Strona 63 z 79

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 06 sty 2017, 20:54
autor: seba4x4
.

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 06 sty 2017, 21:32
autor: RadAg!
Wiesz co, w zaspę można wjechać każdym autem i mieć problem się z niej wydostać. Możliwości mojego auta nie mają tu nic do rzeczy.

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 06 sty 2017, 21:33
autor: seba4x4
.

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 06 sty 2017, 21:43
autor: RadAg!
Po ilości emotek z przymróżonym okiem wnoszę, że mnie podpuszczasz. Nieładnie... I tak mam już niezłego wkurwa na tę sytuację :P

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 06 sty 2017, 22:22
autor: MichaŁ
Nie wierze, że CVPI sobie z czymś nie poradziła. A gdyby to był pościg ?

No naprawdę nie mogę się otrząsnąć.

Wysłane z Tapatalk

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 06 sty 2017, 22:36
autor: RadAg!
Zjechałem na boczne drogi ale odźnieżone, niestety jedna z nich się skończyła więc musiałem cofać bo nie było odśnieżonego miejsca na zawrócenie. Przy cofaniu zjechałem lekko na łuku poza drogę i mnie wciągnęło, przód mi od razu uciekł i było za późno. Byłem pewien że wyjadę bo Vic sobie dobrze radzi w takich warunkach więc przód-tył, przód- tył... Prawie się udało albo jednak nie. Zakopałem się po ośkę. Wyjazd utrudnia fakt że pobocze jest bardzo miekkie i jest duży uskok wiec Vic stoi mocno przechylona. Jutro mam umówioną wyciągarkę.

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 00:27
autor: KATZ
RadAg! pisze:Wiesz co, w zaspę można wjechać każdym autem i mieć problem się z niej wydostać. Możliwości mojego auta nie mają tu nic do rzeczy.
Ja chyba wiem o czym mówisz ;) U mnie też nie obyło się bez pomocy z zewnątrz :P

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 07:07
autor: seba4x4
.

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 09:34
autor: RadAg!
seba4x4 pisze:[Jako że ambicja nie pozwalała mi prosić o pomoc (mieli by wszyscy powód do śmiechu z mnie) to przez jakąś godzinę skakałem, odkopywałem, kombinowałem przód - tył..... Jakoś się udało ;)
U mnie było podobnie. Ruszyłem 30cm do przodu po odkopaniu, niestety przydrożny hydrant uniemozliwił mi dalszą jazde...A może po prostu nie jestem tak uparty jak ty :P :)

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 13:48
autor: JEDI_V
Mnie szpera w ciagu kilku ostatnich dni dupsko nie raz uratowala.

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 14:08
autor: RadAg!
Szpera dobra rzecz, niestety w tym wypadku nie pomogła. Auto już mam wyciągnięte. Holownik który mnie wyciągał zakopał się w tym samym miejscu :D

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 18:01
autor: jadaniel
to ja też dziś zrobiłem swojemu Camarosowi fotki i przy okazji dla odmiany zobaczycie angolska zimę ;)

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 18:43
autor: RadAg!
Znam i tęsknię czasem ;) Ładny Caamracz :)

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 07 sty 2017, 19:00
autor: crownvictoriase
U nas tez spadło sporo śniegu. U mnie pod blokiem żebym mogl zaparkować to jest możliwość wjechania do zatoczki tyłem, bo naprawdę jest ciężko o miejsca parkingowe. Ulica jest ze sporym spadem. Dziś jak jest 20cm śniegu za Chiny nie mogłem zaparkować. Napęd na tył, snieg, ciężki przód i cofanie pod górkę to nie na to auto. Nawet na wprost po trochę rozjeżdżonym śniegu nie chciał ruszyć do tylu pod górę, a opony mam dobre nawet z kolcami.
Poza tym pojeździłem sobie dziś po zaśnieżonych drogach i świetnie trzyma sie auto drogi nawet na śliskiej nawierzchni. Z tego jestem zadowolony :)

Re: Co dziś zrobiłeś swojemu pupilowi?

: 08 sty 2017, 11:26
autor: jurgen
A ja nie dziś lecz wczoraj montaż zregenerowanego alternatora,wymiana oleju silnikowego wraz z filtrem i przy okazji wymiana termostatu:-)