Lightbary i inny nielegalny w aucie stuff

Tu rozmawiamy o autach ogólnie. Wszystkie marki, modele, kraje.
Awatar użytkownika

wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: wojtekrobert »

Wiadomo - każdy robi jak chce. Ja osobiście wolę nie polegać na " zajebistości Vicki ", tym bardziej, gdy przepisy nie są po naszej stronie. Decyzja policjanta, ryzykujemy kosztem tej zabawki. Karol zakładaj, może ja też sobie sprawie ;)
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

zabawka ale kosztowna, no dobra, kliknęło się i jest :) trzeba ją szanować :) zastanowię się w jakim kierunku pójść - zabytek, wymiana kloszy (cholernie kosztowne), z czasem przychodzą dobre pomysły

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

MichaŁ pisze:Nie srajcie tak z tymi przepisami. To jest Crown Vic - prędzej sobie policjant fotke bedzie chcial zrobić niż zabierze koguty :)

Wysłane z Tapatalk
Na pewno pisałem wam o jednej z kontroli jakie miałem w Nakle, kiedy zatrzymał mnie nieoznakowany radiowóz. To było najmniej miłe spotkanie ze wszystkich jakie miałem ale wcale nie było złe ;) Panowie wskazali na pushbara i szperacz jako ekwipunek niekoniecznie legalny. Niestety specjalnie nic nie mogli zrobić na widok manxowskiego dowodu rejestracyjnego (wyspa Man? -A gdzie to jest?) . Lightbar powiedziałem, że nie wiem jak świeci bo nie działa :D a klosze są bezbarwne więc ciężko cokolwiek udowodnić. Niestety miałem też na desce rozdzielczej niebieskiego koguta policyjnego, którego zauważyli jadąc za mną i zresztą dlatego mnie zatrzymali. Radiowóz jednak to radiowóz, czy polski czy amerykański - wzbudza szacunek, dlatego panowie poprosili mnie abym schował tego koguta do bagażnika i tyle :) . Wg moich doświadczeń dopóki nie napierdalasz po publicznych drogach na bombach i nie siejesz zamętu dopóty jesteś OK choć oczywiście jak trafisz na służbistę to zawsze coś znajdzie i niekoniecznie musisz mieć coś nielegalnego. Ot wystarczy drobny wyciek spod silnika, brak gaśnicy z ważnym przeglądem czy źle ustawione światła albo dziurę w wydechu. KAŻDEMU pojazdowi można zabrać dowód, wystarczy poszukać, a coś się znajdzie więc nie ma co dramatyzować.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

KARLone
Posty: 3658
Rejestracja: 29 sty 2010, 12:07
Skąd: Górny Śląsk

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: KARLone »

jedziemy wszyscy na wyspę Man póki jeszcze są w unii :D lightbary, pushbary, szperacze, broń na kracie za fotelem, wszystko legal :D


piotrekzet

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: piotrekzet »

Przychylam się do opinii Radka, że wszystko zależy, na kogo się trafi, a także tej w kontekście zapierdalania na bombach.
Chociaż czepianie się pushbara to właśnie przykład szukania dziury w całym, bo jakoś mało podobny do sygnałów świetlnych czy dźwiękowych, jest legalnym wyposażeniem montowanym do samochodu i nie ma "ostrych, wystających krawędzi ponad 50 cm poza obrys samochodu" - trochę uprościłem ten przepis :)

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

piotrekzet pisze:Przychylam się do opinii Radka, że wszystko zależy, na kogo się trafi, a także tej w kontekście zapierdalania na bombach.
Chociaż czepianie się pushbara to właśnie przykład szukania dziury w całym, bo jakoś mało podobny do sygnałów świetlnych czy dźwiękowych, jest legalnym wyposażeniem montowanym do samochodu i nie ma "ostrych, wystających krawędzi ponad 50 cm poza obrys samochodu" - trochę uprościłem ten przepis :)
Nie ma homologacji i o to chyba chodzi ale bez pushbara też wiele elementów nie ma homologacji więc co za różnica, jeden wte czy wefte :D
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<


sliwma
Posty: 213
Rejestracja: 02 maja 2015, 19:06
Samochód: Toyota Auris
Skąd: Wrocław

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: sliwma »

Jakby lajtbar miał niewiele żarówek to wystarczy je wyjąć i na czas zlotu włożyć. Wtedy zgodnie z prawem wszystko (znajomy który siedzi w oświetleniu ostrzegawczym pytał u siebie w KWP). :P

Jakbyś chciał wymieniać klosze, to w którym kierunku? Jakbyś chciał mieć T/A z tyłu to byś musiał mieć sterownik i jakoś to kabelkowo pożenić. Ew. zewnętrzny T/A, na eBayu chodzą. :)

A co do gaśnicy, nie można dać mandatu za to że nie ma legalizacji. Musi być i już. :P

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

sliwma pisze: A co do gaśnicy, nie można dać mandatu za to że nie ma legalizacji. Musi być i już. :P
Czyli jak mam gaśnicę bez legalizacji to co?
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

Awatar użytkownika

wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: wojtekrobert »

RadAg! pisze:
sliwma pisze: A co do gaśnicy, nie można dać mandatu za to że nie ma legalizacji. Musi być i już. :P
Czyli jak mam gaśnicę bez legalizacji to co?
To nie.ma mandatu z tytulu gasnicy.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8


piotrekzet

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: piotrekzet »

RadAg! pisze:
sliwma pisze: A co do gaśnicy, nie można dać mandatu za to że nie ma legalizacji. Musi być i już. :P
Czyli jak mam gaśnicę bez legalizacji to co?
To nie masz gaśnicy. Tak samo jak masz dowód rejestracyjny z nieaktuanym przeglądem, to znaczy, że nie masz przeglądu. Podobnie z przeglądem butli LPG, ubezpieczeniem itd.


sliwma
Posty: 213
Rejestracja: 02 maja 2015, 19:06
Samochód: Toyota Auris
Skąd: Wrocław

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: sliwma »

No, jak masz gaśnicę to masz. Nie masz legalizacji, nic Ci nie mogą zrobić bo nie mają podstaw prawnych do tego. :D
Jedyne co to musi być sprawna, a z kolei policjant nie ma uprawnień i warunków podczas kontroli do sprawdzenia sprawności gaśnicy (chyba że ma manometr, wtedy może sprawdzić jakie jest ciśnienie, jeśli nieprawidłowe, mandacik może polecieć).


piotrekzet

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: piotrekzet »

Nie zgodzę się z Tobą :) Równie dobrze możesz odnieść swoje wyjaśnienie do butli LPG. Z tą różnicą, że za gaśnicę dostaniesz może 100pln, za brak przeglądu butli zabiorą Ci dowód. Biorąc pod uwagę, że gaśnica kosztuje ok. 30-40 pln i ma homologację na kilka lat, to moim zdaniem gra absolutnie nie warta świeczki. Tym bardziej, że z założenia do ważności gaśnicy przyczepi się służbista, zaczniesz fikać to popatrzy na światła, uzna że masz za słabe amortyzatory itp. itd.
I na pewno nie będzie się bujał z manometrem, zaproponuje Ci mandat albo rozprawę.

Awatar użytkownika

wojtekrobert
Posty: 841
Rejestracja: 09 lis 2014, 17:41
Samochód: Ford Crown Victoria V8
Skąd: Opole

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: wojtekrobert »

piotrekzet pisze:Nie zgodzę się z Tobą :) Równie dobrze możesz odnieść swoje wyjaśnienie do butli LPG. Z tą różnicą, że za gaśnicę dostaniesz może 100pln, za brak przeglądu butli zabiorą Ci dowód. Biorąc pod uwagę, że gaśnica kosztuje ok. 30-40 pln i ma homologację na kilka lat, to moim zdaniem gra absolutnie nie warta świeczki. Tym bardziej, że z założenia do ważności gaśnicy przyczepi się służbista, zaczniesz fikać to popatrzy na światła, uzna że masz za słabe amortyzatory itp. itd.
I na pewno nie będzie się bujał z manometrem, zaproponuje Ci mandat albo rozprawę.
Piotrek ale nie chodzi o to, ze namawiamy do jezdzenia z niewazna gasnica, ale o to, ze wedlug przepisow w samochodzie masz miec gasnice, nie ma mowy o jej terminie waznosci czy karze za gasnice po terminie. Z drugiej strony pewnie przepisy mowia o koniecznej legalnosci i podbitym terminie butli lpg, wiec z leksza inna sprawa.
1998 Ford Crown Victoria LX 4.6 V8
Był: 1995 Mercury Grand Marquis LS 4.6 V8


piotrekzet

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: piotrekzet »

OK, rozumiem, może trochę za bardzo się zaangażowałem :) Nie uważam, że namawiacie do braku gaśnicy :)
Tylko z drugiej strony posiadanie "nieważnej" gaśnicy z mojego punktu widzenia jest równoznaczne z jej brakiem.
Może z butlą LPG to nie był najlepszy przykład. Z tego co pamiętam to gdzieś pada ogólne stwierdzenie, że wszystkie elementy wyposażenia mają być sprawne. Gwarancją sprawności gaśnicy jest jej termin ważności.

Awatar użytkownika

RadAg!
Sheriff
Posty: 12244
Rejestracja: 13 paź 2006, 13:27
Samochód: 2001 Ford Crown Victoria Police Interceptor
Skąd:
Kontakt:

Re: 1998 P71 Crown Victoria

Post autor: RadAg! »

piotrekzet pisze: Gwarancją sprawności gaśnicy jest jej termin ważności.
Naprawdę w to wierzysz? Mozna mieć wazną gaśnicę która nie odpali w razie Wu i mozna mieć kilka lat przeterminowaną gaśnicę, która bedzie sprawna 100%.
Były:
2001 Ford Crown Victoria P71 od 2009
1995 Chevy Lumina APV 3.1
1995 Mercury Sable 3.8
1995 Ford Taurus 3.0
>>>RoadRunners.pl na Facebook'u<<<
>>>Crown Vic na Facebook'u<<<

ODPOWIEDZ