Zawsze możesz uszyć ładny pokrowiec na lightbar i tylko go zasłaniać a nie zdejmować.

Wysłane z Tapatalk

Żółte to tzw Traffic Advisor i jak byś się mnie adwajzorował to bym ci powiedział że to opcja Gdzie i za ile kupiłeś? Chciałbym takiego na rotacyjnych lampach, klimat mają zajebisty. Sterownik mogę popytać na fb jeśli chcesz.

Michał, w sumie jest to jakiś pomysł trzeba by pomyśleć z czego to zrobić, żeby UV tego nie załatwiło.

Jakiś sky byłby najlepszy

MichaŁ pisze:Zawsze możesz uszyć ładny pokrowiec na lightbar i tylko go zasłaniać a nie zdejmować.

Wysłane z Tapatalk

Przecież to niczego nie zmieni. Według przepisów nie można mieć na pojeździe ani w pojeździe urządzeń wytwarzających naprzemienne światło czer-nieb oraz urządzeń emitujących dzwięki o zmiennej tonacji. Niestety, ale według mnie scenariusz kontroli będzie taki: Co jest zamontowane na dachu? -> Proszę odsłonić -> Urządzenie nielegalne, zabieramy.

Najlepsze są bezbarwne klosze

no właśnie nie wiem jak to jest pod względem prawnym. Kiedyś diagnosta mi powiedział w stosunku do szperacza, że jak lampa jest zamontowana na aucie, to ma być działająca i z homologacją, w innym wypadku out. Nie mam kiedy poczytać kodeksu drogowego i warunków technicznych.

Ja bym zmienił diagnoste. Kolega jeździ Caprice i ma tylko pokrowiec na lightbar założony. Chyba jak dotąd nie trafił się aż tak marudny glina żeby mu zarekfirował, bo go ma a jeździ nim ze 3 lata na pewno.

Wysłane z Tapatalk

Przyjazny diagnosta to najlepszy przyjaciel kierowcy

Z Kodeksu Drogowego:

4. Zabrania się:
/.../
- stosowania w pojeździe przedmiotów wyposażenia i części nieodpowiadających warunkom określonym w przepisach szczegółowych;

(w przepisach nie ma nic o szperaczach, czyli nie można mieć ich wcale lub można je mieć bo przepisy o nich nic nie mówią)

- umieszczania w pojeździe lub na nim urządzeń stanowiących obowiązkowe wyposażenie pojazdu uprzywilejowanego, wysyłających sygnały świetlne w postaci niebieskich lub czerwonych świateł błyskowych albo sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie;
/.../

Sprawdź, czy ta belka jest obowiązkowym wyposażeniem i jeżeli nie jest, to możesz ją wozić

wygląda na to, że rekwirują na miejscu nie musi być nawet na aucie, wystarczy że będzie leżeć na siedzeniu, ale interes...

RadAg! pisze:Przyjazny diagnosta to najlepszy przyjaciel kierowcy

Do momentu spotkania nie przyjaznego policjanta.

Tapaltak

KARLone pisze:wygląda na to, że rekwirują na miejscu nie musi być nawet na aucie, wystarczy że będzie leżeć na siedzeniu, ale interes...

Tak, dokladnie, wystarczy, ze bedzie leżeć na siedzeniu. Ja w Cezarego Mercurym ( ) mialem taki maly zestaw swiatel policyjnych ala detektyw, w sumie kitralem to po zakamarkach, zeby zaden policjant w trakcie kontroli nie zauwazyl. Wlasciwie to nie wiem czy Czarek to wyciagnal, w kieszeni za fotelem zostalo Wlasciwie to patrząc z perspektywy ogromu kretynskich i bez sensownych przepisów w Polsce, ten ma sens wedlug mnie. Zostaje tylko rej na zabytek albo ryzykowanie zarekwirowania sprzętu

Nie srajcie tak z tymi przepisami. To jest Crown Vic - prędzej sobie policjant fotke bedzie chcial zrobić niż zabierze koguty

Wysłane z Tapatalk