Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
-
Topic author - Posty: 2
- Rejestracja: 20 gru 2011, 19:25
- Skąd:
Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
Witam,
Widzę że, kilka osób jest w posiadaniu Forda Crown Victorii.Od jakiegoś czasu jestem zafascynowany tym modelem, niestety na ebayu lekko przeceniają ten samochód, nie uważam że, nie jest wart swojej ceny ale w końcu to 'cop car' robiący setki kilometrów, który jakby nie patrzeć był czyimś miejscem pracy. Jeśli cena będzie w miarę rozsądna interesuje mnie również wersja cywilna.
Chciałbym zorientować się jak wygląda proces sprowadzania z USA, i jakie koszty trzeba ponieść. Z tego co słyszałem / czytałem to proces sprowadzania jest okropnie upierdliwy, a firmy zajmujące się tego typu usługami 'chcą zarobić'. Czy są jakieś inne opcje nabycia CV w Polsce? I w końcu jak kupić i gdzie żeby nie przepłacić?
Widzę że, kilka osób jest w posiadaniu Forda Crown Victorii.Od jakiegoś czasu jestem zafascynowany tym modelem, niestety na ebayu lekko przeceniają ten samochód, nie uważam że, nie jest wart swojej ceny ale w końcu to 'cop car' robiący setki kilometrów, który jakby nie patrzeć był czyimś miejscem pracy. Jeśli cena będzie w miarę rozsądna interesuje mnie również wersja cywilna.
Chciałbym zorientować się jak wygląda proces sprowadzania z USA, i jakie koszty trzeba ponieść. Z tego co słyszałem / czytałem to proces sprowadzania jest okropnie upierdliwy, a firmy zajmujące się tego typu usługami 'chcą zarobić'. Czy są jakieś inne opcje nabycia CV w Polsce? I w końcu jak kupić i gdzie żeby nie przepłacić?
-
- Posty: 2419
- Rejestracja: 16 paź 2006, 13:05
- Samochód: FORD kurwa!
- Skąd:
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem CV
spróbuj se kupić w europie...
import mniej skomplikowany...
import mniej skomplikowany...
-
Topic author - Posty: 2
- Rejestracja: 20 gru 2011, 19:25
- Skąd:
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem CV
Gdzie mam "se" szukać? Proszę polećcie mi jakieś strony.
-
- Posty: 404
- Rejestracja: 18 sie 2010, 19:02
- Skąd:
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
mobile.de ebay.de ebay.co.uk allegro i też Cię witamy !
-
- Posty: 690
- Rejestracja: 25 paź 2010, 21:52
- Skąd: Sulejówek k/Wawy
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem CV
Po pierwsze, to fajnie gdybyś się w odpowiednim dziale przywitał.
Po drugie, te firmy od tego są - pomagają i biorą za to kasę. Nie działają dobroczynnie. Ważne, czy wiesz do kogo pójść, aby było w dobrej cenie i uczciwie.
Po trzecie, dane auto jest faktycznie warte tyle, ile ktoś będzie chciał za nie dać. W radiowozach chodzi o coś więcej niż o auto.
Po tym jak piszesz o modelu mogę wywnioskować, że masz zachciankę, którą niestety szybko się znudzisz, bo nie spełni oczekiwań i wrzucisz na allegro pod tytułem "cena taka w kraju, super zadbana od pierwszego właściciela".
Po czwarte - tak, sprowadzanie jest trudne i może być kosztowe z dwóch powodów:
1. opłaty celno - skarbowe + inne związane choćby z transportem auta.
2. nie masz (skoro pytasz tutaj) w USA nikogo, kto ci auto obejrzy i sprawdzi lub poszuka ładnej sztuki (bo nie chcesz za to płacić), a możesz kupić złom z ładnie zrobionego zdjęcia.
Ważne, aby dokładniej przemyśleć po co ci to auto i zapytać samego siebie - czy ja faktycznie takie auto chce?
Ja życzę powodzenia i radości z posiadania - mimo, że to Ford i całkiem zacny dupowóz.
Strony zagraniczne:
http://www.ebay.com
http://www.craigslist.org/about/sites/
http://www.marktplaats.nl
http://www.mobile.eu
Strona polska - ale chcą kasę
http://www.bujal78.pl
Po drugie, te firmy od tego są - pomagają i biorą za to kasę. Nie działają dobroczynnie. Ważne, czy wiesz do kogo pójść, aby było w dobrej cenie i uczciwie.
Po trzecie, dane auto jest faktycznie warte tyle, ile ktoś będzie chciał za nie dać. W radiowozach chodzi o coś więcej niż o auto.
Po tym jak piszesz o modelu mogę wywnioskować, że masz zachciankę, którą niestety szybko się znudzisz, bo nie spełni oczekiwań i wrzucisz na allegro pod tytułem "cena taka w kraju, super zadbana od pierwszego właściciela".
Po czwarte - tak, sprowadzanie jest trudne i może być kosztowe z dwóch powodów:
1. opłaty celno - skarbowe + inne związane choćby z transportem auta.
2. nie masz (skoro pytasz tutaj) w USA nikogo, kto ci auto obejrzy i sprawdzi lub poszuka ładnej sztuki (bo nie chcesz za to płacić), a możesz kupić złom z ładnie zrobionego zdjęcia.
Ważne, aby dokładniej przemyśleć po co ci to auto i zapytać samego siebie - czy ja faktycznie takie auto chce?
Ja życzę powodzenia i radości z posiadania - mimo, że to Ford i całkiem zacny dupowóz.
Strony zagraniczne:
http://www.ebay.com
http://www.craigslist.org/about/sites/
http://www.marktplaats.nl
http://www.mobile.eu
Strona polska - ale chcą kasę
http://www.bujal78.pl
http://www.grusgarage.pl
detroitiron.pl/forum
detroitiron.pl/forum
-
- Posty: 3658
- Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
- Skąd: Górny Śląsk
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
Crown Victoria i inne amerykany to auta dla ludzi co mają pojęcie o mechanice albo dla tych co mają górę kasy. Po kilku latach użytkowania stwierdzam, ze jak taniej kupisz to i tak po jakimś czasie będziesz musiał dołożyć albo sprzedać. Suma sumarum wychodzi cena nowego kompakta. Młodsze egzemplarze z niewielkimi przebiegami kosztują krocie, mała podaż na rynku powoduje że ceny mocno się trzymają, nawet z upływem lat. Tak jak pisze Grusiak - interceptor to nie tylko auto - to też historia, za każdym razem inna. Albo zarazisz się tym i będziesz siedział w tym po uszy albo zniechęcisz się. Ja osobiście jestem uzależniony od jeżdżenia tym autem, choć tym roku więcej przy nim grzebie niż jeżdżę to i tak mam ciągły niedosyt. To auto to moje hobby przyjemność kupowania kolejnych części, sprowadzanie ich, śledzenie ich drogi, dyskusje takie jak ta z ludźmi dla których to też jest przyjemność. Jeśli na prawdę chcesz tego modelu, to musisz uzbroić się w cierpliwość, poszukiwania mogą trwać bardzo długo i wierz mi, cena zakupu ma tu drugorzędne znaczenie, najważniejsze, żeby poprzedni właściciel kochał to auto i na bieżąco robił serwis.
pozdrawiam
Karol
pozdrawiam
Karol
-
- Posty: 233
- Rejestracja: 13 sty 2010, 22:32
- Samochód: Oldsmobile Cutlass Supreme
- Skąd: Koszalin / England
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
kolego , szukaj na ebay.co.uk ceny ostatniej generacji (98 rokw gore ) w zaleznosci od stanu zaczynaja sie od 3000£ ( cywilne ) plus oplaty transport i inne w Polsce 5000 zeta , auto w koncu legenda i cene trzymac bedzie ale jak faktycznie do konca nie jestes przekonany do daj sobie moze na luz
93' Oldsmobile Cutlass SUPREME 3.1 V6
93' Oldsmobile Cutlass Supreme Convertible 3.1 V6
00' Honda HRV 1.6 :-)
93' Oldsmobile Cutlass Supreme Convertible 3.1 V6
00' Honda HRV 1.6 :-)
-
- Sheriff
- Posty: 12244
- Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
- Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
- Skąd:
- Kontakt:
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
Rzadko sie z toba Karol nie zgadzam ale tym razem musze
To nie jest auto dla tych co maja gore kasy. To prawda, posiadanie amerykanca kosztuje wiecej niz typowego ekonoboxa, poczynajac od kwestii paliwa a na serwisie i czesciach konczac ale...
W CV praktycznie nic nie robie, w Taurusie grzebalem non stop i nigdy nie bylem zadowolony, zawsze bylo cos. Crown Vic uzytkuje codziennie, miesiecznie robie 700km plus 3-4 tys w wakacje. Jedyna powazna awarie jaka mialem to pompa paliwa ostatnio a raczej jej zasilanie - kabelki sie przecieraja w kazdych autach. Wczesniej poloski unierochomily mi auto na tydzien ale wtedy okazalo sie ze wszystko bylo ok a ja glupi wywalilem kase choc i tak mi to nie przeszkadza
Wsiadam w to auto i uwazam ze Crown Vic to idealny kompromis miedzy stara amerykanska szkola (rama, V8, RWD) a nowoczesnoscia (silnik OHC, ekonomiczny, rozsadne gabaryty, rozsadny nadmiar mocy). Prowadzi sie to naprawde bosko.
Niedomagania mojego auta i jeszcze wieksze twojego wynikaja tylko i wylacznie z przebiegu, europejskie auta w z tym przebiegiem czekaja na recykling na zlomowisku bo nie ma ich sensu naprawiac.
Reasumujac, jezeli auto bylo dbane i serwisowane moze praktycznie wogle nie wymagac interwencji mechanika i wkladu finansowego przez dluzszy czas, oczywiscie za takie trzeba zaplacic i zgodze sie z toba ze jego znalezienie moze potrwac (ja szukalem kilka lat, nie spalem i nie jadlem a teraz jestem mega przeszczesliwy ze ja mam, jedyne czego chce to jeszcze jedna - pracuje nad tym ).
To nie jest auto dla tych co maja gore kasy. To prawda, posiadanie amerykanca kosztuje wiecej niz typowego ekonoboxa, poczynajac od kwestii paliwa a na serwisie i czesciach konczac ale...
W CV praktycznie nic nie robie, w Taurusie grzebalem non stop i nigdy nie bylem zadowolony, zawsze bylo cos. Crown Vic uzytkuje codziennie, miesiecznie robie 700km plus 3-4 tys w wakacje. Jedyna powazna awarie jaka mialem to pompa paliwa ostatnio a raczej jej zasilanie - kabelki sie przecieraja w kazdych autach. Wczesniej poloski unierochomily mi auto na tydzien ale wtedy okazalo sie ze wszystko bylo ok a ja glupi wywalilem kase choc i tak mi to nie przeszkadza
Wsiadam w to auto i uwazam ze Crown Vic to idealny kompromis miedzy stara amerykanska szkola (rama, V8, RWD) a nowoczesnoscia (silnik OHC, ekonomiczny, rozsadne gabaryty, rozsadny nadmiar mocy). Prowadzi sie to naprawde bosko.
Niedomagania mojego auta i jeszcze wieksze twojego wynikaja tylko i wylacznie z przebiegu, europejskie auta w z tym przebiegiem czekaja na recykling na zlomowisku bo nie ma ich sensu naprawiac.
Reasumujac, jezeli auto bylo dbane i serwisowane moze praktycznie wogle nie wymagac interwencji mechanika i wkladu finansowego przez dluzszy czas, oczywiscie za takie trzeba zaplacic i zgodze sie z toba ze jego znalezienie moze potrwac (ja szukalem kilka lat, nie spalem i nie jadlem a teraz jestem mega przeszczesliwy ze ja mam, jedyne czego chce to jeszcze jedna - pracuje nad tym ).
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
nie zakładam nowego wątku bo można tu
Pytanie, czy jest możliwość zarejestrowania pojazdu posiadającego w USA tylko "bill of sale" czyli akt sprzedaży?
Sprzedawca nie ma aktu własności, może wystawić tylko dokument j/w. Auto jest w USA.
Pytanie, czy jest możliwość zarejestrowania pojazdu posiadającego w USA tylko "bill of sale" czyli akt sprzedaży?
Sprzedawca nie ma aktu własności, może wystawić tylko dokument j/w. Auto jest w USA.
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 gru 2009, 20:19
- Skąd: Śląska wioska
- Kontakt:
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
Jeśli to nowy samochód to trzymaj się od niego z daleka. Jeśli zabytkowy to wiedz że bez TITLE'a zajmie Ci to około roku. Tyle czasu ja potrzebowałem aby wpuszczono na Polski obszar celny samochód stanowiący milowy krok w motoryzacji. Zarejestrowanie go to inna bajka.
Pozdrawiam
duke
Pozdrawiam
duke
American Eagle's Car Club
Ford Galaxie Police Interceptor 1972 - spalanie koło 30 PB/100
Dodge Ram 150 1987- spalanie koło 18 PB/100
Hudson Hornet 1950 - nie wiem:)
Packard Clipper 1946 - leje się bezpośrednio do gaźnika i tak jedzie:)
Ford Galaxie Police Interceptor 1972 - spalanie koło 30 PB/100
Dodge Ram 150 1987- spalanie koło 18 PB/100
Hudson Hornet 1950 - nie wiem:)
Packard Clipper 1946 - leje się bezpośrednio do gaźnika i tak jedzie:)
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
No własnie bez titla nie wypuszczą, ech
Powiedz, łatwiłeś ,,nowy,, titel w lokalnym DMV ? Jakie musiałeś przedstawić im dokumenty i czy musiał to łatwić sprzedawca czy Ty juz po kupnie?
pozdr
Powiedz, łatwiłeś ,,nowy,, titel w lokalnym DMV ? Jakie musiałeś przedstawić im dokumenty i czy musiał to łatwić sprzedawca czy Ty juz po kupnie?
pozdr
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
Auto bez titla (stare ) mozna bez problemu przywiezc do Polski i odprawic i zarejstrowac..nie zawsze ale bardzo często...sam sprowadzilem bliko 10-15 takich aut i nikt nie miał problemów...
http://www.bujal78.pl/sprzedane/4/3/1967/3.html?lang=pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ostatnio te Volvo nie miało titla a juz w Polsce i się remontuje
http://www.bujal78.pl/sprzedane/4/3/1967/3.html?lang=pl" onclick="window.open(this.href);return false;
ostatnio te Volvo nie miało titla a juz w Polsce i się remontuje
-
- Posty: 28
- Rejestracja: 27 gru 2009, 20:19
- Skąd: Śląska wioska
- Kontakt:
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
STARY - dobrze że zaznaczone:) Ze starymi samochodami nie ma problemu bo wydaje nam zaświadczenie konserwator zabytków, wystarczy mieć rachunek. Z nowymi jest inaczej ale okazuje się że też można. Lecz to nie dyskusja na forum.
Pozdrawiam
duke
Pozdrawiam
duke
American Eagle's Car Club
Ford Galaxie Police Interceptor 1972 - spalanie koło 30 PB/100
Dodge Ram 150 1987- spalanie koło 18 PB/100
Hudson Hornet 1950 - nie wiem:)
Packard Clipper 1946 - leje się bezpośrednio do gaźnika i tak jedzie:)
Ford Galaxie Police Interceptor 1972 - spalanie koło 30 PB/100
Dodge Ram 150 1987- spalanie koło 18 PB/100
Hudson Hornet 1950 - nie wiem:)
Packard Clipper 1946 - leje się bezpośrednio do gaźnika i tak jedzie:)
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
nie do konca masz racje (choc wiadomo co urząd to inne prawo ) ale generalnie rachunek (bill of sale) a tym bardziej pisemko od konserwatora...to sobie mozna...wsadzic a nie pokazac celnikowi...(bynajmniej w 3 miescie) i auta na takiej podstawie nie odprawią...ale wiadomo..jak piszesz są sposoby
auto kolekcjonerskie bez titla (nie każde) odprawiam jak kazde inne w około 4-5 dni
auto kolekcjonerskie bez titla (nie każde) odprawiam jak kazde inne w około 4-5 dni
Re: Sytuacja ze sprowadzaniem auta z USA
Fajnie Andrzej ze zawitałes na forum
Nie ma to jak sprawdzona wiedza
Chłopaki to jaki dokument trzeba przedstawić by ,,wypuścić,, ze stanów, bo jak słyszałem bez titla ciężko?
np auto jest ,,gołe,, bez papierka /nic/ sprzedający wystawi tylko bill of sale, rok prod '78 więc niby stare
co prawda ogłoszenie już nie aktualne ale wiedza przydać się zawsze może
pozdr
Nie ma to jak sprawdzona wiedza
Chłopaki to jaki dokument trzeba przedstawić by ,,wypuścić,, ze stanów, bo jak słyszałem bez titla ciężko?
Podobno sprzedający ? musi walić po ,,nowy,, titel do DMV /local czy state/ ?Z tego co wiem to samochod bez titla / aktu wlasnosci nie opusci nawet Usa bo go celnicy nie wypuszcza, mialem taki przypadek po tym jak nie doczytalem w aukcji ze samochod jest bez titla, samochod stal i kwitl juz w porcie, ale na szczescie udalo sie odzyskac title u jakiegos poprzedniego wlasciciela.
np auto jest ,,gołe,, bez papierka /nic/ sprzedający wystawi tylko bill of sale, rok prod '78 więc niby stare
co prawda ogłoszenie już nie aktualne ale wiedza przydać się zawsze może
pozdr