Ocena

Tu rozmawiamy o autach ogólnie. Wszystkie marki, modele, kraje.
ODPOWIEDZ

Topic author
kuber2011

Ocena

Post autor: kuber2011 »

Siemka! Jak myślicie, czy warto go kupić? Nie oglądałem go jeszcze, ale przez telefon facet mówił, że za 3500 tys odda, pewnie do 3 spuści. http://olx.pl/oferta/gmc-sierra-ameryka ... e0d1b52da4
Szyba lewa zbita, przednia pęknięta, nadwozie do generalnego remontu, silnik działa dobrze, skrzynia to samo, rama zdrowa, tylko w tylnej części jakieś pęknięcie podobno i lekko zgnita. Ogólnie wiem, że trzebaby robić kapitalny remont wszystkiego poza silnikiem, ale czy to jest opłacalne przy takim pick-up'ie czy warto szukać dalej czegoś w lepszym stanie. Może widzieliście jakiegoś klasycznego, amerykańskiego pick-up'a w cenie takiej, żeby w 10k w miarę się zmieścić z kupnem i odszykowaniem wstępnym. No i jeszcze jedno pytanie- jak kilka lat nie miał płaconego OC to muszę pokryć te zaległe OC czy płacę w chwili od kupna i wszystko dobrze? :)

Awatar użytkownika

krzemien323
Posty: 840
Rejestracja: 23 cze 2011, 20:55
Samochód: Grand Prix '88, Camaro '94 i 125p
Skąd: Ostrowiec Św.

Re: Ocena

Post autor: krzemien323 »

Opłacasz OC z dniem zakupu auta, zaległości to problem poprzedniego właściciela. Ja osobiście bym poszukał czegoś w lepszym stanie, chyba, że masz duuużo wolnego czasu i dobrze wyposażony warsztat. Auto odstrasza wyglądem hehe, napewno dałoby się zrobić z niego fajnego wariata, ale jak ktoś tak dbał o stan wizualny to technicznie będzie igła???

Nie V6, ale w 10tys. się mieści:
http://olx.pl/oferta/sprzedam-ford-rang ... 5a7520cd6f" onclick="window.open(this.href);return false;


Topic author
kuber2011

Re: Ocena

Post autor: kuber2011 »

Warsztat (czyt. garaż) wyposażony mam w miarę. Mam dostęp do miga, inwertera, wszystkich elektronarzędzi i kluczy zarówno metrycznych, jak i calowych. Auto wygląda tak bo zostało porzucone na dłuższy czas i wandale się dorwali do niego :c Co do tego rangera, to 100 koni to jednak za mało dla mnie. Sądzę że nawet te 4.3 nie wytrzymałoby długo bez modów. Jak myślicie, czy robiąc całą blacharkę samemu, lakierując też da radę się wyrobić w 10 tys. zł? Czasu to ja mam w sumie 2 wakacje całe i w roku szkolnym weekendy (jeszcze się uczę) więc to raczej wystarczyłoby. Też boję się trochę o ten silnik i skrzynie w głównej mierze, hamulce i zawiecha to jeszcze pół biedy.


Topic author
kecaj73

Re: Ocena

Post autor: kecaj73 »

fajny szczur do parkowania obok bmw
a 10 tys to niewiele... ale szkoda w niego ładować, ja bym nic przy nim nie robił prócz ogarnięcia na tip top mechaniki, tej ramy i szyb


Topic author
kuber2011

Re: Ocena

Post autor: kuber2011 »

Myślałem nad doprowadzeniem go do niezłego wizualnie stanu i lekkim podwyższeniu. Coś jak : http://carphotos.cardomain.com/ride_ima ... ge.jpg?v=0
http://media.liveauctiongroup.net/i/109 ... 4900490620

Myślę, że wtedy to by była maszynka godna przebujania się tych kilku lat nauki i potem póki nie odłożę na coś starszego :) Cholera spodobały mi się te wizje powyżej, ale wszystko zamyka się w kwestii najgorszej - pieniądze, czy wystarczy mi ich na ukończenie tego projektu. Chciałbym kupić od razu coś pokroju w200, ale ciężko z tym w Polsce, a jak już to z tego co widzę drogo :(

ODPOWIEDZ