jeżdżę Camaro.

brolcio pisze:Niestety na co dzień jeżdżę Camaro.

Inni mają znacznie gorzej - jeżdżą skodami czy tojotami, myślę że nie masz co narzekać

Niestety mam na co - miedzy innymi stan zdrowia - ze względu na problemy naczyniowe mam duże problemy choćby ze zwykłym poruszaniem się

polecam post warzywny dr Ewy Dąbrowskiej, zrobiłem, działa

Selfie zrobiłem

nie widać kijka od szczoty! jak trzymasz telefon?

gdzie z tym dupskiem??? na glebie sobie usiądź jak nie masz fotela

Radek na szmacie jechał to niech i sobie odpocznie. W końcu na push bar'ze siedzi nie na masce motocykl wygląda jakby był na prąd

Wczoraj wymieniłem klamkę, która pękła w grudniu jak drzwi przymarzły. Dziś w keypadzie przy klamce (kto ma Forda, ten wie) przywróciłem podświetlenie przycisków.

siwrelax pisze: przywróciłem podświetlenie przycisków.

Podziel sie wiedza jak, bo ostatnio podswietlenie dziala mi jak mu sie zachce. Jak tylko bedzie cieplejszy dzien to bym to sobie ogarnal...

To taka rzeźba i twórcza inwencja z wykorzystaniem materiałów dostępnych w skrzynce z narzędziami (koszt = 0 PLN, czas ok. 4h) - miałem trochę wolnego czasu i niedziałającą klawiaturę z dawcy klamki (continental '88).
Zastąpiłem fabryczne źródło światła paskiem LED takim gównianym z allegro. Pasek zalałem przezroczystym klejem na gorąco z pistoletu (dla wyrównania powierzchni i równomiernego rozpływu światła. Wykorzystałem co było dostępne, czyli np. pasek LED z wystającymi na 1,5mm diodami - więc musiałem obniżyć mocowanie przycisków o ok. 2 mm.
Da się to zrobić znacznie lepiej i będę próbował następnym razem na mojej klawiaturze z Marka - wtedy zrobię jakiś foto-tutorial, bo problem jest powszechny.

Nie wygląda to idealnie, nie jestem do końca zadowolony z działania przycisku 7-8, podświetlenie jest białe i nie tak równomierne jak w oryginale, ale wszystko działa i świeci jak należy.

Dziś przedłużyłem ubezpieczenie Camaro o kolejny rok - pod domem na zegarach ukazał mi się charakterystyczny i autentyczny przebieg auta.