Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Tu rozmawiamy o autach ogólnie. Wszystkie marki, modele, kraje.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

GAZDA
Posty: 2419
Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
Samochód: FORD kurwa!
Skąd:

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: GAZDA »

piotrekzet pisze:Mi cofnięcie strony wywaliło ponownie 500 :(
u mnie tak samo jest

jeśli chodzi o nowy haracz to niestety najpóźniej jak ktoś przy korycie przeczyta w fakcie o tym to zaroz bedzie realizowany ten pomysł hehe

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: RadAg! »

piotrekzet pisze:
RadAg! pisze:Czyli wg twojej logiki piotrek trzeba płacić OC niezależnie czy auto stoi czy jeździ?
Według mojej logiki lepiej zapłacić składkę ubezpieczenia niż wyskoczyć z kasy w razie draki. I wolę, żeby potrącił mnie ktoś z OC niż bez. Być może to niepopularne stanowisko, ale kiedyś w samochód mojego szefa (który ja prowadziłem) wjechał koleś bez OC, do tego nastukany. I co? Szef sam płacił za naprawę, bo gościu nie miał majątku, on w ogóle nie jeździł tym samochodem, tylko ten jeden raz.
Tak się zastanawiam dlaczego twój szef sam płacił za naprawę skoro jest Fundusz Gwarancyjny...?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: piotrekzet »

RadAg! pisze:
piotrekzet pisze:
RadAg! pisze:Czyli wg twojej logiki piotrek trzeba płacić OC niezależnie czy auto stoi czy jeździ?
Według mojej logiki lepiej zapłacić składkę ubezpieczenia niż wyskoczyć z kasy w razie draki. I wolę, żeby potrącił mnie ktoś z OC niż bez. Być może to niepopularne stanowisko, ale kiedyś w samochód mojego szefa (który ja prowadziłem) wjechał koleś bez OC, do tego nastukany. I co? Szef sam płacił za naprawę, bo gościu nie miał majątku, on w ogóle nie jeździł tym samochodem, tylko ten jeden raz.
Tak się zastanawiam dlaczego twój szef sam płacił za naprawę skoro jest Fundusz Gwarancyjny...?
Po pierwsze - było to przed rokiem 2000. Po drugie, okazało się, że facet kupił samochód od szwagra mojego szefa i nie był uprzejmy go ani przerejestrować, ani ubezpieczyć. Po trzecie, samochód był szefowi potrzebny szybko, a nie bliżej nie wiadomo kiedy. Po czwarte, sprawca nie pojawiał się na kolegium, więc trudno było wymagać od funduszu wypłaty bez wyroku. No podsumowując najlepiej by było gnoja zakopać gdzieś pod lasem, żeby nie rozplenił puli wadliwych genów.
Wydaje mi się, że w końcu szef odzyskał jakieś pieniądze, ale nastąpiło to po takim czasie, ze już u niego nie pracowałem.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: RadAg! »

piotrekzet pisze:
RadAg! pisze:
piotrekzet pisze:
RadAg! pisze:Czyli wg twojej logiki piotrek trzeba płacić OC niezależnie czy auto stoi czy jeździ?
Według mojej logiki lepiej zapłacić składkę ubezpieczenia niż wyskoczyć z kasy w razie draki. I wolę, żeby potrącił mnie ktoś z OC niż bez. Być może to niepopularne stanowisko, ale kiedyś w samochód mojego szefa (który ja prowadziłem) wjechał koleś bez OC, do tego nastukany. I co? Szef sam płacił za naprawę, bo gościu nie miał majątku, on w ogóle nie jeździł tym samochodem, tylko ten jeden raz.
Tak się zastanawiam dlaczego twój szef sam płacił za naprawę skoro jest Fundusz Gwarancyjny...?
Po pierwsze - było to przed rokiem 2000. Po drugie, okazało się, że facet kupił samochód od szwagra mojego szefa i nie był uprzejmy go ani przerejestrować, ani ubezpieczyć. Po trzecie, samochód był szefowi potrzebny szybko, a nie bliżej nie wiadomo kiedy. Po czwarte, sprawca nie pojawiał się na kolegium, więc trudno było wymagać od funduszu wypłaty bez wyroku. No podsumowując najlepiej by było gnoja zakopać gdzieś pod lasem, żeby nie rozplenił puli wadliwych genów.
Wydaje mi się, że w końcu szef odzyskał jakieś pieniądze, ale nastąpiło to po takim czasie, ze już u niego nie pracowałem.
Mam nadzieję, że w tej merytorycznej dyskusji, nie posiłkowałeś się Piotrek większą ilością tak przestarzałch argumentów? Przypominam, mamy rok 2016 i to już bliski końca :P
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: piotrekzet »

RadAg! pisze:
piotrekzet pisze:
RadAg! pisze:
piotrekzet pisze:
RadAg! pisze:Czyli wg twojej logiki piotrek trzeba płacić OC niezależnie czy auto stoi czy jeździ?
Według mojej logiki lepiej zapłacić składkę ubezpieczenia niż wyskoczyć z kasy w razie draki. I wolę, żeby potrącił mnie ktoś z OC niż bez. Być może to niepopularne stanowisko, ale kiedyś w samochód mojego szefa (który ja prowadziłem) wjechał koleś bez OC, do tego nastukany. I co? Szef sam płacił za naprawę, bo gościu nie miał majątku, on w ogóle nie jeździł tym samochodem, tylko ten jeden raz.
Tak się zastanawiam dlaczego twój szef sam płacił za naprawę skoro jest Fundusz Gwarancyjny...?
Po pierwsze - było to przed rokiem 2000. Po drugie, okazało się, że facet kupił samochód od szwagra mojego szefa i nie był uprzejmy go ani przerejestrować, ani ubezpieczyć. Po trzecie, samochód był szefowi potrzebny szybko, a nie bliżej nie wiadomo kiedy. Po czwarte, sprawca nie pojawiał się na kolegium, więc trudno było wymagać od funduszu wypłaty bez wyroku. No podsumowując najlepiej by było gnoja zakopać gdzieś pod lasem, żeby nie rozplenił puli wadliwych genów.
Wydaje mi się, że w końcu szef odzyskał jakieś pieniądze, ale nastąpiło to po takim czasie, ze już u niego nie pracowałem.
Mam nadzieję, że w tej merytorycznej dyskusji, nie posiłkowałeś się Piotrek większą ilością tak przestarzałch argumentów? Przypominam, mamy rok 2016 i to już bliski końca :P
Zazwyczaj w każdej dyskusji posiłkuję się własnym doświadczeniem, a nie wydumanymi sytuacjami. Oczywiście, teraz nie ma kolegium, ale jeśli uważasz, że dostaniesz w podobnej sytuacji odszkodowanie przed zamknięciem sprawy (podpisanym oświadczeniem, przyjętym mandatem lub wyrokiem sądu w przypadku odmowy przyjęcia mandatu) to podejrzewam, że możesz się mocno rozczarować :P I tu akurat znam sytuację sprzed roku, praktycznie identyczną, a różnica jest tylko taka, że nie dotyczyła mnie, a znajomego.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: RadAg! »

Ale identyczna sytuacja jest w przypadku obowiązkowego OC. Ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania bez wskazania winnego przed odpowiednie organy a więc kolejny argument z dupy.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: piotrekzet »

RadAg! pisze:Ale identyczna sytuacja jest w przypadku obowiązkowego OC. Ubezpieczyciel nie wypłaci odszkodowania bez wskazania winnego przed odpowiednie organy a więc kolejny argument z dupy.
No to życzę powodzenia przy wypłacie z funduszu gwarantowanego gdy koleś nie ma OC, już po "wskazaniu przez odpowiednie organy"... Mówię o sytuacji, gdy Ty nie masz AC, do tego w którejś z nielicznych firm, niepiętrzących problemów.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12235
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: RadAg! »

Kolejny rok na wyspie Man ubezpieczam swoją Vic i kolejny rok mam taniej. Zszedłem już poniżej 250 funtów a startowałem z ponad 300 :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: piotrekzet »

Bądź tak uprzejmy i nie wkurwiaj słuchu :D
W grudniu mi się kończy ubezpieczenie, ciekaw jestem ile będzie droższe niż w zeszłym roku... Do tej pory tylko dwa razy miałem sytuację, że zapłaciłem mniej... Przy czym raz byla to zniżka za drugi samochód....


seba4x4

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: seba4x4 »

.
Ostatnio zmieniony 04 lut 2018, 19:44 przez seba4x4, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3657
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: KARLone »

W zeszłym roku same OC ksztowało mnie ok 510 zł, w tym roku 750. Praktycznie o 50% w górę.

Awatar użytkownika

Heisenberg
Posty: 53
Rejestracja: 27 paź 2016, 08:30
Samochód: '95 Chevy K1500
Skąd:

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: Heisenberg »

Suburbana ubezpieczałem miesiąc temu - bodajże AXA poprzez BreUbezpieczenia w mBank'u - wyszło 750 zł na rok w ratach miesięcznych.

Byłoby trochę mniej, bo od kilku lat mam cały czas u nich co najmniej dwa samochody, ale niestety dwa lata temu na jedynym głównym skrzyżowaniu na wsi miałem nieplanowane spotkanie 3-go stopnia z pewną mazdą, którą kierowała pani z innej galaktyki w wyniku czego pełne zniżki chwilowo trochę się przykurczyły.

1995 Chevrolet Suburban LT 4X4 5.7 V8 TBI
2000 Chevrolet Impala 3.8 V6
1996 Dodge Grand Caravan 3.8 V6 (ex)

Awatar użytkownika

crownvictoriase
Posty: 340
Rejestracja: 01 kwie 2016, 14:00
Samochód: 2004 Ford Crown Victoria P71
Skąd: Sztokholm

Re: Przeróbka świateł USA-->EU na Pomorzu

Post autor: crownvictoriase »

Ogólnie dużo słyszę w polskiej tv ze OC idzie mega w górę. Ja jestem całkowicie poza tematem, bo już kawał czasu mnie nie ma w kraju.
Ile płacicie teraz z oc czy ac?
Ja w Szwecji płace jakieś 350 zł miesięcznie za oc i ac ale ta cena jest w sumie taka standardowa jak na Szwecję volvo tylko ma taniej :D
2004 Ford Crown Victoria P71 aktualnie. Nie zamienię na inny samochód


JEDI_V

Re: Przeróbka świateł USA-->EU na Pomorzu

Post autor: JEDI_V »

Nie wiem co idzie w góre, skoro za ogóra w AXA Direct (mam tam jeszcze 2 wozy) policzyli mi za OC 748zl/rok, a że brałem w opcji ratalnej to w sumie wyjdzie 824zł.

Awatar użytkownika

GAZDA
Posty: 2419
Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
Samochód: FORD kurwa!
Skąd:

Re: Gdzie ubezpieczacie i ile płacicie za OC ?

Post autor: GAZDA »

też cztałem gdzieś ostatnio ze od stycznia mega do góry ma iść

ODPOWIEDZ