Polski Carfax

Tu rozmawiamy o autach ogólnie. Wszystkie marki, modele, kraje.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Polski Carfax

Post autor: KARLone »

Sejm znowelizował w piątek ustawę Prawo o ruchu drogowym, która wprowadza dwie e-usługi. Dzięki nim, przed zakupem auta będzie można zweryfikować jego historię, a wysyłając dzieci na wypoczynek - sprawdzić, czy wiozący je autokar, jest sprawny.

Ustawę, która teraz trafi do Senatu, poparło w głosowaniu 255 posłów, 174 było przeciw, a trzech wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie nie poparli wniosku klubu Twój Ruch o odrzucenie ustawy w całości.

Prace legislacyjne i programistyczne nad usługami "Historia pojazdu" i "Bezpieczny autokar" są prowadzone w ramach projektu CEPiK 2.0. Jest on realizowany wspólnie przez MSW i Centralny Ośrodek Informatyki (COI).

Nowela autorstwa MSW zakłada, że w ramach usługi "Historia pojazdu" dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów będzie można uzyskać on-line; nie będzie trzeba składać wniosku i czekać na jego rozpatrzenie. Niezbędny do tego będzie numer nadwozia VIN, data pierwszej rejestracji oraz numer rejestracyjny pojazdu, który zamierzamy kupić. Udostępniane będą jedynie dane o pojeździe, a nie o właścicielu lub posiadaczu auta. Usługa ma być bezpłatna.

Będzie można sprawdzić m.in. markę, model, rok produkcji, datę pierwszej rejestracji i termin badania technicznego auta oraz dane o miejscu zarejestrowania, a także liczbę właścicieli pojazdu. Udostępniona będzie także informacja o tym, że pojazd został zgłoszony jako skradziony, o ubezpieczeniu pojazdu, jak również dane o pojemności i mocy silnika, dopuszczalnej masie i ładowności, liczbie miejsc. Będzie też można uzyskać informacje o dacie pierwszej rejestracji za granicą.

Posłowie poparli zgłoszoną przez PO poprawkę, która rozszerza ten katalog o odczyt licznika przebiegu pojazdu (zarejestrowany podczas ostatniego badania technicznego).

Dzięki drugiej usłudze - nazwanej "Bezpieczny autokar" - rodzice, którzy wysyłają dzieci na kolonie czy wycieczki, będą mogli sprawdzić, czy autokar, który będzie wiózł najmłodszych, jest sprawny i dopuszczony do ruchu.
Koszt budowy i uruchomienia projektowanych e-usług MSW szacuje na 760 tys. zł.

źródło http://biznes.pl/magazyny/motoryzacja/p ... detal.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Polski Carfax

Post autor: KARLone »

koniecznie muszę to skomentować ;)
Polska czyli Dziki Wschód szczególnie jeśli chodzi o auta potrzebuje tego systemu, a 174 posłów jeszcze jest temu przeciwnych???? Czegoś tu nie kumam. Doszło, do takiej paranoi, że milion razy pewniej jest ściągać auto zza oceanu niż kupić od niemieckiego lekarza, co płakał jak sprzedawał. Nawet koszt jakiś taki nie za wysoki. Hehe pewnie nie zarobi ten co miał zarobić. Takie sprawy to zazwyczaj idą w milionach jak rządowy portal dla bezdomnych z którego skorzystało 50 osób :D. Cały czas przecieram oczy ze zdumienia.


piotrekzet

Re: Polski Carfax

Post autor: piotrekzet »

Karlone, powiem Ci, że ja też byłbym przeciwny. Dlaczego mam podawać VIN, numer rejestracyjny i datę pierwszej rejestracji, czyli dane, które mogę uzyskać tylko z dowodu rejestracyjnego? Dlaczego nie wystarczy sam VIN na tym dzikim wschodzie? Jak już mam dowód rejestracyjny w garści to sam sobie sprawdzę przegląd, ładowność i inne pierdoły.
Weź też pod uwagę, że im więcej informacji musisz wpisać, tym latwiej o pomyłkę. Niekoniecznie Ty się musisz pomylić, ktoś będzie wklepywał te dane i jeśli pomyli się przy np. dacie pierwszej rejestracji to co? Nie ma takiego pojazdu w bazie? Bo jak rozumiem wszystkie dane wpisane przez Ciebie muszą być zgodne z tym, co jest w systemie?
Dla mnie taka ustawa to kolejny bubel, za który wszyscy zapłacimy.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: Polski Carfax

Post autor: RadAg! »

Taki system jest jak najbardziej potrzebny, ale jak mówi Piotrek VIN powinien wystarczyć, reszta informacji może być niedostępna, szczególnie ta data pierwszej rejestracji. Druga sprawa to pytanie dlaczego u nas takie szczegóły definiuje ustawa a nie rozporządzenie które można szybko modyfikować i dostosowywać do nowych warunków, Pewnie za rok albo dwa będą głosować znowu kolejną ustawę w tej sprawie, nad którą specjalna komisja będzie pracować dzień i noc... Patrz ustawa śmieciowa... :razz:
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


piotrekzet

Re: Polski Carfax

Post autor: piotrekzet »

Ja się może nieprecyzyjnie wyraziłem - jestem jak najbardziej za systemem, w którym można sprawdzić samochód. Ale pod warunkiem, że wklepuję VIN, bo tylko to jest niezmienne jeśli chodzi o samochód. I można to bylo zrobić bez żadnej ustawy. Pracowałem przy projekcie - trochę droższym, ale to na marginesie - do wykorzystania przez COKPRM, bez ustawy, bez rozporządzenia, z normalnego przetargu. Bo zobowiązanie pracowników państwowych do korzystania z narzędzia załatwia się jedną decyzją.
A to tutaj to bicie piany.

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Polski Carfax

Post autor: KARLone »

Pracownik stacji diagnostycznej niestety nie jest urzędnikiem, więc ciężko go będzie zmusić do korzystania z tego systemu, szczególnie wtedy gdy właścicielowi bardzo na tym będzie zależeć. Stąd myślę, zmajstrowano ustawę. System w mojej ocenie ograniczy "magiczne" przebiegi, utrudni kradzieże i może uniemożliwić sprzedaż auta "po dzwonie". Co do daty rejestracji, to raczej chodzi o sprzedawanie auta: np. sprzedający poda te dane jeśli będzie chciał być wiarygodny. Podanie samego VIN który jest dostępny dla każdego na ulicy mogło by wywołać falę sprawdzaczy np od sąsiada, wiadomo co by we wsi gadali, jak by się okazało, że w sumie auto jest po wypadku albo nie ten rocznik co się chwalił, może przeglądu nie zrobił na czas a jeździł, no nie wiem jakieś poczucie prywatności musi być. Kto chce ten udostępnia, kto nie, to nie. Wydaje się, że największą zaletą jest darmowość, bo to droga do upowszechnienia. Mam nadzieję, że będzie to kompatybilne z europejskimi systemami, bo inaczej Niemiec dalej będzie płakał jak sprzedawał. :D


piotrekzet

Re: Polski Carfax

Post autor: piotrekzet »

Może żeby nie zagłębiać się w kwestie formalno prawne to pominę ten temat, a jeśli chodzi o VIN - jeśli ktoś vędzie mial problem z tym, że mu sąsiad może zczytać VIN to może sobie go zasłonić wizytówką, wiesz, idąc dalej tym tropem powinien tablice rejestracyjne trzymać w bagażniku, bo sąsiad sprawdzi czy nie ma go w bazie kradzionych ;)
A swoją drogą te wszystkie informacje są dostępne tylko trzeba poszukać. Nadal uważam, że idea sama w sobie jest pozytywna, ale wpisywanie daty rejestracji i numeru rejestracyjnego to pomyłka. I miejsce na błędy, których i tak pewnie się nie uniknie.

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Polski Carfax

Post autor: KARLone »

błędy? wszytko jest zakodowane, jeśli masz dobrze w dowodzie, to system będzie korzystał z tej samej bazy, jedyny błąd jaki może się pojawić to przepisywanie licznika.


piotrekzet

Re: Polski Carfax

Post autor: piotrekzet »

Karlone, nie zrozumiałeś mnie :) VIN, numer rejestracyjny, data rejestracji nie pojawi się w systemie "z kosmosu". Ktoś będzie musiał wprowadzić te dane. I może się pomylić, powiem więcej, na pewno się pomyli. A im więcej danych ma wprowadzać, tym większa szansa na pomyłkę.
A swoją drogą wytłumacz mi sens wprowadzenia systemu, do którego będę miał dostęp tylko i wyłącznie z dowodem rejestracyjnym w ręku i zobaczę tam informacje zawarte w dowodzie? Plus kilka pierdołów z VIN, dokładnie tych, któire teraz można znaleźć w necie, tyle że płatnych lub wymagających długich poszukiwań? Ach, zapomniałbym o przebiegu, wklepanym przez diagnostę, ha ha ha, ciekawe jaka stawka się przyjmie za wklepanie trochę innego. O ile 760 tys. PLN za cały system to śmieszna kwota, o tyle za stworzenie strony internetowej z sugerowanym przebiegiem samochodu jyż niekoniecznie.
Chodzi mi o to, że wymyślono coś, co miało ludziom ułatwić życie i skomplikowano to tak, jak tylko było można. Szkoda, że nie trzeba wpisać stopnia sprężania cylindrów i rozstawu śrub w kołach.

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Polski Carfax

Post autor: KARLone »

hej Piotrek, może nie jasno napisałem ale już tak mam ;) weź dowód rejestracyjny do ręki, masz tam kod 2D, skanujesz kod i urzędnik niczego nie przepisuje, bo wszystko wyskakuje z kodu 2D. To oczywiste, że przy wymianie dowodu mogła by się pojawić pomyłka której ani urzędnik ani ty byś nie zauważył. Po to wszytko jest zakodowane i sprowadza się do zdekodowania kodu 2D i wyrukowania nowego dowodu.

Sens istnienia systemu, do którego dostęp jest tylko i wyłącznie na podstawie danych z dowodu? To proste. Znacząco utrudnia podrobienie dokumentu, wszytko musi się zgadzać - to raz. Zapewne będziesz mógł sprawdzić roczne przebiegi i ewentualne szkody odnotowane w bazie, braku ważnych badań, czy negatywny przegląd. Każdy kto będzie chciał być wiarygodny przy sprzedaży auta z pewnością będzie chwalił się czystym "rekordem". Nie wiem jak zostanie rozwiązana sprawa z przebiegiem ale już teraz np. we Włoszech w czasie przeglądu auto jest fotografowane przez system z rozpoznawaniem nr rej. Dodatkowo podpinają się pod interfejs auta, wszystkie dane są sczytywane i automatycznie wysyłane do bazy wraz z fotkami. Na pewno system będzie dążył do tego, że wszelkie manipulacje będą co raz trudniejsze do przeprowadzenia. Najważniejsze, żeby to ruszyło a potem będzie można to odpowiednio rozbudować.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.


piotrekzet

Re: Polski Carfax

Post autor: piotrekzet »

No hej :)
Karlone, mam wrażenie, że się nie rozumiemy :) Załóżmy, że chcę sprzedać samochód. Przychodzi do mnie klient, ogląda dowód, przepisuje TYLKO VIN i może do woli sprawdzać czy wszystko się zgadza. Po co dodatkowe klepanie numeru rejestracyjnego i daty pierwszej rejestracji? To nie zapobiegnie żadnym oszustwom, bo bez względu na to, czy przepiszesz te dane z dowodu czy nie, muszą fizycznie się zgadzać.
Ale na innym przykładzie - jak logujesz się na stronę banku podajesz login i hasło. Jeśli masz aplikację w telefonie to wystarczy tylko PIN. Nie wpisujesz imienia, nazwiska, numeru PESEL i adresu, prawda? Ale żeby sprawdzić samochód musisz przepisać pół dowodu rejestracyjnego. Bez sensu. Chyba, że ma to na celu zniechęcenie kupujących do korzystania z tego systemu, bo po co sprawdzać, jeśli wszystko musi się zgadzać i wprowadzenie tego systemu ma zapobiec oszustwom.

Awatar użytkownika

Topic author
KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: Polski Carfax

Post autor: KARLone »

zobaczymy jak to zacznie działać. Teraz trudno powiedzieć co przyświecało tworzeniu takiej procedury, być może w publikacji wkradła się jakaś nieścisłość, być może trzeba będzie podać albo VIN albo nr rej czyli login a pinem będzie data pierwszej rejestracji, na prawdę nie wiem. Tak jak pisałem, to musi ruszyć potem będzie można podzielić się odczuciami.

ODPOWIEDZ