Najprawdopodobniej bez rezonatorów (tłumików końcowych) albo Flowmastery z serii Aggressive (Super 44 i poniżej), tudzież tłumiki firmy Thrush.
Re: Dzwięki wydechów
: 28 lut 2012, 20:07
autor: pietia30
to ja też coś wrzucę
Re: Dzwięki wydechów
: 28 lut 2012, 21:42
autor: Shakin_Bacon
Potęga!
Re: Dzwięki wydechów
: 22 mar 2012, 15:26
autor: Hetman
Mam nadzieje że się komuś spodoba, mój diabeł - DeVille
Jazda -
Start zimnego silnika -
Pozdr
Re: Dzwięki wydechów
: 22 mar 2012, 16:04
autor: krzemien323
Dźwięk fajny, ale można sobie szyje uszkodzić oglądając ten filmik
Re: Dzwięki wydechów
: 22 mar 2012, 17:49
autor: Shakin_Bacon
Bardzo fajny diabelski dźwięk .
Re: Dzwięki wydechów
: 22 mar 2012, 23:08
autor: grusiak
Też kiedyś nagrywałem dźwięk swojego auta
A to Miskowy Mercury
Re: Dzwięki wydechów
: 23 mar 2012, 17:23
autor: RadAg!
Niestety musze przyznac ze silniki OHV brzmia po protu lepiej
Re: Dzwięki wydechów
: 23 mar 2012, 22:16
autor: jadaniel
bardzo ładnie brzmi ten twój były carpiak i to na pojedyńczym wydechy tak
Re: Dzwięki wydechów
: 24 mar 2012, 20:22
autor: grusiak
Tak. Pojedynczy do tego tłumik flowmaster 40 oraz na końcu mega wielgachna końcówka o średnicy chyba około 15cm, która dodatkowo powodowała takie dudnienie
Re: Dzwięki wydechów
: 24 mar 2012, 21:53
autor: ARON
Szczerze to wątpię, by sama końcówka powodowała takie różnice w dudnieniu (chyba, że coś źle zrozumiałem) - to zależy od konstrukcji tłumików oraz ew. rezonatorów (tł. końcowych), tudzież średnicy rur wydechu. Najbardziej kształtuje słyszany dźwięk akurat tłumik końcowy (ofkoz bez niego "najciekawiej") oraz oczywiście sama konstrukcja silnika tj. ilość cylindrów oraz gaźnik/wtrysk.
Btw. tak między nami to nawet nie wiedziałem, że Caprice/Impala miały pojedynczy wydech na wyprowadzeniu, no może pominąwszy SS, ale i tak ciekawe, że głos wydobywa się skądś tam spod spodu, bo wydech jest całkowicie schowany - ma to dziś już mało aut.
Re: Dzwięki wydechów
: 24 mar 2012, 22:23
autor: grusiak
Takie dudnienie pojawiło się po zdemontowaniu ostatniego rezonatora i zamontowaniu końcówki. Miała około 15cm średnicy i 40cm długości.
Takie gulgotanie gardłowe to dzięki flowmasterowi zdecydowanie.
Co do Caprice. Podwójny wydech był w wersjach 5.7 oraz właśnie w SS (tak pojemnośc ta sama ale inne silniki).
Nie było nigdy fabrycznie rozdzielonych gdzieś w połowie na dwa układy. To się wiąże z konstrukcją auta tj z sankami. W nich jest po prostu otwór dodatkowy na wydech. Dlatego tez albo ludzie rozdzielali je za sankami, albo gdy chcieli mieć od kolektorów dwa, musieli albo wyborować dziurę, albo zmienić całe sanki.
Re: Dzwięki wydechów
: 25 mar 2012, 19:14
autor: jadaniel
grusiak pisze:To się wiąże z konstrukcją auta tj z sankami. W nich jest po prostu otwór dodatkowy na wydech. Dlatego tez albo ludzie rozdzielali je za sankami, albo gdy chcieli mieć od kolektorów dwa, musieli albo wyborować dziurę, albo zmienić całe sanki.
a tego to nie wiedziałem , myślalem o przerobieniu w moim caprice wydechu na podwojny , a widze że wiąże się to powazniejszymą przeróbką
Re: Dzwięki wydechów
: 26 mar 2012, 00:04
autor: ARON
Niektóre firmy wydechów oferują gotowe układy przerobione specjalnie na dwie końcówki zamiast fabrycznych pojedynczych - np. Flowmaster, ale to tyczy się bodaj pickupów lub SUV, więc alternatywą może być założenie/dostosowanie układu (dedykowanego) do wersji np. SS. Ta akurat miała silnik z Corvette (LT1), z kolei standardowy 5.7 to L05 (zdławiony LT1), za wyjątkiem kombi i wybranych 9C1/radiowozów. Po odpowiednich, nawet niezaawansowanych modyfikacjach to są naprawdę niezłe sleeper-y!