Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
-
Topic author - Posty: 485
- Rejestracja: 24 paź 2010, 11:58
- Samochód: Dodge Viper Burago
- Skąd: Bielsko-Biała
Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Witajcie!
Od dość długiego czasu przeglądam sobie rozmaite zagraniczne portale z ogłoszeniami wozów. I zaczyna do mnie dochodzić przerażająca prawda - znaczna większość wozów, które przeglądam ma skrzynie automatyczne. Na tą chwilę jestem pewny, że nie kupię amcara z automatem. Choć ten kaprys może jeszcze ulec zmianie, to co ma powiedzieć człowiek, który chce kupić sobie wózek zza wielkiej wody w manualu? Czy faktycznie większość wozów ma automaty, czy ja po prostu miałem pecha, że ujrzałem tak mało ręcznych skrzyni biegów w tych wozach?
Dodam, że przeglądam wozy takie jak Caprice ~'80-'90 (tu akurat wiem, że nie produkowano manuali), Trans Am ~'75-'81, El Camino ~'70-'87, Camaro 2gen i 3gen.
Niektórzy z Was powiedzą "a co Ci przeszkadza w automacie, toż to wygodniejsza skrzynia". Może i wygodniejsza, ale moim marzeniem jest amcar RWD + V8 + manual. I dlatego właśnie kieruję to pytanie do Was .
Od dość długiego czasu przeglądam sobie rozmaite zagraniczne portale z ogłoszeniami wozów. I zaczyna do mnie dochodzić przerażająca prawda - znaczna większość wozów, które przeglądam ma skrzynie automatyczne. Na tą chwilę jestem pewny, że nie kupię amcara z automatem. Choć ten kaprys może jeszcze ulec zmianie, to co ma powiedzieć człowiek, który chce kupić sobie wózek zza wielkiej wody w manualu? Czy faktycznie większość wozów ma automaty, czy ja po prostu miałem pecha, że ujrzałem tak mało ręcznych skrzyni biegów w tych wozach?
Dodam, że przeglądam wozy takie jak Caprice ~'80-'90 (tu akurat wiem, że nie produkowano manuali), Trans Am ~'75-'81, El Camino ~'70-'87, Camaro 2gen i 3gen.
Niektórzy z Was powiedzą "a co Ci przeszkadza w automacie, toż to wygodniejsza skrzynia". Może i wygodniejsza, ale moim marzeniem jest amcar RWD + V8 + manual. I dlatego właśnie kieruję to pytanie do Was .
-
- Posty: 129
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 18:18
- Samochód: Plymouth Breeze
- Skąd: EL
- Kontakt:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
U nich manual to jak u nas automat, ludzie dopiero zaczynają się przekonywać...
Jak stoi to nie widać ile ma koni
-
- Posty: 3056
- Rejestracja: 28 lip 2010, 19:04
- Samochód: brak amcara
- Skąd: Bierutów, dolnośląskie/opolskie
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
W sportowych autach manual można trafić. Tylko no właśnie - po co ?
W jakimś super sportowym czymś to jeszcze mogę sobie manual wyobrazić. Ale w Caprice ? O zgrozo
U nas ludzie się przekonują do automatów. Im szybciej to zrobią tym mniej życia stracą
Jeśli w Stanach ludzie zaczną w większości jeździć manualami to będzie to oznaczało koniec świata. Ale moim zdaniem taki stan nigdy nie nastąpi.
Bez automatu nie ma klimatu - prawda stara jak świat
W jakimś super sportowym czymś to jeszcze mogę sobie manual wyobrazić. Ale w Caprice ? O zgrozo
U nas ludzie się przekonują do automatów. Im szybciej to zrobią tym mniej życia stracą
Jeśli w Stanach ludzie zaczną w większości jeździć manualami to będzie to oznaczało koniec świata. Ale moim zdaniem taki stan nigdy nie nastąpi.
Bez automatu nie ma klimatu - prawda stara jak świat
Były:
2015 Chrysler Town&Country 3.6 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6
2015 Chrysler Town&Country 3.6 V6
1991 Chevrolet Caprice Classic 5.0 V8
2007 Chevrolet Express CargoVan 4.8 V8
1993 Cadillac Fleetwood 5.7 V8
2005 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1997 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 Chrysler Voyager LE 3.0V6
2000 Chevy Tahoe LT 5.3 V8 Vortec
1986 Mercury Grand Marquis 5.0 V8
1993 Chrysler Le Baron Cabrio 3.0 V6
1996 Chrysler Voyager LE 3.3 V6
1990 GMC Vandura 5.7 V8 Explorer
2000 Chevrolet Impala 3.4 V6
1998 Chevrolet Blazer LT 4.3 V6
1989 Plymouth Grand Voyager SE 3.0 V6
2000 Chrysler 300M 3.5 V6
1999 Chrysler Town&Country Limited 3.8 V6
1999 Chrysler Grand Voyager LX 3.3 V6
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 04 mar 2012, 09:06
- Samochód: dodge challenger srt8 ('09)+gmc yukon denali ('11)
- Skąd:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
rwd ok, v8 ok, manual bleee. nie wyobrzama sobie juz jezdzic manualem to jakas totalna porazka nieprozumienie....
-
- Sheriff
- Posty: 12244
- Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
- Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
- Skąd:
- Kontakt:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Zgadzam sie w 100%. Nie po to ma sie amerykana zeby machac wajcha. Wajcha to nawet najlepszy kierowca moze sobie pomachac, ale w kibelkusivy pisze:rwd ok, v8 ok, manual bleee. nie wyobrzama sobie juz jezdzic manualem to jakas totalna porazka nieprozumienie....
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 18 sty 2011, 20:35
- Samochód: 1991 Chevy Camaro Z/28, 1972 Chevy Chevelle
- Skąd:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Zgadzam się z przedmówcami. Nie ma to jak automat. Nie wiem czy kiedyś jeźdźiłeś starym amerykańskim manualem ale to jest coś strasznego. Amerykańskie manuale nie były popularne więc i nikt nie przykaładał się żeby wprowadzać jakieś innowacje i je ulepszać (nie mówie tu o nowszych autach).
Niektóre modele aut (szczególnie te z największymi silnikami) nie były dostępne z manualami bo nie wytrzymały by mocy. Jak przykład podam że 3gen Camaro można było zamówić z manualem tyko z silnikiem 5.0, jeżeli chciało się 5.7 musiał być automat...
Niektóre modele aut (szczególnie te z największymi silnikami) nie były dostępne z manualami bo nie wytrzymały by mocy. Jak przykład podam że 3gen Camaro można było zamówić z manualem tyko z silnikiem 5.0, jeżeli chciało się 5.7 musiał być automat...
1972 Chevrolet Chevelle 350
1991 Chevrolet Camaro Z/28 305 TPI
2002 Fiat Punto Sporting 1.2
1991 Chevrolet Camaro Z/28 305 TPI
2002 Fiat Punto Sporting 1.2
-
Topic author - Posty: 485
- Rejestracja: 24 paź 2010, 11:58
- Samochód: Dodge Viper Burago
- Skąd: Bielsko-Biała
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Wow, nie sądziłem, że wzbudzę takie zgorszenie swoimi słowami .
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Nie wiedziałem, że amerykańskie manuale były takie straszne. Nie jeździłem nigdy żadnym amcarem (ani żadnym automatem), toteż po części mnie to usprawiedliwia .
5:0 dla automatu. Wygląda na to, że nie przekonam się, nim nie wsiądę za kółko z automatem. Po prostu zawsze wydawało mi się, że taka skrzynia jest dla leniwych amerykanów i odbiera przyjemność z jazdy poprzez uniemożliwienie kierowcy decydowania o aktualnie wrzuconym biegu. Najprostsza sytuacja, która zawsze zniechęcała mnie do automatu, to gdybym miał ochotę na chwilę jazdy na wysokich obrotach, a skrzynia zmieniłaby za mnie bieg na wyższy.
Dzięki wszystkim za odpowiedź. Nie wiedziałem, że amerykańskie manuale były takie straszne. Nie jeździłem nigdy żadnym amcarem (ani żadnym automatem), toteż po części mnie to usprawiedliwia .
5:0 dla automatu. Wygląda na to, że nie przekonam się, nim nie wsiądę za kółko z automatem. Po prostu zawsze wydawało mi się, że taka skrzynia jest dla leniwych amerykanów i odbiera przyjemność z jazdy poprzez uniemożliwienie kierowcy decydowania o aktualnie wrzuconym biegu. Najprostsza sytuacja, która zawsze zniechęcała mnie do automatu, to gdybym miał ochotę na chwilę jazdy na wysokich obrotach, a skrzynia zmieniłaby za mnie bieg na wyższy.
-
- Posty: 203
- Rejestracja: 08 maja 2011, 22:03
- Skąd:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
To samo mówiłem, a teraz mój Kuzyn z Kanady ma ze mnie polewShakin_Bacon pisze:...... Po prostu zawsze wydawało mi się, że taka skrzynia jest dla leniwych amerykanów........
Gwarantuję Tobie ze po tygodniu jazdy automatem zapomnisz jak się jeździ manualem
-
- Sheriff
- Posty: 12244
- Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
- Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
- Skąd:
- Kontakt:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Wystarczy wcisnac gaz i masz wysokie obroty, przyjedz na zlot, dam ci sie przejechac SzeryfemShakin_Bacon pisze:Najprostsza sytuacja, która zawsze zniechęcała mnie do automatu, to gdybym miał ochotę na chwilę jazdy na wysokich obrotach, a skrzynia zmieniłaby za mnie bieg na wyższy.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<
-
- Posty: 831
- Rejestracja: 20 kwie 2011, 21:50
- Samochód: pacifica 4.0 AWD
- Skąd: Warszawa
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
stawik ma w challu manuala. sivy jezdziłeś może?
Pozdrawiam :-)
-
- Posty: 3285
- Rejestracja: 19 lut 2008, 15:03
- Samochód: 2008 Jeep Compass Sport 2,4L
- Skąd: Opole
- Kontakt:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Jeździłem 17 lat manualami, następnie 8 lat amerykańskim automatem.
Teraz niestety znowu manual, chociaż w amerykańskim aucie.
I codziennie szlag mnie trafia, że muszę wciskać sprzęgło i machać wajchą.
Ale rozumiem cię Shakin_Bacon, bo mam młodego syna, który mimo, że jazda moim automatem
sprawiała mu przyjemność z powodu wygody, to jednak woli swojego Mondeło z ręczną skrzynią.
On też lubi depnąć, lubi wysokie obroty i w nosie ma kulturę pracy silnika oraz spalanie benzyny
(chociaż akurat na tym to się bardzo dobrze zna).
Więc sądzę, że do automatu trzeba po prostu dorosnąć.
Nie w sensie faktycznego wieku kierowcy w latach, ale dorosnąć poprzez świadomość przyjemności,
wygody oraz jakości, którą daje skrzynia automatyczna
Niektórzy nabywają tę świadomość przypadkiem, inni celowo i dzieje się to dla każdego
w innym czasie, więc kończę ten przydługi wywód nadzieją, że u ciebie Shakin_Bacon,
ta świadomość przyjdzie szybko i z uczuciem
Teraz niestety znowu manual, chociaż w amerykańskim aucie.
I codziennie szlag mnie trafia, że muszę wciskać sprzęgło i machać wajchą.
Ale rozumiem cię Shakin_Bacon, bo mam młodego syna, który mimo, że jazda moim automatem
sprawiała mu przyjemność z powodu wygody, to jednak woli swojego Mondeło z ręczną skrzynią.
On też lubi depnąć, lubi wysokie obroty i w nosie ma kulturę pracy silnika oraz spalanie benzyny
(chociaż akurat na tym to się bardzo dobrze zna).
Więc sądzę, że do automatu trzeba po prostu dorosnąć.
Nie w sensie faktycznego wieku kierowcy w latach, ale dorosnąć poprzez świadomość przyjemności,
wygody oraz jakości, którą daje skrzynia automatyczna
Niektórzy nabywają tę świadomość przypadkiem, inni celowo i dzieje się to dla każdego
w innym czasie, więc kończę ten przydługi wywód nadzieją, że u ciebie Shakin_Bacon,
ta świadomość przyjdzie szybko i z uczuciem
Jest:
2008 Jeep Compass Sport 2,4L
Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6
2008 Jeep Compass Sport 2,4L
Były:
1996 Ford Taurus GL 3.0 V6
1995 Dodge Stratus SE 2.0 R4
2000 Chrysler PT Cruiser Touring Edition 2.0 R4
1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8
2006 Jeep Grand Cherokee Limited WK Series 4.7 V8
2004 Ford Taurus SES 3.0 V6
-
Topic author - Posty: 485
- Rejestracja: 24 paź 2010, 11:58
- Samochód: Dodge Viper Burago
- Skąd: Bielsko-Biała
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Hehe, no to mnie pocieszyliście .
Radek, już pisałem, że nie dam rady na zlot przyjechać . Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Dzięki za propozycję, możesz być pewien, że z niej skorzystam
EDIT:
Cezar62, cholera, teraz to się znowu zmartwiłem, że nigdy nie dorosnę do tego automatu . Bo właśnie wydaje mi się, że bardziej będę sobie cenił depnięcie i wysokie obroty, niż kulturę pracy silnika. To co mnie zawsze najbardziej pociągało w amerykanach to właśnie dźwięk. Cóż, jedno jest pewne - nie rozwieję swych wątpliwości w 100%, dopóki jedynym prowadzonym przeze mnie samochodem będzie eLka Yaris 1.3
Radek, już pisałem, że nie dam rady na zlot przyjechać . Ale co się odwlecze, to nie uciecze. Dzięki za propozycję, możesz być pewien, że z niej skorzystam
EDIT:
Cezar62, cholera, teraz to się znowu zmartwiłem, że nigdy nie dorosnę do tego automatu . Bo właśnie wydaje mi się, że bardziej będę sobie cenił depnięcie i wysokie obroty, niż kulturę pracy silnika. To co mnie zawsze najbardziej pociągało w amerykanach to właśnie dźwięk. Cóż, jedno jest pewne - nie rozwieję swych wątpliwości w 100%, dopóki jedynym prowadzonym przeze mnie samochodem będzie eLka Yaris 1.3
-
- Posty: 13
- Rejestracja: 23 kwie 2011, 22:23
- Samochód: Challenger srt8
- Skąd: Starogard Gdanski
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
Jezdzilem kilkoma autkami ze skrzynia automatyczna w tym Chryslerem 300c srt8 i bylo dobrze.Od blisko roku mam Challengera SRT8 6.1 litra w .... MANUALU !!!
Powiem tak: mam gdzies wygode i komfort nic nie sprawia mi wiekszej frajdy niz wajchowanie biegami Frajda jest ogromna i mimo ze jezdze tym autem na codzien nie czuje sie zmeczony manualna skrzynia.Po kilku latach jazdy automatami czuje roznice jesli chodzi o jazde po miescie ale to nic w porownaniu z tym co sie dzieje gdy sam zmieniam biegi i puszczam sprzeglo Mam wieksza kontrole nad autem i lepsza zabawe. Moze na zlocie bedzie okazja sprobowac zapraszam
Powiem tak: mam gdzies wygode i komfort nic nie sprawia mi wiekszej frajdy niz wajchowanie biegami Frajda jest ogromna i mimo ze jezdze tym autem na codzien nie czuje sie zmeczony manualna skrzynia.Po kilku latach jazdy automatami czuje roznice jesli chodzi o jazde po miescie ale to nic w porownaniu z tym co sie dzieje gdy sam zmieniam biegi i puszczam sprzeglo Mam wieksza kontrole nad autem i lepsza zabawe. Moze na zlocie bedzie okazja sprobowac zapraszam
-
- Posty: 116
- Rejestracja: 04 mar 2012, 09:06
- Samochód: dodge challenger srt8 ('09)+gmc yukon denali ('11)
- Skąd:
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
maniek nie jezdzilem stwikowym chall. balem sie ze mu sprzeglo spale. po 8 latach automatu mam problemy z ogarnieciem sprzegla:)
-
- Posty: 60
- Rejestracja: 18 mar 2012, 13:09
- Samochód: 94 trans am 5.7
- Skąd: Olsztyn
Re: Skrzynia manualna w amerykanach - rzadkość?
True Ale tylko w autach sportowych lub prawie sportowych np: vetta, viper, f body, mustang, chall itp.Stawik pisze:Jezdzilem kilkoma autkami ze skrzynia automatyczna w tym Chryslerem 300c srt8 i bylo dobrze.Od blisko roku mam Challengera SRT8 6.1 litra w .... MANUALU !!!
Powiem tak: mam gdzies wygode i komfort nic nie sprawia mi wiekszej frajdy niz wajchowanie biegami Frajda jest ogromna i mimo ze jezdze tym autem na codzien nie czuje sie zmeczony manualna skrzynia.Po kilku latach jazdy automatami czuje roznice jesli chodzi o jazde po miescie ale to nic w porownaniu z tym co sie dzieje gdy sam zmieniam biegi i puszczam sprzeglo Mam wieksza kontrole nad autem i lepsza zabawe. Moze na zlocie bedzie okazja sprobowac zapraszam
I jest tylko jedna sluszna skrzynia : T56 czyli obecnie tremec 6060
Jest w f body, stangu, viper i chall i robi robotę jak cholera